Ja tak średnio za Slayerem jestem panie @Fredkowski, co i rusz robię kolejne podejścia, ale jakoś nie mogę się wgryźć w niego ;/ (BTW: jak jesteśmy przy trashu, to za cholerę nie wiem co Anthrax robi w wielkiej czwórce)
Ależ ja swego czasu to katowałem na słuchawkach, aż wstyd się przyznać, ale porywa mnie wokal tego Pana. Chyba mam w sobie jakiś kobiecy "pierwiosnek" :|