Instynkt

Nadia Szagdaj
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 13 ocen kanapowiczów
Instynkt
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 13 ocen kanapowiczów

Opis

Inspektor Beniamin Merle jest już jedną nogą na emeryturze, gdy zostaje mu przydzielone jeszcze jedno, ostatnie śledztwo. W płytkim grobie zostają znalezione rozkładające się zwłoki kobiety z odciętą głową, przydrutowaną z powrotem do ciała. Wiele szczegółów tej zbrodni przypomina Merlemu starą sprawę, której nigdy nie udało mu się rozwiązać. Czy Potwór z Wrocławia wrócił do gry, czy ma genialnego naśladowcę?

Kaja Danielewicz kilka tygodni temu wzięła wolne do odwołania i zniknęła – nikt nie wie, gdzie się zaszyła. Seria okrutnych zbrodni fascynuje ją i wywabia z ukrycia. Kaja postanawia pomóc inspektorowi, gdyż czuje się w jakiś dziwny sposób związana z nieuchwytnym mordercą…

Data wydania: 2021-05-19
ISBN: 978-83-8172-724-2, 9788381727242
Wydawnictwo: Dragon
Stron: 352
dodana przez: Vernau

Autor

Nadia Szagdaj Nadia Szagdaj
Urodzona w 1984 roku w Polsce (Wrocław)
Jest sopranem, wiolonczelistką, zajmuje się fotografią i filmem. Prywatnie mieszka z rodziną w mniejszym mieście pod Wroclawiem. Jej fascynacja historią Breslau, trwa nieprzerwanie od wielu lat. W swoich powieściach, przedstwia Wrocałw na wiele spos...

Pozostałe książki:

RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej RAK. Wszystko do umorzenia Likwidacja Instynkt Kroniki Klary Schulz. Sprawa pechowca Kroniki Klary Schulz. Grande finale. Kroniki Klary Schulz. Zniknięcie Sary To nie jest amerykański film Nowe śledztwa Klary Schulz. Bella Donna Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc Nowe śledztwa Klary Schulz. Tajemnica Nathaniela Love Spis lokatorów
Wszystkie książki Nadia Szagdaj

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy seryjny morderca wyszedł z ukrycia, czy morduje naśladowca?

10.09.2021

,,Instynkt" Nadii Szagdaj to kontynuacja ,,Likwidacji". W tym tomie głównym bohaterem jest inspektor Beniamin Merle, który w momencie, gdy miał już odejść na emeryturę dostaje wiadomość o znalezionych w lesie zwłokach. Sposób, w jaki została zamordowana do złudzenia przypomina ten, który pojawił się w nierozwiązanej przez Beniamina sprawie Kata. C... Recenzja książki Instynkt

@aalexbook@aalexbook × 5

Instynkt

18.05.2021

Dziś podzielę się z Wami moją opinią o książce "Instynkt". To kontynuacja znakomitego thrillera "Likwidacja". Inspektor Beniamin Merle wkrótce przechodzi na zasłużoną emeryturę. Przez lata pracy rozwiązał mnóstwo spraw, złapał wielu morderców. Był skuteczny i wytrwały. Jednak okazuje się, że zostaje mu przydzielone jeszcze jedno śledztwo. W le... Recenzja książki Instynkt

DA
@damaczytasama
× 1

Seryjny morderca wraca po latach...

19.07.2021

"Instynkt" to kontynuacja thrilleru "Likwidacja", autorstwa Nadii Szagdaj. W końcu nadszedł ten dzień, w którym inspektora Beniamina Merle dzieli już tylko jeden krok od zasłużonej emerytury. Ale czy na pewno? Inspektor na odchodne otrzymuje ostatnią sprawę i to nie byle jaką! To sprawa seryjnego mordercy Kata, której jak dotąd od kilku lat nie u... Recenzja książki Instynkt

@moj.ksiazkowy.raj@moj.ksiazkowy.raj

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@gosia_myst
2021-06-16
8 /10
Przeczytane

Gdy Inspektor Beniamin Merle już jest jedną noga na emeryturze zostaję przydzielone mu ostatnie śledztwo. W lesie zostają znalezione zwłoki kobiety, a makabryczna zbrodnia do złudzenia przypomina stara nigdy nie rozwiązana przez niego sprawę. Szukając rozwiązania za każdym razem odnosi wrażenie że coś mu umyka, że cos przeoczył tylko nie ma pojęcia co. Gdy ginie kolejna młoda dziewczyna, która okazuje się córką jego byłej żony sprawa nabiera dla Beniamina wymiaru osobistego. O pomoc prosi dr. Kaję Danielewicz, gdyż według niego tylko ona będzie w stanie rozwiązać zagadkę kto za tym wszystkim stoi.

"Instynkt" to niezwykle dobrze napisany thriller psychologiczny. Historia intryguje od pierwszych stron, a bohaterowie są świetnie wykreowani. Zagadka kryminalna jest ciekawie skonstruowana, a fakt że pomiędzy pierwszymi morderstwami, a ostatnimi dzieli 20 lat dodatkowo intryguje. Postać Kai jest niezwykle dobrze dopracowana, a jej zdecydowanie psychopatyczna osobowość i niestandardowe myślenie jest dodatkowym plusem całej historii. Nawiązania do przeszłości pozwalają spojrzeć na naszych bohaterów z zupełnie innej perspektywy oraz zrozumieć, co ich ukształtowało. Nie brakuje też krwawych, drastycznych i brutalnych momentów które zdecydowanie robią wrażenie. Mimo iż odgadłam kto stoi za tymi morderstwami absolutnie nie popsuło mi to przyjemności z czytania lektury i na pewno sięgnę po kolejny tom.

× 5 | link |
@my.ja.i.ty1
@my.ja.i.ty1
2021-06-23
8 /10

Ta zbrodnia miała nie ujrzeć światła dziennego. Jaki błąd popełnił, że jego ostatnie dzieło zostało odkryte? Czy po tym jak policja zajęła się sprawą odnalezionych w lesie zwłok kobiety z odciętą i ponownie przydrutowaną do korpusu głową będzie mógł dalej kontynuować swoją szaleńczą misję? A może właśnie teraz, kiedy musi zacząć lepiej chronić swoją tożsamość zabijanie stanie się dla niego jeszcze bardziej ekscytujące?

Myśl o emeryturze inspektorowi Beniaminowi Merle nie spędzała snu z powiek. „Benek”, bo tak nazywali go koledzy, pogodził się już z myślą, że niedługo nadejdzie ten dzień, kiedy będzie musiał złożyć odznakę policyjną. Kiedy w jego prawie emeryckim życiu pojawiła się ostatnia sprawa miał już spakowane wszystkie swoje klamoty, łącznie z paprotką, która dla Benka stanowiła substytut rodziny i była wdzięcznym, bo milczącym, partnerem do rozmów. Po przeczytaniu akt wiedział dlaczego to właśnie jemu przydzielono sprawę kobiety z odciętą głową. Jedyne jego nierozwiązane dochodzenie, które prześladowało go od początku kariery w wydziale dochodzeniowym, wróciło niczym bumerang. Pierwsze pytanie na które inspektor Merle musi znaleźć odpowiedź to czy Kat znów rozpoczął swoje krwawe żniwo? A może tym razem na ulicach Wrocławia grasuje jego genialny naśladowca? Benek wie, że to jego ostatnia szansa na schwytanie szaleńca. Nie chcąc, aby tym razem śledztwo ponownie stanęło w martwym punkcie decyduje się na odważny krok - do współpracy angażuje ...

× 1 | link |
@Zaczytana_martuska
2021-07-04
8 /10
Przeczytane

To już moje drugie spotkanie z twórczością @nadia_szagdaj i wiem, że nie ostatnie. "Instynkt" jest bardzo dobrą kontynuacją "Likwidacji". Chętnie sięgnęłam po tę książkę, poza tym zakończenie pierwszej części pozostawiło wiele pytań. Musiałam poznać na nie odpowiedzi.

Merle już się pogodził z tym,że odchodzi na emeryturę. Jednak przed nim jeszcze jedna sprawa. A do tego jest ściśle powiązana ze śledztwem sprzed lat, czyli sprawą Kąta. Czyżby po tylu latach Kat wrócił ? A może to jego naśladowca. Merle ma ostatnią szansę by móc poprowadzić tę sprawę do końca. Ale będzie potrzebował pomocy.

