Porywająca opowieść o pięknie i okrucieństwie polskiej prowincji Kończy się wojna. Jan Łabendowicz odmawia pomocy uciekającej Niemce i ta przeklina jego rodzinę. Wkrótce na świat przychodzi syn Ja...
Ta książka to dla mnie nagroda za wszystkie gnioty i literackie rozczarowania, na które się ostatnio natknęłam. Spełnienie oczekiwań czytelnika (czyli mnie) na lekturę satysfakcjonującą, porywającą, ...
"Życie to jest jeden, k****, wielki dygot." Ach, panie Małecki... Co to była za książka. Oniryczna, mroczna, magiczna, dowcipna, a jednocześnie tak bardzo okrutna. To książka o przemijaniu, o tym że...
Po lekturze "Rdzy" J. Małeckiego wydawało mi się, że już nic lepszego nie może się w moim czytelniczym życiu wydarzyć. Aż tu w ubiegłym tygodniu przeczytałam "Dygot" i jego brzmienie wciąż we mnie dr...
To już trzecia książka Jakuba Małeckiego, którą przeczytałam. I to trzeci raz, kiedy po lekturze nie wiem, co napisać. Bardzo mi przypadł do gustu styl pisania Autora, który bardzo pozytywnie wyróżni...