Opinia na temat książki Intryga

Pierwsze i udane spotkanie z autorką. Nie jest to mój ulubiony rodzaj literatury (powieść grozy i krwawe kryminały to mój konik), aczkolwiek muszę przyznać, że opowieść o Brutalu i Emilii wciągnęła mnie do reszty, połknęłam ją praktycznie w jeden wieczór dokańczając kilka ostatnich stron przy porannej kawie.

Książka o nienawiści i miłości. Namiętność, chemia, przygodny seks, pieniądze, tyrani. Przystojni faceci i łatwe laski. Ból, złamane serca, pożądanie, zemsta, intryga. To wszystko znajduje się w tej książce. Ciekawym zabiegiem było przeplatanie przeszłości z teraźniejszością. Zabieg ten sprawił, że mogłam lepiej poznać bohaterów. I to zabawne, ale zżyłam się z nimi przez ten jeden wieczór.

Intryga to naprawdę dobra książka. Mogę stwierdzić, że to opowieść o przemianie, jaka zachodzi w ludziach za sprawą różnych przeżyć, bodźców. Opowieść okraszona seksem (takim, który lubię), który jest przyjemnym dodatkiem do opowieści a nie głównym tematem książki. Całość pisana w dość lekkim, przystępnym języku, opowiadana raz Nim a raz Nią. Lubię takie zabiegi, bo mam wrażenie, że wchodzę w głowę bohaterów.

Intryga to bez wątpienia dobra lektura na samotny wieczór. Tak było właśnie w moim przypadku - ja, koc, pies, świeca zapachowa, wielki kubek herbaty i Oni... Emilia i Brutal opowiadający swoją historię.

Z pewnością sięgnę po kolejne książki autorki. A INTRYGĘ polecam z czystym sercem.