Opinia na temat książki Dygot

EK
@EwaK. · 2022-05-20 13:37:00
Przeczytane
Ta książka to dla mnie nagroda za wszystkie gnioty i literackie rozczarowania, na które się ostatnio natknęłam. Spełnienie oczekiwań czytelnika (czyli mnie) na lekturę satysfakcjonującą, porywającą, z ponadczasowym przekazem, która atakuje umysł i serce, która długo siedzi w głowie i duszy. Jakby ktoś do jednego tygla wrzucił moje emocje ze „Stu lat samotności”, „Prawieka” i „Stulecia Winnych” i przepuścił to wszystko przez duszę i pióro Jakuba Małeckiego.

Choć czyta się łatwo, to nie jest lektura prosta i przyjemna, a opisywana polska prowincja i wieś ani spokojna, ani wesoła. Za to rozedrgana i roztrzęsiona, wywołująca ciarki, pełna bólu i magii. O codziennym życiu i losach dwóch rodzin, o ich perypetiach, tego, z czego składa się życie - szczęśliwych zdarzeniach i nieszczęśliwych chwilach, choć tych ostatnich jest zdecydowanie więcej. Z jednej strony bowiem autor funduje bohaterom życie w cierpieniu i inność, niezrozumienie i wykluczenie, a z drugiej nie brak i miłości, i szczęśliwych epizodów, realnie, jak to w życiu. Do tego krztyna magii - za grzechy ojców klątwą ukarane są kolejne pokolenia, a wiara społeczności i ich samych w przepowiednie i zabobony pieczętuje ich los.

Powieść napisana jest pięknym językiem, nie przegadana, trzymająca w napięciu i oczekiwaniu, bardzo realistyczna. Czuję się, jakbym włóczyła się z bohaterami po polach, podglądała mieszkańców przez okna, piła z nimi bimber, oglądała Polę Negri w czarno-białej telewizji. Może nawet gdzieś na torach spotkam Szymka z Budzikiem z „Rdzy”, której bohaterowie są jakby z tej samej bajki. A przede wszystkim kibicuję potomkom dwóch głównych bohaterów, żeby nie czuli się odtrąceni, wykluczeni, nieszczęśliwi i aby nie dopadła ich klątwa. Oby im się udało!

Dla mnie wszystkie powieści Małeckiego są świetne, a „Dygot” to proza wybitna.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-11-10
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Dygot
3 wydania
Dygot
Jakub Małecki
8.0/10

Porywająca opowieść o pięknie i okrucieństwie polskiej prowincji Kończy się wojna. Jan Łabendowicz odmawia pomocy uciekającej Niemce i ta przeklina jego rodzinę. Wkrótce na świat przychodzi syn Ja...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Życie zatacza koło, życie musi zatoczyć koło, inaczej się nie da”. Każdy człowiek pragnie szczęścia na swoje własne równanie. Dla jednych to miłość, przyjaźń, zdrowie dla innych przygoda, przyjemn...

"Życie to jest jeden, k****, wielki dygot." Ach, panie Małecki... Co to była za książka. Oniryczna, mroczna, magiczna, dowcipna, a jednocześnie tak bardzo okrutna. To książka o przemijaniu, o tym że...

IT
@itsmyday

Po lekturze "Rdzy" J. Małeckiego wydawało mi się, że już nic lepszego nie może się w moim czytelniczym życiu wydarzyć. Aż tu w ubiegłym tygodniu przeczytałam "Dygot" i jego brzmienie wciąż we mnie dr...

PA
@Park2Read

To już trzecia książka Jakuba Małeckiego, którą przeczytałam. I to trzeci raz, kiedy po lekturze nie wiem, co napisać. Bardzo mi przypadł do gustu styl pisania Autora, który bardzo pozytywnie wyróżni...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl