Trylogia sama w sobie jest nawet dobra - autorka zastosowała w niej zabieg, który całkiem mi się podoba: przemieszała wątki ,,bajkowe'' z motywami okrucieństwa i zbrodni (co już samo w sobie stanowi b...
Po prostu; ta część jest świetna! Czytając nie mogłam się od niej oderwać, wiele razy emocje brały nade mną górę. Moim zdaniem zakończenie tej historii jest idealne. Ani dobre, ani złe. Takie, jakie f...