Kontener

Marek Bieńczyk
9.5 /10
Ocena 9.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Kontener
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9.5 /10
Ocena 9.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Najpierw był pomysł by napisać książkę o oddechu. O zadyszce od natłoku zdarzeń, o nerwowym a może smogowym kaszlu. Tez o miarowym oddychaniu. W końcu o sztucznym oddychaniu, wstrzymywaniu oddechu, o ostatnim tchnieniu.

Czy w to miejsce powstała książka o pamięci? O podróży? Uciekaniu od siebie, przez Kanadę i podwarszawski las? O pożegnaniach? Czy może jednak o oddechu? Czyli o tym jak niewiele oddziela nas od nieistnienia.

W swojej najbardziej osobistej i być może najwspanialszej książce Marek Bieńczyk dochodzi do literackiej perfekcji. Zarówno gdy pisze o Canettim, Faulknerze czy Camusie, jak wtedy gdy przywołuje po imieniu bliskie mu osoby. Bo do „Kontenera” włożył autor to co mu najbliższe. To czym żył ale oddaliło się, zniknęło i to czym nadal żyje i się zachwyca.

Udało się Bieńczykowi wszystkie te zdarzenia, osoby, myśli, uczucia powiązać najdelikatniejszymi nićmi. Udało mu się nazywać najtrudniejsze rzeczy najprostszymi słowami, „zacieśnić mówienie tak, aż zostanie nic, słowo widmo”. I stworzył książkę pełną życia, bo „Kontener” oświetla, prześwietla nasze zmysły: smak, zapach, dotyk, spojrzenie. Zarazem nadzwyczajna książkę ponad tym życiem zawieszona. Jak powietrze.

Weź głęboki wdech.
Data wydania: 2018-10-03
ISBN: 978-83-8032-281-3, 9788380322813
Wydawnictwo: Wielka Litera
Stron: 304
dodana przez: panzksiazka

Autor

Marek Bieńczyk Marek Bieńczyk
Urodzony 6 lipca 1956 roku w Polsce (Milanówek)
Marek Bieńczyk – polski pisarz, historyk literatury, tłumacz z języka francuskiego, eseista, współpracownik „Tygodnika Powszechnego”; enolog. Studiował romanistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Pracuje jako historyk literatury w Instytucie Badań L...

Pozostałe książki:

Nieśmiertelność Tożsamość Niewiedza Melancholia. O tych, co nigdy nie odnajdą straty Fragmenty dyskursu miłosnego - Roland Barthes Tworki Książka twarzy Książę w cukierni (alonże) Spotkanie Kontener Terminal Dryblując przez granicę. Polsko - ukraińskie euro 2012 Historia i utopia Hrabal, Kundera, Havel...: Antologia czeskiego eseju Jabłko Olgi, stopy Dawida. Eseje i jesienie Kroniki wina Książki. Magazyn do czytania, nr 6 / wrzesień 2012 Nowe kroniki wina Nussi i coś więcej Oczy Dürera : o melancholii romantycznej Transgresje. Antologia opowiadań Zachód porwany albo tragedia Europy Środkowej Zdradzone testamenty Czarny człowiek Czarny człowiek : Krasiński wobec śmierci Fragmenty dyskursu miłosnego Katastrofy i wypadki w czasach romantyków Literatura na świecie 3-4/2019 (572-573) Literatura na świecie 5-6/2021 (598-599) Literatura na świecie 7-8/2018 Literatura na świecie 9-10/2021 (602-603) Pismo. Magazyn opinii, nr 6 (30) / maj 2020 Przezroczystość Wina Europy Wina Europy 2003 Wina Europy 2005 Wszystkie kroniki wina
Wszystkie książki Marek Bieńczyk

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

To, co najważniejsze

19.11.2019

Marek Bieńczyk – „Kontener” „Normalne, miłość to nieprzejmowanie się brzydotą tych, których kochamy. Albo coś więcej i to więcej niosło w tamtym korytarzu i takie potwierdzenie: miłość to bezwarunkowa, fizyczna, zmysłowa niezdolność (ślepe oko przecież nie widzi, głuche ucho nie słyszy) dostrzeżenia ohydztwa i brzydoty tych, których kochamy”. Dziś... Recenzja książki Kontener

@panzksiazka@panzksiazka

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@abdita
2019-11-22
10 /10
Przeczytane Posiadam #eseje i felietony o książkach, literaturze i wszystkim innym
@panzksiazka
@panzksiazka
2019-11-19
9 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

„Normalne, miłość to nieprzejmowanie się brzydotą tych, których kochamy. Albo coś więcej i to więcej niosło w tamtym korytarzu i takie potwierdzenie: miłość to bezwarunkowa, fizyczna, zmysłowa niezdolność (ślepe oko przecież nie widzi, głuche ucho nie słyszy) dostrzeżenia ohydztwa i brzydoty tych, których kochamy”.
Dodaj cytat