Wrocław, lato rok 1963. Dużo ludzi planuje wakacje. Niestety, ale epidemia zmienia wszystko. Z dnia na dzień przybywa chorych. Doktor Alicji Surowiec, która niedawno przejęła funkcje szefowej szpitala epidemicznego musi zrobić wszystko by ratować życie wielu osób. Walka w odizolowanym mieście nie jest łatwa. Jak pani doktor i inne kobiety poradzą sobie w tym trudnym okresie?
Książka potrafi dostarczyć wielu emocji. Tym bardziej, że niedawno sami przeżywaliśmy to co spotkało bohaterów książki w 1963. Jest tu wiele strachu, chaosu, niepewności o jutro. Zmęczenie odizolowaniem.
Główna bohaterka, Alicja Surowiec to kobieta odważna. Na niej spoczęła wielka odpowiedzialność. Pomimo, że żyła w świeci męskich realiów, to właśnie ona musiała podejmować najtrudniejsze decyzje.
Autorka wspaniale oddała klimat dawnych lat. A wydarzenia tutaj zawarte miały miejsce naprawdę. Nie ma tu upiększeń i koloryzowania.
„Czarne lato” to nie tylko książka o przebiegu choroby. To opowieść o poświęceniu, człowieczeństwie i miłości do drugiej osoby w tak trudnym czasie.
Książka jest napisana ciekawym stylem. Zarówno lekkim jak i oddającym klimat i powagę tamtych wydarzeń. Bardzo polecam ten tytuł.