Lawendowe pola

Jennifer Greene
5.5 /10
Ocena 5.5 na 10 możliwych
Na podstawie 13 ocen kanapowiczów
Lawendowe pola
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
5.5 /10
Ocena 5.5 na 10 możliwych
Na podstawie 13 ocen kanapowiczów

Opis

Trzy siostry. Trzy historie. Jeden spokojny dom. Ukryty wśród lawendowych pól, wypełniony wspomnieniami beztroskiej radości dzieciństwa. Po latach stanie się miejscem, gdzie siostry rozpoczną swoje życie na nowo. Kolor lawendy Camille, najmłodsza z trzech sióstr Campbell, wciąż nie może otrząsnąć się z traumy, jaką przeżyła w Bostonie. Została napadnięta i brutalnie pobita na ulicy, a jej mąż stracił życie. Camille powoli odzyskuje zdrowie, ale nie jest już tak pełna radości i energii jak kiedyś. Mimo upływu czasu dramatyczne przeżycia są wciąż żywe. Za namową starszej siostry wraca na rodzinną farmę, gdzie w samotności chce zająć się plantacją lawendy. Czy dawny przyjaciel z dzieciństwa pomoże jej odnaleźć drogę do szczęścia? Czy Camille nauczy się znów ufać innym? Zapach lawendy Ekstrawagancka, nieprzewidywalna i roztargniona ? taka jest starsza siostra Camille, Violet. Już trzy lata upłynęły, od kiedy rozwiodła się i wróciła na rodzinną farmę. Świetnie sobie radzi sama: prowadzi sklep ?Ziołowa Oaza? i hoduje własne eksperymentalne krzyżówki lawendy. Teraz ma szansę podpisać intratny kontrakt ze znaną francuską firmą kosmetyczną. Wszystko zależy od tego, jak Cameron Lachlan, naukowiec pracujący dla firmy z Francji, oceni jakość lawendy. Violet nawet nie przypuszcza, że ten mężczyzna zmieni wszystko w jej życiu. Czar lawendy Daisy, najstarsza z sióstr, wraca do rodzinnego domu z Francji. Wszyscy myśleli, że jest szczęśliwą żoną artysty malarza. Początkowo zakochana, nie zauważała egoizmu i nieodpowiedzialności męża. Z czasem sytuacja stała się nie do zniesienia. Daisy podjęła decyzję o rozstaniu i, zostawiając wszystko za sobą, z jedną walizką przyjeżdża do kraju. Teraz ta nad wyraz energiczna i pomysłowa kobieta, która zawsze z daleka opiekowała się siostrami, musi sama zająć się swoim życiem. Pierwszego dnia w zaskakujących okolicznościach poznaje Jacka Larsona. Oboje jeszcze nie wiedzą, jak ważne będzie dla nich to spotkanie.
Data wydania: 2011-09-30
ISBN: 978-83-238-8286-2, 9788323882862
Wydawnictwo: Harlequin Enterprises
Seria: Opowieści z pasją
Stron: 400

Autor

Jennifer Greene Jennifer Greene, pseudonim Jill Alison Hart (ur. w Michigan , Stany Zjednoczone ). Jest amerykańską pisarką ponad 60 powieści, romansów od 1980 roku. Jest również autorką powieści Jeanne Grant i Jessica Massey, i używa nazwy Alison Hart. Została uhon...

Pozostałe książki:

Lawendowe pola Kobieta z wyspy Dziecko, on i ta trzecia Dzikość serca Jak za dawnych lat Księżycowa sonata Narzeczony dla Czerwonego Kapturka Noc myśliwego Pokochaj swojego szeryfa Szaleństwo chwili Agile. Rusz głową! Błękitna sypialnia C#. Rusz głową! Duszą i ciałem Gorący dotyk. Wspomnienie pocałunku Gwiazdka miłości Head First C#. Edycja polska (Rusz głową!) Jak dobrze mieć sąsiada Kapryśna dama Marzycielka Na krawędzi snu Niczyja księżniczka Nieczysta gra Oczarowany Osaczony Oszołomiony Pieniądze to nie wszystko Pocałunek księcia Ruchome piaski Samotny tata Sokolnik Słodycz czekolady Upał w Arizonie Ślub po latach Świąteczne podarunki
Wszystkie książki Jennifer Greene

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Miłość pachnąca lawendą

26.09.2011

Jesień przechadza się po moim ogrodzie zamiatając spódnicami przepięknej sukni haftowanej złotymi, srebrnymi i rubinowymi nićmi. W długich pięknych włosach zawieruszyły się lepkie nitki babiego lata i gałązki krwistej jarzębiny. Jest niezaprzeczalnie piękna. Pachnie dymem, wilgotnymi trawami i chłodem. Najpiękniejsza pora roku ze złocistym wykończe... Recenzja książki Lawendowe pola

@Spleen@Spleen

Odurzeni zapachem lawendy..

28.09.2011

„Lawendowe pola” Jennifer Greene Tomik liczący prawie 400 stron, jednak przyjemnie lekki, nasączony emocjami o słodkim zapachu lawendy, naturalnymi jak jej kolor, stałymi jak jej ponadczasowy czar i urok. Przepiękna okładka zaprasza czytelnika poprzez zmysł wzroku, ale nie tylko. Spróbujcie przeciągnąć po niej dłonią a będziecie wiedzi... Recenzja książki Lawendowe pola

@puma@puma

Lawendą pachnące...

29.09.2011

Zaczęła się jesień, a to oznacza, że co raz to częściej zaczniemy sięgać po literaturę, która zapewni nam odpoczynek po całym dniu, ciepło, a zarazem przyjemne chwile, a to wszystko znajdziemy ukryte pod płaszczykiem powieści o miłości. Tylko miłość jest wstanie zapewnić nam chwile, które pozwolą zapomnieć o tym, co zaczyna dziać się za oknem, chłó... Recenzja książki Lawendowe pola

@sabinka.t1@sabinka.t1

Trzy opowiadania, trzy siostry, trzy historie…

10.10.2011

Jak zwykle wydawnictwo Mira zadbało o przepiękną okładkę, która od razu przykuwa wzrok czytelnika. Bardzo lubię lawendę, jej zapach, kolor kwiatów… Wyprawa na pola lawendy do słonecznej Prowansji jest od dawna moim marzeniem… Ale do rzeczy… książka składa się z trzech opowieści, każda dotyczy jednej z sióstr Campbell. Kolor lawendy Camille n... Recenzja książki Lawendowe pola

@w_asia@w_asia

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Asamitt
2019-12-01
1 /10
Przeczytane ✈ Wymienione/Sprzedane Romans

To niby-romans. Niby, bo jak na romans to za mało w nim życia, a co dopiero uczucia pokazanego między parami. Może i mało czytuje współczesnych romansów i nie znam się na takich historiach. Bardziej ciągnie mnie to historycznych powłóczystych spojrzeń pań i zamaszystych ukłonów panów. Dawniej to było regułą między dwojgiem, jak odgrywanie ról. Dziś jest to śmieszne, gdy mężczyzna niby chce, ale boi się, że urazi, że jest nie na miejscu. Do tego zakochany od razu, a im ona bardziej wredna i go unika, tym staje się pociągająca. To tez jakaś zasada, bo pociąga nas to co trudno dostępne. Szkoda tylko, że całość tak mdło odmalowana. Gdzie tu pożądanie? Gdzie opisane zakochiwanie się? A no tak, w pewnym momencie stwierdzają oboje, że przecież oni kochali się już jako dzieci (przypadek Camilli i Pete'a). Nie ma znaczenia, że upłynęło kilkanaście lat, że każde ma za sobą część dorosłego życia, że byli już w małżeńskim związku itd.

Treść podzielona na 3 części, każda z nich przypisana kolejnej siostrze. I dokładnie każda z części tak samo beznamiętnie opisuje miłosne wzloty i upadki sióstr Campbell. To co charakterystyczne dla "Lawendowych pól" to ich schematyczność, ubogość w dostarczaniu wzruszeń czy angażowaniu się w fabułę przy takim rozpisaniu scenariusza dla osób zakochanych. Wszystko co czytam jest tak oczywiste, że właściwie po pierwszych 5 stronach każdej części przewiduje się jak potoczą się dalsze losy, a to z pewnością nie działa na wyobraźnie.
Książka rozpisa...

× 6 | link |
@BagatElka
2019-11-13
3 /10
Przeczytane ZZZ....oddane

Lawenda na okładce skrywa brzydką prawdę to od początku do końca durny harleqiun.
Macanki,udawanki i przygryzanie warg oraz wejście "męskiego samca alfa" czyli zestaw obowiązkowy w tego typu książkach.
Fabuła cieniutka jak rosół z wróbla a akcja pędzi od orgazmu do orgazmu aby na koniec zaliczyć "żyli długo i szczęśliwie".
Litery wielkie więc czyta się błyskawicznie ale mnie nie skusiło to tempo ani tym bardziej plastikowe postacie,poddałam się w połowie.

× 6 | link |
@askadze
2011-11-28
3 /10
Przeczytane

Z ciekawszych cytatów: " [...] że kiedy mężczyzna uważa za konieczne pokazywać całemu światu, jak bardzo kocha daną kobietę... zwykle nie kocha jej wcale"

× 2 | Komentarze (1) | link |
@Moncia_Poczytajka
2019-12-06
3 /10
Przeczytane ❤ 2017 ❤ Odwiedzamy USA

Różne są powody, które skłaniają czytelnika do sięgnięcia właśnie po tę, a nie inną książkę. Czasem jest to ciekawa rekomendacja, innym razem impuls chwili, intrygujący tytuł albo na przykład piękna okładka, której nie potrafimy się oprzeć. Do sięgnięcia po "Lawendowe pola" skłoniła mnie sama lawenda - ta w tytule, ta na okładce i ta pachnąca w moim ogródku. Miałam nadzieję, że dzięki powieści Jennifer Greene będę się delektować tą niesamowitą rośliną, a jej oszałamiający aromat będzie dosłownie przenikał ze stron powieści.

Niestety...

Powieść Pani Greene okazała się zbiorem trzech dłuższych opowiadań, typowych romansów, które łączą w całość osoby trzech sióstr Campbell oraz stary rodzinny dom w stanie Vermont będący ostoją dla każdej z kobiet.

"Kolor lawendy" opowiada historię Camille, która po tragicznych wydarzeniach i stracie męża wraca do rodzinnego White Hills i tu osiąga wewnętrzną równowagę pomagając siostrze w pracy na lawendowym polu. Nie bez znaczenia jest też sąsiedztwo przystojnego Pete'a - mężczyzny z przeszłością, którego Camille zna jeszcze z czasów swego dzieciństwa i wczesnej młodości.

"Zapach lawendy" to historia Violet, która od trzech lat zamieszkuje rodzinny dom. Kobieta wróciła do Vermont po rozstaniu z mężem i to właśnie ona stworzyła tu prawdziwą lawendową oazę pełną przeróżnych ziół. Pojawienie się Camerona Lachlana - przedstawiciela francuskiego przemysłu perfumeryjnego na zawsze odmienia życie bohaterki.

...

| link |
@m.lesz
2022-06-06
8 /10
Przeczytane 2022 Jennifer Greene harlequin biblioteka Ligota T.
@Inesik
@Inesik
2021-12-14
7 /10
Przeczytane
@dona35
@dona35
2016-08-11
10 /10
Przeczytane
@wankle7201
2014-12-02
8 /10
Przeczytane
@doppellganger
@doppellganger
2012-05-17
8 /10
Przeczytane moja biblioteczka
@anek7
@anek7
2011-12-17
3 /10
Przeczytane
@sabinka.t1
@sabinka.t1
2011-09-29
8 /10
Przeczytane Na mojej półce
@Sil
@Sil
2011-09-29
5 /10
Przeczytane
@Spleen
@Spleen
2011-09-25
5 /10
Przeczytane Na mojej półce

Cytaty z książki

O nie! Książka Lawendowe pola. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat