Gangsterskie tajemnice

Joanna została oszukana przez mężczyznę, który wywrócił jej życie do góry nogami. Miała nadzieję, że ten darzy ją upragnionym uczuciem, jednak miejsce w którym się przez niego znalazła nie jest tym, czego by dla siebie chciała. Porwanie przez Aleksa przy tym co zgotowała jej Andrea to była sielanka. Torturowana, głodzona, traktowana jak przedmiot na którym można zarobić, traci resztki człowieczeństwa. Gdzieś w jej sercu nadal tli się nadzieja, że to wszystko nie tak jak wygląda i Aleks przyjdzie jej na ratunek. Dowody zdrady jednak mówią same za siebie. Czy kobieta wyjdzie z tego cało, czy trafi w ręce bydlaka obiecującego jej zagotowanie piekła na ziemi?

"Gangsterskie tajemnice" to drugi, a zarazem ostatni tom dylogii Nieczystej gry. Aśka kompletnie nie przypomina siebie z pierwszego tomu. Zbrukana, pozbawiona godności, zrozpaczona wydaje się być całkiem inną osobą. Zapewniam, że autorka nas nie oszczędza i dawkuje emocje, które wzbudzają w czytelniku strach, niepewność i współczucie. Kobieta stara się sobie wmówić, że wszystko będzie dobrze, że zostanie uratowana, a po chwili jest przekonana że to jej koniec. Aleks w tym czasie czuję się jak rozjuszony lew w klatce. Przez popełnione błędy i momenty z przeszłości stracił dwie ważne mu osoby i nie wie, czy kiedykolwiek je jeszcze zobaczy.
Dawno nie czytałam tak przytłaczającego i dołującego romansu mafijnego. Tu króluje ból i smutek, jednak w czytelniku pozostaje nadzieja na odrobinę światła, który przebi...

„Ten jeden raz pozwoliłem, by mrok całkowicie mnie pochłoną i wygrał z rozsądkiem.”

Po pierwszej części byłam zszokowana i zachwycona, więc wyczekiwałam kontynuacji historii Joanny, Aleksa i Piotra. Czy „Gangsterskie tajemnice” utrzymały poziom mojej fascynacji, szoku i zachwytu? Odpowiedź jest bardzo prosta TAK TAK po stokroć TAK.

Aśka została porwana, a porywaczka zgotowała jej istne piekło. Tylko, że jest jeszcze ktoś kto chcę zniszczyć kobietę i zemścić się na Aleksie. Przy życiu trzyma ją myśl o ukochanym. Tylko czy może mieć nadzieję że on przyjdzie i ją uratuję? Czy uczucie Aleksa będzie prawdziwe? Czy mają szansę żeby wyjść z tego cało? Ile będą w stanie poświęcić dla miłości? Rodzinny?

„sami musimy zdecydować, czego chcemy w życiu. Co jest najważniejsze i jak wiele możemy poświęcić dla sprawy. Albo miłości.”

Od samego początku dostajemy porządną dawkę adrenaliny, bólu, strachu, brutalności i akcji. Autorka coraz bardziej wciąga nas w mrok i niebezpieczeństwo którego doświadczają bohaterowie. Tak jak w pierwszej części tak i tu autorka miesza nam w głowach i to na maksa. Ktoś kto był przyjacielem, za chwile okazuje się być wrogiem. A największy wróg cały czas poluje na nich i nie spocznie póki ich nie zniszczy. Relację między wszystkimi postaciami się zmieniają oraz dochodzą nowe osoby. Dylematy które będą nimi targać. Co zrobić, jak postąpić? O mamuniu, totalny zawrót gł...

I poległam. Część pierwsza nieczystej gry była świetna. Intrygi i fabuła świetnie skonstruowana, a wydarzenia potrafiły mi namącić w głowie. Jednak część druga...

Jo trafia w ręce mściwej kobiety. Jednak to nie ona jest jej głównym wrogiem. Komu zależy, by zniszczyć Joannę. Dziewczyna prechodzi przez piekło, jednak nie jest słabą i pozbawiona siły kobietą. Nie tak łatwo jest złamać jej psychikę. Takim motorem do walki dla niej jest Aleks. Ale czy uda jej się przeżyć. Kim jest ten, który ja chce zniszczyć?

Akcja goni akcje. Wszystko się zmienia w ułamku sekundy, a autorka zaserwowała nam takie emocje i napięcie, że aż miejscami trzeba był odłożyć książkę na momencik i przetrawić to wszystko. Ile razy się dałam nabrać na to, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem Joanny. Tu nic nie było pewne. Raz ktoś jest wrogiem za moment się okazuje, że to część planu.

