Twórczość Cassandry Clare miałam okazję poznać, kilka lat temu gdy w bibliotece miejskiej natknęłam się na serię „Dary Anioła”, która zapadła w mojej pamięci i z pewnością do niej wrócę. Byłam bardzo ciekawa powieści „Łańcuch ze złota”, zwłaszcza, że nawiązuje ona do Nocnych Łowców, na których opierają się poprzednio czytane przeze mnie książki, a które doczekały się ekranizacji w postaci serialu i filmu. Czy autorka podtrzymała wysokość poprzeczki?
Cordelia wraz z matką i bratem, po zatrzymaniu ich ojca przez władze Nefilim, przeprowadza się do Londynu. Podróżująca wcześniej z rodziną po świece dziewczyna, ma szanse na odbudowanie przyjaźni z Lucie oraz spotkać jej brata Jamese, którego skrycie darzy uczuciem, równie silnym co nieodwzajemnionym. Ta piękna o ognistych włosach dziewczyna, dzierży miecz Cordona, który służy jej do walki z demonami. Pragnie zdobyć przychylność Nocnych Łowców aby pomóc oczyścić dobre imię swojego ojca. Czy jej się to uda? Czy zdobędzie przyjaciół a może i serce ukochanego? Nieoczekiwanie Londynem wstrząsa seria ataków demonów, które próbują zniszczyć Nocnych Łowców, co kryje się za tymi brutalnych wydarzeniami?
Autorka w wspaniały sposób przenosi nas w świat Nefilim, magów, ferie i innych istot magicznych, które opisane są tak, że bez trudu sobie je wyobrażamy i przenosimy się do fikcyjnego świata ze stron. Walki anielską bronią, demoniczna kraina, duchy a to wszystko w otoczeniu halek, aksamitów, jedw...