Krwawy kobalt.

Siddharth Kara
9.3 /10
Ocena 9.3 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Krwawy kobalt.
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9.3 /10
Ocena 9.3 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów

Opis

O tym, jak krew Kongijczyków zasila naszą codzienność


Bestseller „New York Timesa” i „Publishers Weekly”, nominowany do Goodreads Choice Awards 2023.

Krwawy kobalt to wstrząsający reportaż o ogromnym żniwie, jakie wydobycie kobaltu zbiera wśród ludzi Demokratycznej Republiki Konga. Aktywista i badacz Siddharth Kara udał się w głąb kobaltowego terytorium, aby udokumentować zeznania ludzi żyjących, pracujących i umierających dla kobaltu. Aby odkryć prawdę o brutalnych praktykach wydobywczych, zbadał obszary wydobywcze kontrolowane przez milicję, prześledził łańcuch dostaw kobaltu i zebrał szokujące zeznania ludzi.

Śledztwo ujawnia naruszenia praw człowieka stojące za wydobyciem kobaltu w Kongu i moralne implikacje, które mają wpływ na nas wszystkich.
Data wydania: 2024-04-24
ISBN: 978-83-8319-643-5, 9788383196435
Wydawnictwo: W.A.B.
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 368
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Siddharth Kara Siddharth Kara Siddharth Kara jest profesorem globalnym Akademii Brytyjskiej i profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie w Nottingham . Najbardziej znany jest ze swojej książki „ Cobalt Red: How the Blood of the Congo Powers Our Lives ” (2023). Opublikował także t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

„Pracujemy w swoich grobach“

21.08.2024

Czy zastanawiałxś się kiedyś, co składa się na urządzenie, które właśnie trzymasz w rękach? A szczególnie jaki udział w dzisiejszym niewolnictwie za jego pośrednictwem masz? „Niech pan powie ludziom w swoim kraju, że w Kongu codziennie umiera dziecko, żeby mogli ładować swoje telefony.“ Kobalt. Surowiec, bez którego postęp technologiczny o... Recenzja książki Krwawy kobalt.

@mewaczyta@mewaczyta × 7

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

PO
@j.k.makula
2024-09-28
10 /10


#wydawnistwowab otwiera nasze oczy na łańcuch dostaw kobaltu, na którym współczesny świat stoi.
#siddharthkara brutalnie szczerze dzieli się swoją podróżą przez Demokratyczną Republikę Konga, pokazując nam, jak wielkie dysproporcje są między nami a sąsiednim kontynentem.

Kongo, które ma NIE - szczęście znajdować się na terenie pasa miedzionośnego jest nieustannie wykorzystywane przez własnych mieszkańców, rząd, grupy zorganizowane i wreszcie globalnych potentatów z ChRL na czele.

I tak jak zawsze najciężej pracują zwykli, biedni obywatele którzy żyją na skraju ubóstwa i pomimo zagrożenia życia codziennie udają się do kopalni by zarobić dolara, nie zasnąć z pustym żołądkiem, marząc by w kopalni nie było wypadku, który odciągnie ich dzieci od edukacji na rzecz pracy ponad siły.

Książka ma tak barwny opis miejsc - które na bieżąco można obserwować na mapach satelitarnych - że nie sposób zasypiać nie mając przed oczami miejsc, bohaterów i wydarzeń.

Dla mnie jedno jest pewne - moja wiedza o kobalcie zakiełkowała. Obok niej potrzeba zmian. Nie cieszy mnie już wymiana sprzętu na modniejszy model, a po lekturze poświęciłam się zbadaniu tematu jak wydłużyć żywotność baterii.

Pozostaje się cieszyć, że spośród problemów życia - ten nie dotyka mnie tak jak Kongijczy...

| link |
@mewaczyta
2024-08-21
9 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃
@piaty
2024-07-23
9 /10
Przeczytane Reportaż E-book

Cytaty z książki

Obecnie nie istnieje coś takiego jak czysty łańcuch dostaw kongijskiego kobaltu. Cały import tego metalu z Demokratycznej Republiki Konga jest skażony jakąs formą wyzysku, w tym niewolnictwem, pracą dzieci, pracą przymusową, pracą za długi, handlem ludźmi, niebezpiecznymi warunkami pracy w toksycznym środowisku, żałosnymi zarobkami, okaleczeniami i śmiercią w wypadkach oraz niemożliwym do oszacowania zniszczeniem środowiska.
Wyobraź sobie, że spółka górnicza zjawia się tam, gdzie mieszkasz, i wyrzuca cię z domu. Niszczy wszystko, co masz, z wyjątkiem tego, co możesz unieść w ręku. Buduje kopalnię, bo w ziemi są minerały, i ściąga żołnierzy, którzy mają pilnować, żebyś tam nie wszedł. Nie masz się do kogo zwrócić o pomoc. Co robisz? Niewykluczone, że uznasz, iż masz prawo wrócić na swoją ziemię i też coś z niej wykopać. Tak właśnie uważają ludzie w Fungurume
Demoralizacja i znieczulica nadzorców pracy dzieci W Tilwezembe są bezpośrednim skutkiem światowego ładu gospodarczego, który żeruje na biedzie i bezradności, dehumanizując ludzi wykonujących morderczą pracę na samym dole globalnego łańcucha dostaw.
Kilka dni tłumaczenia na angielski wyrażanej W suahili rozpaczy doprowadziło mojego tłumacza, Augustina, na skraj załamania. Wiele razy spuszczał głowę i dławił szloch, zanim zebrał siły, by przekazać to, co usłyszał. Kiedy się żegnaliśmy, poprosił: Niech pan powie ludziom w swoim kraju, że w Kongu codziennie umiera dziecko, żeby mogli ładować swoje telefony.
Dodaj cytat