“– Starość z mądrością chadzają w parze –”
“Począwszy od pewnego wieku – dla niektórych nadal bardzo młodego – nie ma już nowych ludzi, zwierząt, marzeń, twarzy, wydarzeń: wszystko działo się przedtem, wszystkich kiedyś już widziałam – w innych maskach, inaczej ubranych, należących do innych narodowości, o innym kolorze skóry, ale to ci sami, ciągle ci sami. Wszystko jest echem i powtórzeniem; nawet żal stanowi tylko nawrót czegoś dawno wyrzuconego z pamięci, co wyraża się niewiarygodnym bólem, przepłakanymi dniami, samotnością, świadomością zdrady.”
“Dziad jednak dobrze wiedział, że czasem lepiej spotkać na swej drodze złośliwe demony niż okrutnych i fałszywych ludzi.”
“To, co pierwotne nie pozwoli się wykorzenić. Niekiedy drzemie, przysypia, ale zawsze wraca w takiej czy innej postaci. ”
“To, że mieszkam z innymi, nie znaczy, że jestem z nimi blisko. To, że z nimi rozmawiam, nie znaczy, że mówię to, co chciałbym powiedzieć. Ani że im ufam. Po prostu żyjemy obok siebie. Czasami przy nich czuję się jeszcze gorzej, niż gdy jestem sam. Wtedy chodzę do lasu.”