Historia Anieli Kowalik vel Franciszki Wyrobek, która wiedziona nagłym uczuciem wyrusza za swoim ukochanym Pawełkiem z Łeby do Poznania, konfabulując przy tym szalenie. Dobrze się to czytało, choć główna bohaterka wybitnie mnie irytowała, zwłaszcza stosunkiem do obiektu swoich uczuć. Plusik dla Anieli za kreatywność, zdolności aktorskie i organizatorskie, co w latach opisanych było przydatną umiejętnością.
Odbiór Młodej (kl. 7) - "Mamo, jak wy żyliście w tamtych czasach?!" - szok i niedowierzanie. Przy okazji ucieszyła dziadków, prosząc o konsultacje socjologiczne. :) Temat pierwszych miłości i zauroczeń aktualny, ale Młoda stwierdziła, że po pierwsze jej to nie interesuje (-Uff - westchnęła uspokojona Matka.), a po drugie dziś to się robi inaczej... (Matka w konsternacji).