Internet- to on dziś jest wszechobecny, będąc nierozłączną częścią naszego codziennego życia. Dziś nikt nie może pozwolić sobie na bycie „off-line”. Jak zatem w dobie dzisiejszej cyfryzacji zaszczepić w małym człowieku zamiłowanie do spędzania czasu z książką? Najlepszym sposobem zdaje się być pokazanie mu takiej bądź takich, które oczarują już samą okładką, a zatrzymają treścią.
Tutaj właśnie z pomocą zarówno dla rodziców, jak i najmłodszych czytelników przychodzi wydawnictwo Frajda, serwujące książki z cyklu „Koparka”. To fantastycznie napisane, a przede wszystkim zilustrowane historie uczące empatii oraz wrażliwości w stosunku do otaczającego nas świata. Treści oczywiście nie ma dużo, co jest zrozumiałe w książeczkach dla najmłodszych. Królują za to przepiękne ilustracje koparek, które nasz Bobosław kocha najbardziej zaraz po mamie i tacie.
Czytanie ich z dzieckiem na kolanach stało się w naszym domu codziennym rytuałem, niczym picie porannej kawy. Z ogromną przyjemnością przewracamy kolejne strony, patrząc jak synek z ekscytacją opowiada co widzi na ilustracjach. Książki te zna także każdy, kto jest gościem w naszym domu. Bobosław uwielbia się nimi chwalić, nakłaniając do wspólnego oglądania. „Koparka i kwiat” oraz „Koparka i kaczuszka” to na tę chwilę zdecydowanie nasz nr 1.
Gwarantuję, że książki te będą doskonałym wyborem każdego, kto zechce wprowadzić swoje pociechy w ich magiczny świat , który w tym prz...