„Blizny“ to wzruszająca, pełna emocji opowieść o miłości, przemijaniu, śmierci ale i życiu z ranami, które zostają po traumatycznych doświadczeniach. Została napisana bardzo ładnym, przystępnym językiem, bez nadmiaru szczegółowych opisów.
Pan Krzysztof Łabenda potrafi pięknie opowiadać o miłości pisząc intrygujące powieści. Nie są to proste romanse lecz głęboko przemyślane historie. Podobnie jest w książce pt.: „Blizny“, która skłania do refleksji nad ważnymi aspektami naszego życia. Pokazuje, że nasze życie składa się ze wzlotów i upadków, które pozostawiają po sobie własne piętno. Szczęśliwe chwile chętnie wspominamy, są naszą siłą napędową i oazą spokoju. Trudniej jest poradzić sobie z traumatycznymi zdarzeniami, które są niczym blizny pozostawione nie tylko na ciele ale przede wszystkim na duszy. Te fizyczne z czasem bledną, te na duszy goją się znacznie gorzej.
Cała recenzja:
https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2018/12/443-blizny.html