Kapłanka chaosu

Justyna K. Komuda
8.6 /10
Ocena 8.6 na 10 możliwych
Na podstawie 21 ocen kanapowiczów
Kapłanka chaosu
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.6 /10
Ocena 8.6 na 10 możliwych
Na podstawie 21 ocen kanapowiczów

Opis

Magiczna, niemoralna i zaskakująca kontynuacja bestsellerowej sagi CÓRA LASU

Od samego początku pobytu w elfim lesie Apopi postrzegana jest jako intruz - szkodnik, którego należy się pozbyć. Nie spodziewa się, by nadciągający, wytoczony przeciwko niej Proces Sprawiedliwych był naprawdę sprawiedliwy.

Dziewczyna nie ma jednak zamiaru się poddać. Dąży do konfrontacji i będzie walczyć o siebie i o życie mężczyzny, który jeszcze do niedawna był jej największym wrogiem.

Czy praworządne elfy postąpią wobec Apopi uczciwie i rozpatrzą jej sprawę bezstronnie? Jak daleko będą w stanie się posunąć, by pozbyć się jej z Lasu Północnego?

Czy powinna uwierzyć w dobre intencje tych, którzy będą chcieli jej pomóc?

Czy udowodni, że zasługuje na miano hegemona?

Historia o pięknie utopijnej społeczności podszytej zgnilizną. Oto długo wyczekiwany drugi tom powieści o Synach i Córach Lasu.

Data wydania: 2022-10-27
ISBN: 978-83-66995-81-9, 9788366995819
Wydawnictwo: Book Edit
Cykl: Córa lasu, tom 2
Kategoria: Fantasy
Stron: 420
dodana przez: Tanashiri

Autor

Justyna K. Komuda Justyna K. Komuda Justyna Komuda – absolwentka Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. Urodziła się i dorastała w Warszawie. Obecnie mieszka w Berlinie. Poza fantastyką kocha muzykę. Pisze własne teksty piosenek i śpiewa. W wolnym czasie jej największym hobb...

Pozostałe książki:

Hegemon Apopi. Córa lasu Kapłanka chaosu Niewolnica elfów
Wszystkie książki Justyna K. Komuda

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Znakomita kontynuacja opowieści o losach ludzkiej dziewczyny w świecie Elfów.

29.11.2022

Nieco ponad rok temu mieliśmy przyjemność poznać niezwykle intrygującą opowieść fantasy pt. „Córka Lasu. Hegemon Apopi”, autorstwa Justyny Kingi Komudy. Opowieść o młodej dziewczynie, która po swojej śmierci trafia do niezwykłego świata Elfów, gdzie musi walczyć nie tylko z ich nieprzychylnością względem człowieka, ale też i ciężarem pisanego jej... Recenzja książki Kapłanka chaosu

Niezwykle ciekawa historia.

1.01.2023

Ten rok zamykam książką, która podbiła moje serce tak bardzo, że wracam do niej myślami prawie codziennie. "Kapłanka chaosu" to kontynuacja przygód Hegemon Apopi, która wbrew swej woli, brutalnie oraz bez zapowiedzi została przeniesiona w nieznany i niezrozumiały dla niej świat, gdzie prym wiodły elfy. Dziwnym trafem ona jako człowiek stała się r... Recenzja książki Kapłanka chaosu

@Izzi.79@Izzi.79 × 4

Kapłanka chaosu

13.11.2022

Kiedy ukazał się tom pierwszy, posypało się sporo pozytywnych recenzji. Pomyślałam sobie, że może wyjdę z mojej strefy komfortu i zobaczę czy mi spodoba się ta powieść. Jak było? Przepadłam w tym świecie. Teraz gdy ukazał się tom drugi mogę powiedzieć, że czuję to samo. Mam nieprzeparte wrażenie, że świat elfów jest mi niezwykle bliski. Z tak og... Recenzja książki Kapłanka chaosu

Apopi

24.11.2022

Wczoraj puściłam w obieg swoja recenzje z historią Apopi. Książka mnie zachwyciła i od razu zabrałam się za czytanie tomu drugiego. I muszę wam powiedzieć, że jestem w szoku. Po pierwsze tom drugi przebił tom pierwszy. Po drugie nadal jestem w szoku co tu się wydarzyło. Wiemy jak skończył się tom pierwszy. Apopi czeka na proces ale to trwa już za... Recenzja książki Kapłanka chaosu

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@krysztyna
@krysztyna
2023-10-06
4 /10
Przeczytane

No dobrze, ta książka sprawiła, że mam mętlik sprzecznych uczuć w głowie. Od momentu, kiedy akcja wreszcie zaczęła ruszać z kopyta bardzo mi się podobała i zakończenie sprawiło, że nie mogę teraz doczekać się kolejnej części.
Z drugiej jednak strony, pozostaje kilka kwestii, które mocno zaburzają odbiór całości.
Zacznę od tego, że denerwuje mnie główna bohaterka, która ma niby 20 parę lat, a zachowuje się jak 13-15 latka w kwestii scen łóżkowych i międzyludzkich. Do tego dużo klnie i to ma być niby takie dojrzałe. Nie przeszkadzałoby mi to, bo znam wiele książek, gdzie pojawiają się przekleństwa, ale tutaj wydaje się to jakieś wymuszone. Chwilami mam wrażenie, że jest to jakaś wariacja na temat Zmierzchu - dziewczyna nie może zdecydować się, którego faceta kocha bardziej, a jednocześnie ma osobowość niczym Lizbeth Salander z Millenium.
Pozostając w temacie Apopi, jeśli czuje się niewygodnie w sytuacji kiedy koleś się do niej dobiera, to czemu na to pozwala? Co to za patologia? Tutaj wiele do powiedzenia miałyby osoby szczególnie wrażliwe w kwestiach tzw. kultury gwałtu i #metoo.
Jeszcze o scenach łóżkowych, Apopi zachowuje się i myśli jak osoba, która nie uprawiała nigdy seksu, a jest wspomniane, że miała wcześniej jakiś partnerów, a nie że to jej pierwszy raz. Opis sceny łóżkowej jest poplątaniem nastoletniej fantazji ze zgodą na seks bez zgody. Niekomfortowo mi się to czytało pod względem moralnym. Autorka opisuje tę scenę, jakby Apopi nie rozumiała, co...

× 4 | link |
@czytam_book
2022-11-27
9 /10
Przeczytane

Co powiecie na podróż do Serca Lasu Północnego? Z odwiedzinami do pięknych i przystojnych Elfów?

Powiem Wam, że ja z przyjemnością ponownie do nich zajrzałam ponownie i śledziłam dalsze losy dzielnej Apopi.

Od samego początku nie jest jej łatwo, musi mierzyć się z ciekawskimi spojrzeniami, czuje się jak intruz. Czeka w zamknięciu wraz ze swoim zabójcą na decyzje Procesu Sprawiedliwych, który decyduje o jej dalszych losach w osadzie Elfów.

Pomimo przeciwności Apopi się nie poddaje, walczy o siebie, a także życie mężczyzny, który staje się coraz bliższy jej sercu i co najważniejsze nie unika konfrontacji.

Bardzo byłam ciekawa co wymyśli Nestorka Elfów i jakie będą konsekwencje dla Apopi.

W drugiej części „Kapłanka Chaosu” dzieje się całkiem sporo, tępo nie odpuszcza, a Apopi coraz bardziej poznaje zwyczaje Elfów. Nadal jest krnąbrna i pyskata, posiada cięty język, który w odpowiednim momencie potrafi kąsać. Kilkukrotnie staje przed wyzwaniami, z których wychodzi obronną ręką, a powiem Wam nie jest ich mało.

Postacie męskie w tej części nadal są zagadką, męscy, silni twardo stąpający po ziemi jednocześnie zabiegający o względy Apopi. Dwóch Panów kręci się wokół kobiety Schiro i Scheut, tworząc w jej głowie jeden wielki mętlik i zamieszanie w sercu.

Którego z nich wybierze Apopi? Nadal zostaje tematem tabu, więc ponownie muszę cierpliwie...

× 2 | link |
@przyrodazksiazka
2022-12-10
10 /10
Przeczytane

Część pierwsza bardzo mi się podobała, dlatego z wielką radością sięgnęłam po tom drugi. I ujrzałam już pierwszy plus jakim było wprowadzenie czytelnika do poprzednich wydarzeń. Tym sposobem mogłam sobie przypomnieć na czym mniej więcej skończył się pierwszy tom. Niemal od razu, co rzuciło mi się w oczy, to dużo większa napiętość wydarzeń. Bohaterka opowiada nam o swoich snach, a my czytamy tak nieprawdopodobne wydarzenia z wielkim przejęciem. Tutaj się zastanawiałam, czy będzie to jakąś zapowiedzią ich losów, ale nie zdradzę, czy tak było:-) Autorka totalnie zaskoczyła mnie intensywnością scenerii i mnogością innych postaci, a zwłaszcza Elfów. Bardzo dokładnie czujemy niepokój Apopi, która bardzo pragnie się dostosować do innych postaci. Wie, że jest inna i tak naprawdę wręcz potrzebuje aprobaty otoczenia. A ono wcale nie zamierza jej tego ułatwiać. Niekiedy robią jej na złość i mnie to również denerwowało. Nie dostrzegały jej takiej, jaka była. Jej jakby nie winą, lecz wadą było to, że często nie zastanowiła się nad tym, co mówiła. Niekiedy jej słowa niekoniecznie wypowiadały to, co chciałaby przekazać i jak wiadomo, nie kończyło się to dobrze. Z jednych kłopotów popadała w drugie, jakby poprzednie nie bardzo nauczyły jej ostrożności. Szuka tutaj przyjaźni i niby ją znajduje, ale samotność wciąż gra tu pierwsze skrzypce. Towarzyszyć jej będą różne postacie, lecz najbardziej chodzą po głowie dwie osoby, gdzie jedna jest przeciwieństwem drugiej. Czy możliwe, by ktoś tuta...

× 1 | link |
@agnban9
2022-12-01
9 /10
Przeczytane

📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚

"Inność wbrew powszechnej opinii nie jest defektem. Jest darem, ciężkim, czasem ostrym jak brzytwa, ale jednak darem. Bo to odmieńcy czynią świat wielopłaszczyznowym i kolorowym. Nie pozwalają popaść codzienności w marazm."

📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚📚

Apopi, dostaje pierwszą misję, zostaje wysłana w delegacje do Lasu Środkowego. Wszystko by było pięknie, gdyby nie nastawienie mieszkańców Lasu Środkowego, nie tolerują oni ludzi. Jak nasza Apopi sobie z tym poradzi? W wyprawie będzie jej towarzyszył, jej zabójca Sheut oraz Shiro z Hakaru. Było by dziwne, jak by nie napotkała żadnych trudności 😅. W końcu to Apopi, kłopoty to powinno być jej drugie imię. Apopi nadal jest impulsywna, często nie myśli zanim coś powie, przez co często wpada w kłopoty. Do tego Shiro, pragnie zaciągnąć ja do łóżka. Nadal ma humorki. Raz jest do rany przyłóż, a za chwilę, grozi końcem swojego wsparcia. Lubię to jego rozchwianie emocjonalne🤭. On i Apopi to przekomiczna kombinacja. Ich relacje jest po prostu cudowna. Uwielbiam ich. Zawsze jak są razem, jest ubaw po pachy😁. Za to Sheut, nadal mruk, chociaż powoli zaczyna się otwierać. Nie przepadam za nim, wkurza mnie jego zachowanie. Mimo, że Apopi znajduje wśród elfów przyjaciół, czuje się samotna i wyalienowana. Do ludzi już nie pasuje, bo jest hegemonem, za to do elfów też nie, bo jest człowiekiem. Nigdzie nie pasuje. Jak sobie z tym poradzi?
Mówię Wam, jak nie znacie, nadrabiajcie. Gwarantuję świetną zabawę, ...

× 1 | link |
@ogrod.ksiazek
2022-11-13
7 /10
Przeczytane

Kiedy ukazał się tom pierwszy, posypało się sporo pozytywnych recenzji. Pomyślałam sobie, że może wyjdę z mojej strefy komfortu i zobaczę czy mi spodoba się ta powieść. Jak było? Przepadłam w tym świecie.

Teraz gdy ukazał się tom drugi mogę powiedzieć, że czuję to samo.

Z tak ogromną przyjemnością weszłam do świata elfów. Razem z Apopi przemiarzałam tamtejsze rejony, wdawałam się w potyczki słowne i nie tylko.
Świat wymyślony przez Autorkę mami swoimi barwami, ale co kryje się tuż pod powierzchnią?

Miałam wrażenie, że akcja pędzi gwałtowniej niż w tomie pierwszym. Tyle wydarzeń, tyle emocji... Tym razem to był prawdziwy rollercoaster.

Autorka prowadzi nas przez historię prostymi, ale płynnymi słowami. Nie ma tu mowy o zgrzytach czy tarciach. Wszystko ma swój logiczny ciąg i nic po drodze się nie gubi.

Poznałam świat elfów jeszcze głębiej. Towarzyszyłam Apopi w jej sercowych rozterkach. Brałam udział w niezłej wyprawie. Nie przeżyłabym tego gdybym kilka miesięcy temu pomyślała sobie nie, ja tego gatunku nie będę już czytać.
Powiem Wam, że wychodzenie ze strefy komfortu ma sens, warto.

Muszę jeszcze dodać, że jako sroka okładkowa jestem zachwycona 😀

× 1 | link |
@Banshee22
2023-01-05
7 /10
Przeczytane Polska fantastyka

Drugi tom podobał mi się zdecydowanie bardziej od pierwszego. Przyznam, że w pierwszej części Apopi bardzo mocno mnie denerwowała i przez to ucierpiał mój odbiór powieści. Drugi tom był pod tym względem dużo lepszy, chociaż i tak zdarzały się momenty, w których miałam ochotę wziąć sztachetkę i walnąć jej w łeb. Prawdopodobnie by się za to na mnie obraziła, ale nie mogłam znieść jej rozchwiania emocjonalnego.
Natomiast sam przebieg wydarzeń oraz pozostali bohaterowie byli rewelacyjni. Nawet ci, którzy byli tym czarnym charakterem, mnie nie denerwowali. Po prostu przyjmowałam do wiadomości, że to są ci źli i tak też się mają zachowywać, i przyjmowałam to do wiadomości.
Zakończenie z kolei to była taka wisienka na torcie. Nie mogłam się oderwać, wszystko było tak jak należy, a ostatnia scena... Pani Justyno, dawaj mi następną część!

× 1 | link |
@Perlasbooks
2022-11-26
9 /10
Przeczytane

💚,,Inność wbrew powszechnej opinii nie jest defektem. Jest darem, ciężkim, czasem ostrym jak brzytwa, ale jednak darem. Bo to odmieńcy czynią świat wielopłaszczyznowym i kolorowym. Nie pozwalają popaść codzienności w marazm"💚

,,Kapłanka Chaosu" Justyny Komudy jest drugim tomem cyklu Córa Lasu. Pierwszy tom ,,Hegemon Apopi" czytałam rok temu, więc dobry czas temu, mimo to, nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo w zrozumieniu drugiej części serii.

Apopi oczekuje na Proces Sprawiedliwych, nie oczekując nawet, iż mógłby być sprawiedliwy dla niej. Człowieka, który jako jedyny miał zaszczyt być hegemonem. Sprawując urząd, jaki tylko do tej pory sprawowali elfowie.

W Lesie Północnym człowiek stoi najniżej w hierarchii, a ma na to wpływ historia, która pokazała, iż ludziom nie warto ufać, lecz czy te uprzedzenia są słuszne? Czy elfy są sprawiedliwe wobec ludzi? Czy powielają ich błędy? Co wydarzy się dalej w jakże szalonym życiu Apopi? Dlaczego Shiro wciąż pomaga dziewczynie? Jaką tajemnicę skrywa Sheut?

,,Hegemon Apopi" było fajną, wciągającą, angażującą i przede wszystkim pełną humoru historią, lecz drugi tom tj. ,,Kapłanka Chaosu" jest bardziej dojrzały, ciekawy i zdecydowanie lepszy pod względem nie tylko stylu pisania, gdyż widać rozwój autorki, ale też pod tym, iż lepiej poznajemy cały świat, jego funkcjonowanie oraz kreacja bohaterów jest nieco bardziej rozbudowana i mamy szansę poznać niektóryc...

| link |
@ilon19
2023-07-18
10 /10

Książki fantasy – znamy je z obecności magii, czasem potworów, a z pewnością ze świetnie dopracowanych światów. Książkę ,,Córa Lasu. Hegemon Apopi” z pewnością warto przeczytać! Dacie wciągnąć się do świata pełnego elfów, sekretnych misji oraz tajemnic?

,,Świat elfów nie jest gorszy od tego mojego, ale inny. Inny na bardzo wielu płaszczyznach. Nie wiem, czy będę w stanie go polubić, ale muszę bardzo mocno postarać się go zrozumieć, bo to jest teraz miejsce, w którym żyje. Nikt nie będzie zmieniał swojego sposobu funkcjonowania i rozumowania, żeby mi było łatwiej”

J. K. Komuda nie oszczędza czytelnika – wrzuca go w sam środek swego świata, z jego odmienną konstrukcją, zasadami, mieszkańcami! Była to mnie podróż fascynująca i inspirująca. „Córa Lasu. Kapłanka Chaosu” to drugi tom sagi ,,Córa Lasu”, który przedstawia dalsze losy Apopi. Tym razem bohaterka czeka na Proces Sprawiedliwych, wyrusza w niebezpieczną podróż jako delegacja do Lasu Środkowego oraz walczy ze swoim zabójcą z hegemonem Lasu Środkowego. Jak potoczą się jej losy? Komu zaufa? Musicie przekonać się sami ✋

Jak skończyłam czytać książkę, to zaraz chciałam zacząć znowu. Autorka stworzyła przemyślany świat z ciekawym pomysłem na fabułę. Podobnie jak w poprzedniej części, silną stroną książki są sympatyczni, wiarygodnie przedstawieni bohaterowie. Ja przywiązałam się do nich dosłownie od pierwszego zdania. Spodobała mi się kreacja Shiro, bardzo go polubiłam. Oryginalność książki przeja...

| link |
@kotwksiazkach
@kotwksiazkach
2023-02-07
8 /10

Czekałam na tę książkę, oj jak ja na nią czekałam! Pierwszy tom, "Hegemon Apopi", zachwycił mnie swoim połączeniem lekkiego fantasy, romansu i ogromnej dawki humoru - bawiłam się na nim wyśmienicie. I wiecie co? Tutaj było nie gorzej!
W "Kapłance Chaosu" dostajemy jeszcze więcej! Więcej świata przedstawionego (rany jaki on jest piękny), więcej kultury elfów (tak wiele tak świetnych rozwiązań), więcej intryg i zawirowań w relacjach między bohaterami. Ta książka to był jeden wielki rollercoaster!

Jeśli mam "Kapłankę chaosu" porównywać z pierwszym tomem... trochę ciężko mi to zrobić. Są elementy według mnie znacznie lepsze, są i elementy słabsze. Z tych drugich najmocniej wybijała mi się sama Apopi - jak w pierwszym tomie mnie śmieszyła, tak w drugim zdarzyło jej się mnie parę razy zirytować, czasem mocno, głównie w momentach, w których nie szanowała pewnych elementów kultury elfów. Tak jak rozumiem, że mogły ją zaskoczyć (choć dla mnie wydawały się one logiczne, ale wiemy, że Apopi rozumem nie grzeszy), tak to jak ostentacyjnie pokazywała co o tym myśli... no już mocno mi się nie podobało. Zwłaszcza, że pewne błędy popełnia po raz enty.
No i nie powiem, na trzeciej kwarcie, gdy akcja mocno zwolniła, też miałam mieszane uczucia, bo z jednej strony parę istotnych rzeczy się wydarzyło, a z drugiej były one w moim odczuciu połączone takimi zapychaczami, które tylko książkę wydłużały, nic nie wnosząc do fabuły.
Był to jednak tylko pewien krótki etap książki...

| link |
@aellirenn
2023-03-20
9 /10
Przeczytane

To już drugi tom serii, więc pominę opisy dotyczące treści. Powiem Wam za to, że ta książka mnie bardzo zaskoczyła. Albo może inaczej - nie zaskoczyła, a pokazała ile jest warta.

Zabrzmiało groźnie, co? A ja mam same pozytywne odczucia odnośnie tej powieści. Drugi tom doceniłam dużo bardziej niż pierwszy, ale to tylko dlatego, że nie do końca widziałam w pierwszym to, co teraz uderzyło mnie prosto między oczy, a mianowicie autentyczność. Justyna Komuda pisząc tę powieść nie próbowała zmienić (jak to często się zdarza w innych książkach) jej traktat w filozoficzny, tylko skupiła się na tym, czym ta powieść powinna być. I wyszło idealnie! Tutaj wszystko się klei, że tak kolokwialnie to ujmę. Jest lekko z nutką pikanterii. Jest bardzo przygodowo, ale z przemyceniem odrobiny życiowych prawd, które łatwo odnieść do naszego życia. Nie są to jednak męczące nauki, a całość jest po prostu genialną rozrywką. I powiem Wam, że mnie wybitnie brakowało takich książek. Autorce kłaniam się w pas, bo wbrew pozorom, takie powieści najtrudniej napisać. Pod pozorami lekkiej historii mamy fantastycznie skonstruowany świat, wciągającą fabułę i wielowymiarowe postaci, których działania naprawdę łatwo zrozumieć.

A i najważniejsze - mamy Shiro 😍 No powiem Wam, że Shiro depcze Geraltowi po piętach w moim prywatnym rankingu książkowych mężów 😊

Czytajcie, bo takie książki to skarb!

| link |
ME
@menia71
2023-07-20
8 /10
Przeczytane

"Od niedawna żyłam w świecie baśni, który miał w sobie więcej mroku niż światła."(str.112)

Hegemon Apopi i Sheut czekają na Proces Sprawiedliwych w zamknięciu, w jej kwaterze. Trzy tygodnie później zostają oczyszczeni z zarzutów i wysłani z misją do Lasu Środkowego. Niespodziewanie dołączył do nich Shiro ze swoim zabójcą. Sprzeciwił się w ten sposób swojej matce (nie jeden raz). Elf korzystał z okazji i uczył Apopi wielu nowych rzeczy. Przydatnych
Ale to dzięki rudowłosej Synthii poznała inną część tego świata. Zawarła nowe znajomości.
Zagmatwane były relacje dziewczyny zarówno z Shiro jak i z Sheutem.
Jeszcze bardziej z elfami. A żadne z żyjącymi tu ludźmi. Czuła się odmieńcem, intruzem. Była nieszczęśliwa.
Fakt ten pogłębiała jeszcze nieobecność Shiro, który nie wrócił z wyprawy do Lasu Środkowego i nie był od niego ani o nim żadnych wiadomości.
A gdy w końcu wrócił...
...
Ciąg wydarzeń sprawił, że Apopi doszła do wniosku iż faktycznie jest kapłanką chaosu i zniszczenia.

Ta część pełna była zwrotów akcji. Wciąż się coś działo. Świat, w jakim przyszło jej żyć był piękny za sprawą otaczającej przyrody i okropny za sprawą większości jego mieszkańców, niestety.
Bohaterowie (nie wszyscy) zyskali moją sympatię. Chętnie spotkam ich ponownie.

| link |
@Pasjonistka
2023-02-14
10 /10

Książka jest kontynuacją „Hegemon Apopi” i będzie miała również ciąg dalszy!

Jeśli lubicie trójkąty miłosne, rozterki głównej bohaterki, którego crusha wybrać, to myślę, że ta pozycja przypadnie wam do gustu.

Świat elfów z domieszką ludzi.

Subtelne opisy, przepiękne i magiczne sceny. Wciągająca fabuła. Momentami rozbrajająca, innymi zaś poważna i patetyczna.

Bohaterzy, którzy wywołują różne emocje! (Tak, też irytują! Ale to na plus! Przecież w życiu realnym też znamy takie osoby;).

Autorka z dużym potencjałem!

Widać tutaj progres i przyznaję, że ten tom wypadł jeszcze lepiej dla mnie niż pierwszy.

Oczywiście! Są plusy i minusy, a o gustach się nie dyskutuje, ale ja całym serduszkiem (które zieleni się na myśl o elfach!) jestem za tą historią.

Justyna rozwija poboczne postaci dając im swoje życie i nie mogę się doczekać tomu 3!

| link |
@Booklutek
@Booklutek
2023-01-29
8 /10

„Świat nigdy nie był sprawiedliwy - ani tu, ani tam”.

Czytaliście pierwszą część „Hegemon Apopi”? Jak się podobało? Mnie bardziej druga część przypadła do gustu i lepiej mogłam poznać główną bohaterkę (momentami irytująca, ale da się wytrzymać, po prostu ma cięty język 😁) i jej kompanów, ich rozterki oraz zmagania. Nadal jestem zauroczona wykreowaniem tego elfickiego świata i każdej postaci. Emocji tutaj nie zabraknie. Więcej akcji i przemyśleń. Zakończenie daje nam nadzieję na kolejny tom i aż jestem ciekawa, co autorka ma jeszcze w zanadrzu. Ogromnie polecam! 💚

| link |
@Utopia
2024-09-25
10 /10
Przeczytane
@maitiri_books_2
2023-02-25
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Inność wbrew powszechnej opinii nie jest defektem. Jest darem, ciężkim, czasem ostrym jak brzytwa, ale jednak darem. Bo to odmieńcy czynią świat wielopłaszczyznowym i kolorowym. Nie pozwalają popaść codzienności w marazm.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Hegemon Apopi. Córa lasu
Hegemon Apopi. Córa lasu
Justyna K. Komuda
8.3/10
W świecie elfów każdy człowiek jest służącym. W hierarchii stoi niżej niż zwierzę. Pracuje i umiera...
Niewolnica elfów
Niewolnica elfów
Justyna K. Komuda
9.2/10
Córa Lasu Północnego powraca! Kontynuacja porywającej opowieści o dziewczynie, która trafiła do ma...