Kaja Danielewicz zniknęła, nikt nie wie, gdzie jest. Ale seria zbrodni sprawia, że wychodzi z ukrycia. Postanawia więc pomóc inspektorowi.
Czy uda im się odnaleźć Kata? Czy Inspektor doprowadzi sprawę do końca ?

"Instynkt" wciągnął mnie od samego początku. Jest to bardzo dobry #thrillerpsychologiczny . Krwawe, brutalne zbrodnie i nierozwiązana sprawa sprzed 20lat. Fabuła jest przemyślana i dość zaskakująca. Bohaterowie są świetnie wykreowani. W tej części wątku z Kają jest znacznie mniej. Autorka bardziej skupia się na inspektorze Merle. A dzięki retrospekcjom możemy go lepiej poznać.

"Instynkt" bardzo mi się podobał. Ale pozostawia też niektóre wątki bez odpowiedzi. Co też pozwala przeczuwać, że może będzie kontynuacja i poznamy dalsze losy Kaji i inspektora Merle. Z czego oczywiście będę się bardzo cieszyć. ❤️
Dziękuję @wydawnictwo_dragon za...

× 1 | link |
CZ
@czytac.lubie
2021-05-27
7 /10
Przeczytane Posiadam

"Instynkt" to moja pierwsza książka autorki. Chociaż na okładce czytamy, że to kontynuacja "Likwidacji", ale można czytać bez jej znajomości.

Inspektor Baniamin Merle już ma przejść na emeryturę, już pakuje swoje rzeczy w biurze i nagle zostaje mu przydzielona jeszcze jedna sprawa - znaleziono w lesie zwłoki kobiety. Morderstwo to przypomina starą, nierozwiązaną sprawę przez inspektora sprzed 20 lat. Czy teraz uda się mu znaleźć sprawcę makabrycznego morderstwa? Czy to wrócił morderca sprzed lat, czy to jego następca?

Książkę czyta się z wielkim zainteresowaniem, akcja toczy się szybko, więc polecam, to dobry thriller!

× 1 | link |
MA
@Martak180
2021-06-13
7 /10

Tytuł thrillera intrygował mnie od początku, ale jeszcze bardziej krwisty odcisk palca na okładce. Dziewczyna i las nie wróżyły nic dobrego. I tak było. Pogrążyłam się w lekturze. Wielowątkowa akcja od początku mnie wciągnęła, zaskakując mnie intrygą, zwrotami akcji, czasami sprzecznymi teoriami. Najpierw mroczna atmosfera na posterunku, a zaraz potem makabryczne znalezisko. Atmosfera grozy stopniowo narasta, gdy zaginęła kolejna młoda kobieta, a prokurator uwzięła się na podejrzanego adwokata Aleksandra Majora.
Wraca sprawa Kata, który ćwierć wieku wcześniej dokonywał potwornych zbrodni i nie został złapany. Dzięki retrospekcji z lat 1997-98 mogłam poznać kilka szczegółów tamtego śledztwa i „sielankę” rodzinną inspektora. Głos zabiera także seryjny morderca. Ale nie tylko. Autorka zaserwowała zwrot akcji, którego kompletnie się nie spodziewałam. Równocześnie, na bocznym torze jest kontynuowana sprawa podejrzeń inspektora wobec Kai i lekarza sądowego Marcina..
Autorka skupiając się na działaniach seryjnego zabójcy, zwraca uwagę na kilka różnych tematów, problemów. Wytyka osobiste i zawodowe utarczki, animozje między prawnikami rywalizującymi w sądzie. Prokurator Szpak zaślepiona chęcią odwetu nie skupia się na poszukiwaniu sprawcy, tylko na złamaniu adwokata. Przesłuchania to sceny „manipulacji” słowami i dowodami oraz zmieniającej się kondycji psychicznej podejrzanego. Wiarygodne opisy oddają prawdziwe emocje bohaterów. Autorka zgłębia ich umysły. Je...

| link |
@etiudyliterackie
2021-06-02
8 /10

Lubię kiedy akcja książki dzieje się w miejscu dobrze mi znanym. Mogę wtedy jeszcze dogłębniej wejść w całą historię. Choć tutaj nie było dużo szczegółów dotyczących konkretnych ulic, przestrzeni, czy obiektów, sam fakt, że akcja toczy się w moim rodzinnym mieście Wrocławiu i okolicach sprawiła, że z jeszcze większą przyjemnością sięgnęłam po tę pozycję.

Jeśli nie czytaliście pierwszej części o perypetiach Kai Danielewicz „Likwidacja” i tak śmiało możecie podążać tropem mordercy w tej książce. Kryminał to niewątpliwie jeden z moich ulubionych gatunków. To właśnie rozwiązywanie zagadek sprawia mi największą frajdę, a ta tutaj ukryta była bardzo intrygująca. Czy Kat z Wrocławia powraca po latach i znowu morduje?
Zdecydowania większy fragment całej historii dotyczył samej sprawy, odkrywania poszlak, próby złapania zwyrodnialca, działań inspektora Beniamina Merle, który za wszelką cenę chce dojść do prawdy, aby przejść na zasłużoną emeryturę. Żałuję, że tylko w niewielkim stopniu autorka poświęciła tutaj miejsce Kai Danielewicz, choć niewątpliwie jest to postać była kluczowa. To bardzo silna, momentami przerażająca i dążąca do wyznaczonego sobie celu kobieta, nie zważająca na konsekwencje swoich czynów. Roztaczająca wokół siebie powiem strachu. Szczerze powiedziawszy nie chciałabym jej zaleźć za skórę.

Akcja ze strony na stronę nabiera tempa, więc kartkujesz książkę coraz szybciej, żeby dowiedzieć jaki jest finał,...

| link |
@madbed
2021-07-13
Przeczytane

Inspektor Merle już zasiada w fotelu na zasłużonej emeryturze, gdy zostaje wezwany do ostatniego śledztwa.
W płytkim grobie zostają znalezione zwłoki kobiety z odciętą głową i przydrutowaną z powrotem do ciała.
Merle w przeszłości prowadził podobną sprawę, która nie została rozwiązana.
W głowie Merle zrodziło się pytanie czy to Kat z Wrocławia znowu zaczął zabijać?
Moja wyobraźnia już zaczęła działać na wysokich obrotach i było pewne, że to powinno być dobre. To dopiero początek książki, a ja miałam w głowie setkę pytać.
W tej części autorka skupiła sie bardziej na życiu naszego detektywa co bylo najciekawszym wątkiem. Postać Kai, naszej lekarz sądowej moim zdaniem zeszła na drugi plan. Powraca, aby pomóc w śledztwie. Czy napewno jest bez winy? Czy nasz inspektor wie coś o niej czego my jeszcze nie wiemy?
Tą część czytało się bardzo szybko. Ponieważ ciekawość kto jest katem nie dawała możliwosci odłożenia jej ani na chwilę. O wiele bardziej wciągnęła mnie ta część i myślę, że po takim zakończeniu będzie kontynuacja.

| link |
@angelika.jasiukajc
2022-04-04
7 /10
Przeczytane

"Instynkt" to drugi tom z cyklu o Kai Danielewicz, którą poznajemy w "Likwidacji", i której niestety w tym tomie trochę mi zabrakło.

Generalnie książka mi się podobała, była fajna, ciekawa. Akcja toczy się raczej nieśpiesznie, choć momentami odrobinę chaotycznie. Brak tu jakichś wielkich zwrotów, ale historia absolutnie nie jest nudna. Choć muszę przyznać, że mi osobiście pierwszy tom podobał się nieco bardziej. Niemniej jednak, mimo drobnych wad, książkę czytało mi się naprawdę dobrze i absolutnie nie żałuję, że po nią sięgnęłam.

Rozczarował mnie jedynie brak rozwinięcia sprawy z zakończenia "Likwidacji". Jednak mam nadzieję, że doczekamy się także tomu trzeciego, którego będzie głównym wątkiem. Oczywiście jeśli się ukaże, to z przyjemnością przeczytam.

| link |
@aalexbook
2021-09-10
5 /10
Przeczytane
@ogrod.ksiazek
2021-09-08
7 /10
Przeczytane
@moj.ksiazkowy.raj
@moj.ksiazkowy.raj
2021-07-19
7 /10
Przeczytane
@zkotemczytane
2021-07-07
4 /10
Przeczytane
DA
@damaczytasama
2021-05-18
8 /10
@ornitorinco_czyta
2021-05-14
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Instynkt. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat