Kształt serca

Amaia Salazar mając 12 lat zniknęła na kilkanaście godzin. Znaleziono ją nieprzytomną 30 kilometrów dalej. Po latach Amaia staje się podinspektorem hiszpańskiej policji. Salazar uczestnicząc w kursie FBI dla europejskich policjantów zostaje tymczasowo przydzielona do śledztwa, mającego na celu wytropienie seryjnego mordercy, którego ofiarami są całe rodziny. Napastnik uaktywnia się podczas wyjątkowo silnych nawałnic, a niszczycielska moc przyrody jest przykrywką do dokonania zaplanowanych zbrodni. Wszystko wskazuje więc na to, że jego kolejnym celem będzie Nowy Orlean do którego zbliża się huragan Katrina. Właśnie tam zostaje wysłana zespół śledczy pod kierownictem agenta Dupreego.
Wraz z pomocą nowoorleańskich policjantów podążają śladem zbrodniarza, któremy nadano pseudonim "Kompozytor".Połączenie ze sobą wszystkich elementów śledztwa i wskazanie sprawcy zmusi ją do powrotu do bolesnej przeszłości, a szalejący huragan obudzi i demony przeszłości.

"Kształt serca " to moje pierwsze spotkanie z autorką i na pewno nie ostatnio. Ten fantastyczny thriller łączy w sobie intrygująca sprawę kryminalną i elementy wierzeń ludowych, takie jak religia Voodoo. Umiejscowienie znacznej części akcji w czasie katastrofy jest świetnym pomysłem, który tworzy niepowtarzalny klimat. Mimo, iż akcja toczy się powoli całość jest niezykle wciągająca, ciekawa i czyta się ją błyskawicznie. Nie ma tu niczego, co jest niepotrzebne, lub powoduje znużenie lekturą. Bohaterowie są naprawdę...

Kilka lat temu czytałam Trylogię Baztán Dolores Redondo i wyjątkowo mnie oczarowała. Kiedy tylko zobaczyłam informacje o nadchodzącej premierze prequela, wiedziałam, że muszę ją mieć.

W "Kształcie serca" poznajemy Amaię Salazar jako młodą podinspektorkę z Pampeluny, która trafiła na szkolenie do FBI i od razu zaskoczyła wszystkich agentów swą pomysłowością. A nietypowe pomysły były im bardzo potrzebne, gdyż akurat wpadli na trop seryjnego mordercy, polującego na ludzi, którzy przeżyli katastrofy klimatyczne. Morderstwa zawsze dotyczą takich samych grup osób i są przeprowadzane według ścisłego schematu. Co nim kieruje i jak namierzą swoje ofiary? W połowie książki autorka okrasza historię mitologią Luizjany znaną głównie z wiary w żywe trupy i voodoo. Poznajemy też dzieciństwo Amai i jej demoniczną matkę, która najbardziej ze wszystkiego pragnęła śmierci swojej córki.

"Kształt serca" jest kolejnym dowodem na to, że Dolores Redondo jak nikt potrafi łączyć okrutne zbrodnie i szczegółowe dochodzenia z mroczną mitologią i magią. Cykl o Baztàn można zacząć czytać właśnie od tej części. Bez względu na kolejność czytania serdecznie polecam.

Świetny wstęp do trylogii Baztan.Poznajemy Amaię Salazar na szkoleniu FBI w Stanach.Dziewczyna dołącza do zespołu tropiącego seryjnego mordercę tzw likwidatora rodzin,który działa podczas klęsk żywiołowych.
Oprócz szukania zabójcy dziewczyna musi się również zmierzyć ze swoimi koszmarami.Co wydarzyło się kiedy była dzieckiem??Tego nie zdradzę,ale napiszę jedno że "Kształt serca" to świetny thriller,obfitujący w zwroty akcji.Polecam!!