Dużym plusem jest to, że jest tu sporo rozdziałów z punktu widzenia innych osób. W części pierwszej był przewaga tych napisanych z perspektywy Joanny i Alexa. Tu mamy szereg różnych, poznajemy nie tylko co przytrafiło się Jo, ale także rozterki Aleksa, Piotra i Roksany, kora wprowadziła do historii ciekawy wątek. Podoba mi się przemiana Joanny.

Gangsterskie tajemnice to bardziej mroczna strona tej dylogii. Obie są świetne, ale tylko jako całość są idealne. Nie da się przeczytać tomu II bez znajomości pierwszego...

Zachęcona "Ochroniarzem" i "Architekturą uczuć", lekko zrażona "Bezczelnym prezesem", postanowiłam sięgnąć po serię "Nieczysta gra" Meg Adams:
- "Gangsterskie porachunki"
- "Gangsterskie tajemnice".

Obydwa tomy stanowią całość jednej historii i cieszę się, że sięgnęłam po nie dopiero teraz, gdy są już dostępne - ciężko byłoby czekać na kontynuację.

Pomimo, iż jest to jedna historia, to odbiór obu tomów jest zupełnie inny. Pierwsza część ma na okładce pytanie: "policjant czy gangster? Kim on naprawdę jest?" i muszę przyznać, że nie wpadłabym na prawidłową odpowiedź! Byłam bardzo zaskoczona, więc duży plus dla autorki. Mój stosunek do głównego bohatera mocno się zmieniał w trakcie czytania, a ja akurat lubię, gdy nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. 😉

Drugi tom za to przeczołgał mnie emocjonalnie! I nie myślcie, że to źle! Lubię, gdy książki wyzwalają emocje, a tutaj ich naprawdę nie brakuje. Natomiast sam ich kaliber jest dosyć ciężki. Gdzieś widziałam opinię, że drugi tom jest przekombinowany. Faktycznie bardzo dużo się w nim dzieje, ale jak dla mnie nie ma tutaj nielogiczności.

Myślę, że fanom "Ochroniarza" i "Architektury uczuć" ta seria powinna przypaść do gustu. Pojawia się tu nawet jeden z bohaterów "Ochroniarza". Nie zrażajcie się, że to mafia - nie jest to kolejna głupiutka historia o niczym. W tej książce mafia jest tłem dla zdarzeń, ale chodzi w niej przede wszystkim o relacje między bohaterami i grożące im niebe...

Drugim tom dylogii Nieczysta gra. I jak ciężko było mi się rozstać z bohaterami 😭 starałam się dawkować sobie te książkę, bo wiedziałam że to koniec. Ta część, tak samo jak poprzednia rozwala system i wypruwa z emocji.
To co przeszła Jo, było straszne, odczuwałam z nią każdy ból, każde okropne słowo rzucane w jej stronę a także z każdym ciosem traciłam wiarę na ratunek. Ajj serce mnie ściskało po tym co przeżyła Aśka w rękach Andrei. Jednak początkowe wydarzenia to nie koniec problemów. Gdy wydaje się że wszystko wraca do normy, ktos atakuje z kolejnej strony, chcąc odebrać wszystko na czym zależy najbardziej.

Dużo działo się w tej książce, nie ma czasu na nudę. Akcja gna do przodu, podsycając apetyt na więcej. Było niebezpiecznie, emocjonująco, a mafia jaka została ukazana jest bezwzględna. Wyszukuje u przeciwnika słabych stron i uderza w najmniej oczekiwanym momencie. To wszystko sprawia, że czuje się ogromne napięcie przez całą książkę. Postacie wykreowane świetnie i mimo zmieniającej się wydarzeń ich zachowanie się nie zmienia. Nie stają się słodkimi misiami czy bezwzględnymi mordercami. Ich rolę pozostają niezmienne od początku do końca.
Uwielbiam pióro autorki i z tych wydanych książek i historii z wattpad. W każdej z książek czuć dreszczyk emocji a historie są oryginalne i zaskakujące. Bardzo polecam autorkę i jej twórczość ❤️

Druga część Gangsterskich porachunków na początku bardzo mnie wciągnęła. Zła sytuacja Jo byla dla mnie mega wciągająca zabrakło mi tu wiekszego dreszczu emocji. Ale każdy ma inne odczucia.
Jednak jak początek mnie bardzo wciągnął to po odnalezieniu Aśki przez Aleksa to juz książka zrobiła sie przewidywalna wręcz troche nudna.
Ale polecam przeczytałam tę część w jedną noc.
Uważam że Gangsterskie porachunki były o niebo ciekawsze ale Gangsterskie tajemnice są warte zarwania nocy i poznania dalszych losów bohaterów.
Wielki plus dla autorki że bohaterka jak w większości tego typu książek nie zaszła w ciążę 😅😅😅😅
Buziaki dla Was Dosia 😘😘😘

Momentami powiało tutaj nudą. Pierwsza część zdecydowanie lepsza. Plus to styl pisania i lekkość.