Jest to opowieść o codziennych perypetiach, jakie przydarzyły się w Kalkucie w latach 1928-1931 młodemu Rumunowi, który przybył studiować tam sanskryt i indyjską filozofię.Choć nie zaniedbywał pracy, to jednka bynajmniej nie gardził przyjemnościami.Upajające zapachy nocy tropikalnej pobudzają zmysły, rozniecają pragnienia.Autorka opowiada o swoich miłostkach i miłościach swych "anglo- indyjskich" przyjaciół....