Punkty

Powiedzcie mi proszę do czego służą te punkty?

Może mi wytłumaczycie, o co kaman z tymi punktami, bo świeżak nakanapowy jestem. Czytam sobie książki ( właściwie to razem z córką czytaMY), umieszczam na portalu recenzję, a punkty rosną. Odwiedzam i komentuję właściwie codziennie, więc uważam, że udzielam się całkiem całkiem. Alee....strasznie bym chciała do tego Klubu Recenzenta. Tylko jakim cudem mam w ciągu tygodnia uciułać pincet punków, ktoś wie? Czytamy...ale nie aż tak szybko. Jakiś sposób magiczny znacie? Mam przez tydzień napierdzielać z komentarzami, czy jak?? :-)

miej litość. toż to praca na akord :-)

A kto powiedział, że miłośnicy książek mają lekko?

@norzechowicz . Całkowicie się z Tobą zgadzam jesli chodzi o punkty. Wymóg aby zdobyć określoną ilość w tygodniu, jest bez sensu. A co z punktami które zbiera się przez dłuższy czas? Można je wyrzucić do kosza, bo do niczego nie służą.

Na początku stażu na kanapie myślałam że punkty są rodzajem waluty za którą można coś "kupić", ale okazuje się że są one "psu na budę". Jest teraz konkurs w którym trzeba mieć 300 punktów aby wziąć w nim udział. Punkty trzeba zebrać w ostatnich 7 dni. To po co mi punkty zebrane dotychczas? Może liczcie tylko punkty z ostatniego tygodnia? Reszta niech się kasuje.

A nie możemy po prostu przyjąć, że punkty po prostu na razie są? Wiecie, poza tym, że się nabijają i że będą kiedyś-w-przyszłości do czegoś służyć, to jednak ich ilość odzwierciedla w pewnym stopniu zaangażowanie użytkownika X w rozwój Kanapy.

Poza tym, z tego co widzę, to powtarzają się też do znudzenia pytania o nowości w Klubie - kiedy będą, jakie będą, kiedy się ich spodziewać, kiedy wysyłka itd. Może by zrobić jakieś FAQ? :)