Akcja tej powieści rozgrywa się w roku 1943 w podwarszawskich Tworkach. Jej bohaterowie to grupka dwudziestolatków, dziewcząt i chłopców, Polaków i Żydów, którzy pracują w pozostającym pod niemieckim zarządem szpitalu psychiatrycznym. Okazuje się, że jedynym normalnym miejscem w nienormalnym świecie jest zakład dla obłąkanych. Znajdują tu azyl, dający nadzieję na w miarę spokojne i godne przetrwanie okupacji. W chwilach wolnych od zajęć młodzi bawią się, flirtują, spacerują po malowniczej okolicy, deklamują wiersze. Wydaje się, że piekło okupacji hitlerowskiej ich nie dotyczy. Ta beztroska nijak się ma do ponurych czasów, w których przyszło im żyć, a których grozę w pełni zdaje się początkowo odczuwać chyba tylko czytelnik Lecz ni stąd ni zowąd, po cichu i niezauważenie, znikają z kart powieści jej kolejni bohaterowie. Pozostają po nich tylko pożegnalne listy.