Avatar @herbatazimbirem

@herbatazimbirem

6 obserwujących. 19 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 14 lat. Ostatnio tutaj 13 dni temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
6 obserwujących.
19 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 14 lat. Ostatnio tutaj 13 dni temu.

Recenzje książek

5 recenzji

W poszukiwaniu siebie

16.08.2019

Trudno mi znaleźć słowa, które będą właściwe, by mogły sprostać wyrażeniu palety emocji i zafascynowania, jakie towarzyszyły mi w trakcie czytania pierwszego tomu „W poszukiwaniu straconego czasu”. Trudno mi dzielić się wrażeniami z podróży w rzekę wspomnień, nad jaką zabrała mnie lektura „W stronę Swanna”, kiedy jedyne, czego pragnę po obcowan... Recenzja książki W stronę Swanna

Pierwsze słowo do dziennika

23.03.2019

„Pierwsze słowo” skończyłam czytać prawie dwa tygodnie temu. Przez cały ten czas zastanawiałam się, jak właściwie opisać to – te wszystkie emocje, wrażenia, rozbudzone na nowo wspomnienia i pomysły – co towarzyszyło mi podczas lektury. Nie wiedziałam tuż po skończeniu i nie wiem nadal. Mimo wielu rozmów, jakie w tym czasie przeprowadziłam na tema... Recenzja książki Pierwsze słowo

Czarny kwiat

3.03.2019

Są książki, których nie jest się w stanie doczytać choćby do połowy. Są takie, które – mimo zapierającej dech w piersiach objętości – bez problemu można połknąć w jeden wieczór. Jest też taki rodzaj książek, które – choć już od pierwszych stron obiecują niezapomniane przeżycia – należy sobie dawkować, bo pomimo że treść rzeczywiście ofiarowuje nad... Recenzja książki Czarny kwiat

Bohaterem być

17.01.2019

Jako fanka serii „The Raven Cycle” i „The Foxhole Court”, nie mogłam pozwolić sobie przejść obojętnie obok pozycji z królem kruków w tytule. W dodatku z akcją osadzoną w Polsce i kuszącą, że znajdę w niej skrzaty! A skoro skrzaty, to może pojawią się również inne postaci ze słowiańskiego folkloru? Pomyślałam, że nie ma co czekać i zastanawiać nad ... Recenzja książki Bohater Krainy Króla Kruków

„Jesteśmy Lisami. Z nami zawsze coś idzie źle.”

11.12.2018

Odkąd poszłam na studia, okazało się, że drastycznie muszę zredukować ilość czasu poświęcaną na czytanie – bywały lata, że w ciągu roku, dla przyjemności, przeczytałam zaledwie trzy książki i przez cały ten okres nie trafiła się żadna, która siedziałaby mi w głowie jeszcze długo po skończonej lekturze. Przełom pojawił się w tym roku, w czasie wakac... Recenzja książki The Foxhole Court