“Zawsze się cieszę, że nie mam pojęcia, o czym tak nawijasz - wypalił Jace. - Napełnia mnie to spokojem i zadowoleniem.”
“- Kocham Cie, Clary. – Powiedział nie patrząc na nią. Wpatrywał się w głąb kościoła, w rząd zapalonych świec, które odbijały się złotymi refleksami od jego oczu. – Bardziej niż kiedykolwiek. – Urwał – Boże. Bardziej, niż powinienem. Wiesz o tym?”
“- Chociaż za tymi nie przepadam.- Wycelował palcem w Jace'ego. - Uważają, że są lepsi od wszystkich. - Wcale nie - zaprotestował Jace. - To ja uważam, że jestem lepszy od wszystkich. I tę opinię potwierdza mnóstwo dowodów.”
“Niektórzy ludzie uważają, że Nocni Łowcy to mit. Jak mumie i dżiny. - Kyle wyszczerzył się do Jace'a. - Potrafisz spełniać życzenia? Fakt, że Kyle właśnie nazwał Clary ładniutką, najwyraźniej nie przypadł do gustu Jace'owi, bo jego twarz ściągnęła się niepokojąco. - To zależy - odparł. - Chcesz dostać pięścią w twarz?”
“- Chodzi o to, że należy trzymać się blisko przyjaciół, a wrogów jeszcze bliżej? - Sądziłem, że należy trzymać się blisko przyjaciół, żeby miał cię kto podwieźć, kiedy zakradasz się nocą do domu wroga i rzygasz do jego skrzynki na listy.”
“L'amor che muove il sole e l'altre stelle. Miłość, co wprawia w ruch słońce i gwiazdy.”
“- Wiesz, na czym polega twój problem? Tobie wydaje się, że jesteś inny. Ty obnosisz się z innością, z tym, co uważasz za nienormalność. Ty się z tą nienormalnością nachalnie narzucasz, nie rozumiejąc, że dla większości ludzi, którzy myślą trzeźwo, jesteś najnormalniejszy pod słońcem i oby wszyscy byli tacy normalni.”
“Cel jest na końcu każdej drogi. Każdy go ma. Nawet ty, chociaż wydaje ci się, że jesteś taki inny.”
“Wiesz Ciri, jak człowiekowi utną głowę, to można od tego umrzeć.”
“Wątpliwości. Tylko zło, panie Geralt, nigdy ich nie ma.”
“Ano cóż, paskudny otacza nas świat - mruknął wreszcie. - Ale to nie powód, byśmy wszyscy paskudnieli. Dobra nam trzeba.”
“Bo wiem, że by złączyć dwoje ludzi, samo przeznaczenie nie wystarczy. Trzeba czegoś więcej niż przeznaczenie.”
“- Kici, kici koteczku - powiedział wiedźmin. Kot nieruchomiejąc spojrzał na niego złowrogo, położył uszy i zasyczał, obnażając kiełki. - Wiem - Geralt kiwnął głową. - Ja ciebie też nie lubię. Żartowałem tylko.”
“Arletta przygryzła dolną wargę. - A jak coś ci się stanie? - To samo pytanie mógłbym zadać wam. - My będziemy we dwie. - A ja będę mieć ze sobą mapę.”
“- W takim razie to zupełnie bez sensu - skwitowała. - Bez sensu? Co takiego jest bez sensu? - Nazwa tej ulicy, rzecz jasna. Dlaczego ulica, która jest zbyt mała, żeby nanieść ją na ten głupi plan, nosi taką wielką nazwę?”
“Chodzi o to, że świat, w którym żyjemy, ma trzy wymiary przestrzenne doświadczane przez ludzi.”
“Życie konia musi być takie proste, myślała w takich momentach. Proste życie pełne małych przyjemności, radości czerpanej ze zwyczajnych rzeczy. Dlaczego ludzie byli na to zbyt skomplikowani?”
“Ludzie mówią czasem, że ktoś porusza się bezszelestnie jak kot, ale ci ludzie ewidentnie nigdy kota nie mieli - koty tupią jak cholera.”
“Stanowczo nie zgadzam się także z pojawiającym się w dalszej części sprawozdania stwierdzeniem, że "poza tym to burdel taki macie w tym urzędzie miasta, że świnia by ryj złamała. Jeszcze tylko przyjść, nasrać na środek i świeczkę wsadzić.”
“Kaszpirowskiego też pewnie Iwonka nie zna, nic Iwonka nie wie o życiu. W dupie była, gówno widziała.”
“Bo to cholera wie, czy tam jest mięso z szynki, czy za przeproszeniem z dupy.”
“Tylko człowiek niegodny zaufania uważa, że nie można wierzyć innym”
“Mężczyzna nie ucieka od świata, tylko dzielnie znosi trudy życia i wypełnia swoje obowiązki.”
“Jeśli będziesz czekać, aż skończy się zima, stracisz miesiące.”