Hanemann

Stefan Chwin
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 19 ocen kanapowiczów
Hanemann
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 19 ocen kanapowiczów

Opis

'To będzie tu - powiedział. Zaczął się żegnać z przyjaciółmi i matką. Chciał się modlić, zaczął Ojcze nasz, ale przerwał, bo nie mógł sobie przypomnieć słów. Potem powiedział, że chce z nią wziąć ślub. Kiedyś mówiła, ze zgodzi się na ślub tylko pod chloroformem. Palcami dotknął jej powiek tak, że musiała zamknąć oczy. - Teraz daję nam ślub"."
Data wydania: 2006
ISBN: 978-83-911617-5-3, 9788391161753
Wydawnictwo: Bernardinum
Mamy 4 inne wydania tej książki

Autor

Stefan Chwin Stefan Chwin
Urodzony 11 kwietnia 1949 roku w Polsce (Gdańsk)
Polski pisarz, eseista, historyk literatury. Jest profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie Gdańskim. Mieszka w Gdańsku i o Gdańsku najczęściej pisze. Jedna z jego powieści, zatytułowana "Hanemann" została przetłumaczona na język angielski i niemiec...

Pozostałe książki:

Hanemann Esther Żona prezydenta 9 Wigilii Złoty pelikan Krótka historia pewnego żartu O kotach Wszystkie dni lata Zwodnicze piękno Dzieci (tom 1 i 2) Dziennik dla dorosłych Kartki z dziennika Panna Ferbelin Srebrzysko Dolina Radości Pokaz prozy Death in Danzig Dziennik życia we dwoje Gdańsk według Stefana Chwina Miłosz. Interpretacje i świadectwa Miłość we Wrocławiu Oddać życie za Polskę Opowiadania dla Krystyny Samobójstwo i grzech istnienia Samobójstwo jako doświadczenie wyobraźni Schulz/Forum 4 Wolność pisana po Jałcie Wspólna kąpiel
Wszystkie książki Stefan Chwin

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Kiedy lęk pisze słowa…

WYBÓR REDAKCJI
19.07.2024

Po przeczytaniu powieści Stefana Chwina „Hanemann” zastanawiałam się, co można powiedzieć o książce napisanej po mistrzowsku?! Ta książka jest inna. Jest utkana ze słów, jak misternie wykonana biżuteria. Niektóre zdania są długie. Precyzyjnie opisują rzeczy, o których mówi nam autor. Dla młodego czytelnika przyzwyczajonego do szybkości świata ... Recenzja książki Hanemann

@Vernau@Vernau × 28

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

LU
@luniaCz
2012-10-23

Po prostu piękna książka. Z niezapomnianym kilkustronicowym peanem nad istnieniem i przemijaniem wszystkich zwyczajnych rzeczy. Ogromna satysfakcja. Jedna z tych książek, które ocierają się o jakąś nieuchwytną tajemnicę i zostają w nas na zawsze. Znamię arcydzieła.

× 1 | link |
@Vernau
2024-07-19
8 /10
Przeczytane Literatura obyczajowa
@kat.czyta
2023-02-13
8 /10
Przeczytane
@sylwiawszolek14
2022-01-24
5 /10
Przeczytane
MA
@madameseneka
2022-01-10
9 /10
Przeczytane
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna
2021-12-02
7 /10
Przeczytane
@abdita
2019-11-22
10 /10
Przeczytane Posiadam #literatura wszelka
@MgorzataM
2019-11-18
7 /10
Przeczytane Y: 2015 i wcześniejsze eony A: Posiadam
@Puella13
2018-12-03
8 /10
Przeczytane
@Sun.shine
@Sun.shine
2016-02-16
8 /10
Przeczytane Ze mną. Na moich półkach Filologia polska
@milla
2011-11-08
5 /10
Przeczytane
@karolcia.p
@karolcia.p
2009-09-05
10 /10
Przeczytane
@agawska
@agawska
2009-08-11
10 /10
Przeczytane
@nutkab
@nutkab
2008-04-19
10 /10
Przeczytane
@Grzybek
@Grzybek
2008-03-21
10 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Kiedy cierpimy, Bóg dotyka nas gołą ręką? Biedny Retz ... Cóż za filozoficzne pompatyczności plótł ten melancholijny młodzieniec o palcach tak zręcznych, że bez wahania można mu już powierzyć każdą, najtrudniejszą nawet operację. Dotknięcie Boga? Teraz Hanemann czuł tylko nagi ból, że jej już nie ma ani na Steffensweg, ani nigdzie ... Żadnej łzy. Tylko policzki napięte do bólu i ściśnięte gardło. Nie potrafił zrozumieć. Skąd ta kara ? Lecz jeśli nawet miał zostać dotknięty - dlaczego ona?
Na Steffensweg widziała, jak dwóch robotników przybijało do ściany domu Horovitzów emaliowaną tabliczkę z napisem "ul. Stefana Batorego". Mirchauer Weg nazywało się teraz Partyzantów, a Hochstriess - Słowackiego. Na Langfuhr mówiono "Wrzeszcz", na Neufahrwasser "Nowy Port", a na Brösen "Brzeźno". Były to nazwy trudne do wymówienia i zapamiętania.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl