Opinia na temat książki Kiedy byłem dziełem sztuki

KE
@Kellhus · 2008-06-18 15:28:12
Przeczytane
Było to pierwsze zetknięcie z tym autorem i muszę przyznać, że pisarstwo Schmitta przypadło mi do gustu. Ciekawa opowieść o tym do czego mogą popchnąć nas kompleksy i chęć "wyrównania szans". W końcu każdy chciałby być piękny, sławny i bogaty. Tylko za jaką cenę? Do jakiego stopnia można posunąć się próbując zdobyć popularność i czy w dzisiejszym świecie są jeszcze ludzie naprawdę wolni? Na te wszystkie pytania odpowiada ta książka, trzeba tylko umieć je znaleźć. Bardzo polecam.
Ocena:
Data przeczytania: 2008-05-23
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kiedy byłem dziełem sztuki
2 wydania
Kiedy byłem dziełem sztuki
Éric-Emmanuel Schmitt
8.3/10

Zdesperowany bohater na skraju samobójstwa podpisuje iście faustowski pakt ze spotkanym przypadkowo artystą. Odda się w jego ręce, w zamian za co odzyska sens życia. Jako żywa rzeźba staje się sławny ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Ciekawie to wygląda z opisu. Temat kojarzy mi się z książką "Klara i półmrok" Somozy, gdzie tematem są granice sztuki i człowieczeństwa (tam na bazie "żywych obrazów"). Czy ktoś może czytał obie i móg...

@oga@oga

interplaygirl - czytałam już, ale nie bardzo rozumiem dlaczego stracił w twoich oczach? Napisz coś więcej:))

@martagieks@martagieks

Fajnie, że podałaś link @interplaygirl - przeczytałam może trochę dla hecy, bo utwory tego pana jakoś nigdy mnie nie urzekały. Jednak wyłaniający się z tego wywiadu obraz Schmitta jako twórcy w moim p...

@TiTiUu@TiTiUu

Uwielbiam Schmitta, a jednak ta książka zupełnie mnie nie przekonała.. Udziwniona i nierealna; niepodobna do innych jego książek. Dla mnie- nieestetyczna.

GR
@Groch