Strażnik miecza

⚔️⚔️ RECENZJA ⚔️⚔️

Cassandra Clare "Strażnik miecza"

Kel mieszkając w sierocińcu nie przypuszczał, że jego życie może w jednej chwili tak bardzo się zmieć, nie dość że opuścił te niedające perspektyw mury to trafił do pałacu by stanąć przed następcą tronu podejmując bardzo ważną decyzję. Po latach szkoleń, nauki odpowiedniego zachowania oraz więzi która połączyła go z księciem Conorem Kel stał się idealnym Strażnikiem Mieczna. W tym samym czasie Lin pragnie zdobyć wiedzę aby móc wyleczyć przyjaciółkę, jednak to że jest kobietą i ma Ashkarowe pochodzenie wszystko dodatkowo utrudnia. Tych dwoje wiodą zupełnie inne życie lecz los połączył ich drogi stawiając przed nimi liczne problemy.

"Strażnik miecza" to niezwykle barwna historia pełna intryg, fascynacji, magii, sekretów i zakazanych miłości. Mamy tu zderzenie dwóch różnych światów, jeden jest pełen władzy, przepychu i zabaw, a drugi to ubóstwo, niepokój i ograniczenia. Choć osobiście początkowo ta historia dość mocno mnie nudziła, to z biegiem rozwoju wydarzeń moja ciekawość rosła, wszędzie doszukiwałam się spisku i do ostatnich stron miałam nadzieję że zakazane uczucia znajdą ukojenie. Kel to zdecydowanie mój faworyt, jego lojalność, odwaga i niestrudzenie bardzo mi imponowały i choć wydawać by się mogło że jest on marionetką w rękach władzy to mimo wszystko udowodnił że potrafi mieć swoje zdanie i żyć tak jak tego chce. Dodatkowo moją sympatię zdobyły Lin i Antonetta, obie miały w sobie coś w...

Kel, to młody chłopak, który został zabrany z sierocińca by pełnić ważną funkcje na zamku. Ma być Strażnikiem Miecza, sobowtórem księcia Conora Aureliana. Dzięki swojej służbie poznaje inny świat niż dotychczas. Nauczy się wielu ciekawych rzeczy, ale wie również jakie jest jego zadanie. W sytuacjach największego zagrożenia to on naraża swoje życie.

Lin Caster to dziewczyna, która ma jedno marznie. Chce uczyć się i leczyć ludzi. Jednak jest dziewczyną i społeczeństwo nie jest jej przychylne. A do tego dochodzi stan jego pochodzenia.

Za sprawą Króla Szmaciarza Lin i Kel zbliżają się do siebie. Tajemnicza postać ma dla nich specjalne zadanie. Aby je zrealizować musza udać się do mrocznego i niebezpiecznego podziemnego świata.

Kim tak naprawdę jest Król Szmaciarz i czego chce od dwójki młodych ludzi? Dlaczego akurat Lin i Kel są mu potrzebni? Jakie sekrety zostaną wyciągnięte na światło dzienne? Przekonacie się sami.

Bardzo spodobał mi się świat jaki stworzyła Case. To co lubię w książkach tej autorki dość obszerny opis tego świata jak również bohaterów. Długo zastanawiałam się czy w tym tomie Kel będzie jeszcze wystawiony na prawdziwe niebezpieczeństwo. Dla niektórych zbyt obszerne wprowadzenie może być zbyt długie. Dla mnie taki zabieg nie jest problemem. Dzięki temu mogę bardziej poczuć klimat książki. Bardzo polubiłam głównych bohaterów, którzy chociaż na początku nie przepadają za sobą, to z...