Kwantechizm, czyli klatka na ludzi

Andrzej Dragan
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 18 ocen kanapowiczów
Kwantechizm, czyli klatka na ludzi
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 18 ocen kanapowiczów

Opis

Za jakiś czas zostaniemy ewolucyjnie zastąpieni istotami, które dzielić od nas będzie przepaść o wiele większa, niż obecnie dzieli nas od mrówek. Mówienie z jakąkolwiek pewnością o czymkolwiek jest więc nie tylko bezczelnością, ale, co gorsza, nietaktem pisze Autor. Intelektualna prowokacja? Kokieteria wybitnego fizyka zajmującego się teorią kwantową, laureata kilkudziesięciu nagród za działalność naukową, ale też fotograficzną, filmową i za komponowaną muzykę? Podążając razem z Draganem na jego chybotliwej nieco, elektrycznej deskorolce (latem i zimą dojeżdża nią na wydział fizyki warszawskiego Uniwersytetu) musimy się uzbroić w cierpliwość. Wkrótce zrozumiemy, że wszystko, co człowiek kiedykolwiek zbudował, z piramidami, Wieżą Eiffla oraz Jezusem ze Świebodzina włącznie, zmieściłoby się bez trudu wewnątrz kostki sześciennej o boku pięciu kilometrów. Niby niewiele, ale ten sam człowiek przy pomocy kartki, długopisu i kosza na śmieci zdołał odkryć czarne dziury, w pobliżu których czas staje w miejscu, wymyślił, w jaki sposób wykorzystać osobliwe prawa mechaniki kwantowej do wykonania teleportacji, a także uzmysłowił obie, że podobnie jak wszystkie mikroskopijne cząstki kwantowe, on również znajduje się w wielu miejscach na raz.  
Data wydania: 2019-02-28
ISBN: 978-83-65411-31-0, 9788365411310
Wydawnictwo: Fabuła Fraza
Stron: 280
dodana przez: Mirko

Autor

Andrzej Dragan Andrzej Dragan
Urodzony 16 maja 1978 roku w Polsce
Dr hab. Andrzej Dragan prowadzi grupę badawczą zajmującą się łączeniem teorii względności z teorią kwantową na Uniwersytecie Warszawskim. Profesor wizytujący na Uniwersytecie w Singapurze. Fotograf Roku brytyjskiego pisma Digital Camera, nominowany ...

Pozostałe książki:

Kwantechizm, czyli klatka na ludzi Kwantechizm 2.0, czyli klatka na ludzi
Wszystkie książki Andrzej Dragan

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Wątpić we wszystko

3.04.2021

Nigdy nie lubiłem fizyki (zostało mi z liceum), ale po książkę znanego polskiego fizyka sięgnąłem z powodu intrygującego początku: „Historia życia na ziemi to jakieś parę miliardów lat. Historia naszej cywilizacji to najwyżej kilkadziesiąt tysięcy lat. Oznacza to, że wkład, jaki wnosimy w historię życia na naszej planecie (...), jest mniej więcej ... Recenzja książki Kwantechizm, czyli klatka na ludzi

@almos@almos × 16

Czyli rzecz o fizyce kwantowej, filozofach i kurach

8.08.2019

Pierwsze moje skojarzenie, to kolejna podróż z "Wszechświatem w mojej dłoni" Christophe'a Galfarda. Tamta eskapada mnie porwała i zachwyciła, więc poprzeczka była wysoko. Oczywiście byłam w błędzie, "Kwantechizm" nie zabrał mnie w podróż. To była rozmowa, długa i wyjątkowo ciekawa. Dyskusja o wszechświecie, o fizyce kwantowej i postrzeganiu nasze... Recenzja książki Kwantechizm, czyli klatka na ludzi

@xmarthx@xmarthx × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mikakeMonika
2021-03-05
9 /10
Przeczytane E-book

Książka niezwykła, rewelacyjna, po prostu super. Powinna być lekturą obowiązkową w szkołach. I choć nie zrozumiałam wszystkiego (hmmm, w zasadzie większości), to i tak rozjaśniło mi się wiele. Fizyka właśnie tak powinna być przekazywana młodym pokoleniom.

Poszczególne rozdziały są znakomitym punktem wyjścia do dyskusji o świecie, o wszystkim. Chętnie wzięłabym udział w wykładzie Autora żeby posłuchać jego "spekulacji" ;-)
A przy tym wszystkim Autor ujawnia swoje świetne poczucie humoru. Książkę wprost się połyka, choć powinno się ją dawkować, żeby lepiej zrozumieć i ogarnąć mózgownicą. Warto przeczytać choćby z tego powodu, żeby poznać definicję np. kury. Nie zdradzę nic więcej, niech kusi :-)

× 19 | Komentarze (3) | link |
@Mackowy
2019-11-20
7 /10
Przeczytane papier

Krótkie wykłady o podstawach mechaniki kwantowej dr Andrzeja Dragana, cieszą się w internecie niebywałą popularnością i w sumie nic dziwnego, bo pan doktor potrafi podać wiedzę w sposób niezwykle atrakcyjny, prosty i klarowny, dlatego też na Kwantechizm rzuciłem się niczym dzik na świeże szyszki i generalnie się nie zawiodłem.
Generalnie, bo jeśli chodzi o przekazywanie skomplikowanej i hermetycznej wiedzy, zarezerwowanej dla naukowców, Dragan jest niezrównany, były jednak w Kwantechiźmie rozdziały, które mnie irytowały.
Sam autor określa swoją książkę jako "zupę śmietnik" i to się zgadza. Autor skacze od kwantów do darwinowskiej teorii ewolucji, od teorii względności do manifestu ateisty - naukowca, od pogardy dla filozofii do osobistych przygód z młodości. Gdyby autor na siłę nie próbował robić z rosołu pomidorowej, to byłaby świetna (bardzo)popularnonaukowa pozycja, a tak jest "zaledwie" bardzo dobra.
Polecam wszystkim nieukom chcącym się czegoś dowiedzieć o naszej wspólnej 'klatce na ludzi".

× 6 | link |
@Beata_
2019-11-03
8 /10
Przeczytane Posiadam E-booki

Pozycja popularyzatorska (a może nawet gawęda), nie wymagająca znajomości matematyki, ale, za to z prostymi, schematycznymi wykresami, przeznaczona dla czytelnika, który chciałby się jakoś z mechaniką kwantową zakolegować, ale nie zamierza się zagłębiać w przekształcenia matematyczne, napisana z pasją, żywym bezpośrednim językiem (może w pierwszej chwili nieco razić). Czyta się rewelacyjnie, podane przykłady są bardzo obrazowe, autor płynnie przechodzi od jednego zagadnienia do kolejnego, praktycznie bezkolizyjnie przeprowadzając czytelnika przez meandry skomplikowanych przecież zagadnień. Przeczytałam, oceniam wysoko i chętnie posłuchałabym wykładu na żywo.

× 6 | link |
@Carmel-by-the-Sea
2019-12-15
8 /10
Przeczytane Fizyka_1 Posiadam

O Andrzeju Draganie polska społeczność fizyków dowiedziała się, gdy jego pracę magisterską nagrodzono w 2001. Przekroczywszy ostatnio 40-tkę, ma na koncie ciekawą karierę akademicką i medialną rozpoznawalność. Prowadził wykłady z fizyki razem z Szymonem Majewskim (co dla tego ostatniego było nobilitacją, choć wiadomo, że w mediach to nie takie oczywiste), zdobył kilka nagród za prace fotograficzne. Istny człowiek renesansu - farbuje włosy, ma tatuaże, nigdy podobno nie pił kawy, eksperymentował z hipnozą. No i oczywiście zastanawia się nad próżnią kwantową w otoczeniu czarnych dziur. Taki jest autor książki "Kwantechizm, czyli klatka na ludzi". Nietuzinkowość postaci fizyka dopełniają osoby, których opinie o publikacji i autorze pojawiły się na okładce książki, a którym przewodzi profesor Obirek.

Samą treść publikacji świetnie podsumował autor, więc po prostu na początek przytoczę jego słowa (str. 7):

"To nie jest typowa książka popularno-naukowa. To jest zupa-śmietnik zawierająca moje prywatne i niezbyt ortodoksyjne spojrzenie na najciekawsze aspekty mechaniki kwantowej, teorii względności oraz współczesnej fizyki, którymi się od lat zajmuję. Czasem przytaczam rozumowania i argumenty, które uważam za smakowite, a częściej po prostu opowiadam historyjki, które sprawiły, że coś do mnie dotarło."

W pełni się zgadzam. Te kilka zdań pokazuje styl autora i istotę przekazu książki. Dragan na nic się nie napina, nie używa wyszukanych słów, stara się być t...

× 5 | Komentarze (1) | link |
@jatymyoni
2020-05-21
6 /10
Przeczytane Dobra ksiązka L. polska Popularnonaukowe

Książka bardzo nierówna. Sam autor określa ją jako „zupę śmietnik”. Dla mnie trochę za mało zupy, czyli fizyki i trochę za dużo śmieci, czyli rozważań filozoficznych (mimo, że z niej szydzi), antropologicznych i autopromocji. Części poświęcone teoriom fizycznym naprawdę świetne, w łatwy i przystępny sposób przedstawiają nam tą wiedzę. Natomiast cała reszta, no cóż, trzeba przeżyć.
Polecam ją jednak wszystkim, którzy chcą co wiedzieć o fizyce kwantowej i nie tylko.

× 4 | link |
@Madison
2022-11-19
9 /10
Przeczytane

Andrzej Dragan ma mózg jak brzytwa. Jest fenomenalny i uwielbiam go. Za to jak popularyzuje naukę i jak odkrywa przed zwykłymi zjadaczami chleba tak niesamowitą dziedzinę fizyki jak mechanika kwantowa. Dodatkowo ma niezwykłe poczucie humoru i naprawdę potrafi zainspirować człowieka do samodzielnych poszukiwań i większego zainteresowania klatką, w której przyszło nam żyć. Ogromne brawa dla tego pana!!!!! Kocham ludzi z pasją, z charyzmą, a do tego o artystycznej duszy. To naprawdę rzadki okaz ;). Mam nadzieję, że coś jeszcze nam ciekawie wyłoży na kartach niejednej książki.

× 2 | link |
CH
@chudini0505
2020-02-05
7 /10
Przeczytane Mam na półce

Moim zdaniem słabo się zaczyna, kiedy autor pisze o sobie, ale się rozkręca i wciąga.

× 2 | link |
@zooba
@zooba
2019-11-27
8 /10
Przeczytane 2019 Ebooki Popularnonaukowe

Świetny przykład literatury popularno-naukowej podanej w iście amerykańskim stylu, czyli przeplatając trudne fragmenty z anegdotkami z życia autora. W tym przypadku nie raził mnie ten sposób przedstawiania materii książki, myślę, że bez lekkich momentów byłoby trudno przyswoić tyle informacji, które w zasadzie są nieprzyswajalne. Mowa bowiem o fizyce kwantowej, tych wszystkich dziwolągach, typu że elektron jest wszędzie i nigdzie, że zachowanie kwantów zależy od tego czy są obserwowane (w badaniach społecznych zachowań ludzkich to mnie nie dziwi, ale w przypadku cząstek fizycznych?) i innych zjawiskach, od myślenia o których mózgi się grzeją.

Autor ma talent do jasnego tłumaczenia poszczególnych elementów logicznej układanki. Czytając rozumiałam jego wywód w pojedynczych kawałkach. Niestety kiedy dochodziło do wyciągnięcia wniosków z całego toku rozumowania, dochodziłam do punktu, w którym czułam się zagubiona i nie mogłam uwierzyć w całość układanki. Niemniej ta trudność w ogarnięciu świata kwantowego jest fascynująca. Że też istnieje coś tak odjechanego, wymykającego się zdrowemu rozsądkowi, tak trudnego w badaniu a jednak realnego.

W miesiąc po lekturze w głowie nie zostało mi wiele, gdybym miała te pozostałości zwerbalizować to najbliżej im do poczucia pokory wobec innych umysłów i świadomość własnych ograniczeń. Nie wiem, czy taki był zamysł autora, ale cóż zrobić :)

× 1 | link |
@Grzegorz.
2024-04-10
7 /10
Przeczytane Astrofizyka, Astronomia, Fizyka, Matematyka Popularnonaukowe | Naukowe
PA
@pawelniemiec
2024-02-15
7 /10
Przeczytane
@Asamitt
2024-02-08
6 /10
Przeczytane Polscy autorzy ✈ Wymienione/Sprzedane
@MLB
2021-06-22
7 /10
Przeczytane Papier
@almos
2021-04-03
8 /10
Przeczytane ebook popularnonaukowa
@temptershell
@temptershell
2020-07-15
6 /10
Przeczytane
@Kinga_Kubicka
@Kinga_Kubicka
2020-03-20
5 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Kwantechizm, czyli klatka na ludzi. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl