Likwidacja

„Likwidacja” to niezwykle wciągający thriller psychologiczny od którego zdecydowanie trudno się oderwać. Główna bohaterka Kaja na jednym z popularnych portali randkowych poznaje Daniela. Po kilkumiesięcznych rozmowach postanawia się z nim spotkać i „skonsumować” znajomość i w tym celu przyjeżdża do Opola. Niestety ale cały plan bohaterki runął, gdy okazuje się że Daniel ma żonę o czym do tej pory nawet nie wspomniał. Mimo wszystko Kaja postanawia dać mu jeszcze jedną szansę i umawiają się na wieczór do klubu wraz z jego znajomymi. Poznaje tam Monikę z którą szybko się zaprzyjaźnia. Okazuje się , iż ma ona problem z byłym mężem policjantem. Postanawia jej pomóc ale czy robi to bezinteresownie? W co zostaje wciągnięta Monika?
Książka jest naprawdę świetna, a doskonałe zwroty akcji nie pozwolą na nudę. Powoli budowane napięcie od pierwszych stron jest dodatkowym plusem. Jestem pod ogromnym wrażeniem fantastycznie zaplanowanej intrygi. Cała historia jest niejednoznaczna i pokręcona, a aura tajemniczości dodatkowo powoduje nasza ciekawość co będzie dalej. Samo zakończenie jest zaskakujące i całkowicie się go nie spodziewałam. Podczas czytania towarzyszyło mi całe spektrum emocji, które zdecydowanie udzielają się podczas lektury. A do tego wszystkiego autorka porusza tutaj niezwykle ważne i aktualne problemy jakie jak przemoc domowa, internetowy hejt, zdrady czy toksyczne związki. Jedocześnie wspomina o portalach randkowych , gdzie można poznać i spotkać wiele osób, nieste...

To nie moje pierwsze spotkanie z sensacyjną odsłoną autorki. I kolejny raz podobało mi się. Była tajemniczość, nierozwiązane sprawy, zemsta, nieświadomi ludzie wplątani w intrygę, nieszablonowość i zaskoczenie.

Początek może trochę trudniejszy do wgryzienia, wpadamy w sam środek akcji, musimy się odnaleźć. Jednak z każdą stroną wychodzą powiązania, a że akcja prowadzona jest wielotorowo, to ciekawość nie da nam porzucić lektury. Były nieznaczne momenty nudy, jednak nie rzutuje to na całość. Autorce w 300stronach udało się pokazać siłę kobiety, oszukanej j pełnej złości. Jest emocjonalnie, ale w taki wyważony sposób.

Jest to książka z tych lżejszych, przyjemniejszych, ale nie nudnych i głupiutkich. Ja się świetnie bawiłam (jak zwykle przy książkach tej autorki) i uważam, że jest to powieść idealna na długi wieczór.

Kaja przyjeżdża do Opola, aby spotkać się w realu na randce z facetem poznanym w internecie. Niestety plany na spędzenie romantycznego wieczoru szybko zostają zaprzepaszczone, kiedy to okazuje się, że Daniel ma żonę. Wyjazd jednak nie był do końca porażką. W klubie Kaja poznaje Monikę, z którą się zaprzyjaźnia. Podczas kolejnych spotkań okazuje się, że kobieta ma problemy ze swoim byłym mężem, który cały czas nie daje jej spokoju. Kaja postanawia jej pomóc, ale czy na pewno bezinteresowanie?

Thriller psychologiczny to zdecydowanie gatunek, który bardzo do mnie przemawia, wiec z chęcią sięgnęłam po tę pozycję. I zdecydowanie mogę powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę.

Poznajemy kobietę bardzo skrytą w sobie, osobę która nie emanuje emocjami, wydawałoby się, że kobietę, która poszukuje bliskości i partnera. Tymczasem okazuje się, że opanowanie i oschłość w obyciu Kaji ma swoje uzasadnione powody. Pierwsza część książki nie wskazuje zupełnie na to co potem się wydarzy, a dzieje się bardzo dużo. Poszczególne elementy całej układanki są odkrywane w powolnym tempie, co jeszcze bardziej wzmaga emocje czytając książkę. Intryga, która została tutaj ukazana była świetnie przemyślana. Na każdej kolejnej stronie oczy otwierały mi się coraz szerzej ze zdumienia, jak znakomicie zostało to wszystko przemyślane.

Autorka świetnie wykreowała postaci i pokazała nam różne bardzo wyraziste charaktery, choć głównie te negatywne...

"Likwidacja" to najnowsza powieść kryminalna Nadii Szagdaj. W wypadku samochodowym ginie znana celebrytka Lidia Maj, a po kilku tygodniach funkcjonariusze policji znajdują martwego prokuratora, ale to jeszcze nie koniec niespodzianek, bo jest jeszcze ONA. Kobieta, która wprowadza w życie swój tajemniczy plan, by uwieść, rozkochać, a na koniec zniszczyć... Trzy sprawy, które z pozoru nic nie łączy. Czyżby? A może wręcz przeciwnie. Mają wiele wspólnego niż myślisz... ONA nie cofnie się przed niczym... "Likwidacja" to intrygujący, a zarazem tajemniczy kryminał, który wciąga od pierwszych stron. Z początku czytając, nie bardzo wiedziałam, co o tym wszystkim myśleć i jak ugryźć tą historie. Jednak nie zmienia to faktu, że fabuła wciąga. Ta nuta niepewności zrobiła swoje, napędzała mechanizm tajemniczości i chęć odkrycia wspólnego mianownika, punktu zaczepienia tych wszystkich wątków, by rozwiązać zagadkę. Przez co możemy się trochę utożsamić z jedną z bohaterek, Moniką. Razem z nią nie możemy rozszyfrować Kai. Jaką rolę pełni w tym wszystkim i w co pogrywa. Mamy tu też przykład zepsutej i toksycznej miłość, w której jedyną drogą, by zaznać spokój jest śmierć. A to dodatek to zakończenie! No, no tego to się zupełnie nie spodziewałam, więc jest usatysfakcjonowana takim obrotem sprawy. Z czystym sumienie mogę Wam polecić ten kryminał. Polecam

Przyznam szczerze, że na początku jakoś nie mogłam się wgryźć w tę historię. Pierwsze kilkadziesiąt stron jest dość chaotyczne, ciężko jest się połapać o co chodzi, ale z każdą kolejną stroną wszystko powoli staje się jasne.

Fabuła "Likwidacji" jest niebanalna i bardzo wciągająca. Postać Kai jest niezwykle dobrze wykreowana, od początku owiana jest tajemnicą, co sprawia, że w głowie czytelnika co chwilę pojawiają się pytania dotyczące jej osoby. Kim jest? Co planuje?

Ostatecznie, pomijając te kilkadziesiąt początkowych stron, książka wciągnęła mnie w takim stopniu, że od razu po jej przeczytaniu, zaopatrzyłam się w drugi tom. Autorce naprawdę udało się mnie zaskoczyć. Totalnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Zakończenie jest niesamowicie intrygujące i bardzo zachęca do sięgnięcia po kontynuację.

Jeśli chodzi o styl autorki, to jest on dość zwyczajny, prosty, ale książkę czyta się naprawdę dobrze. Moim zdaniem jest to pozycja, którą zdecydowanie warto się zainteresować.