Opinia na temat książki Liczby Charona

EK
@EwaK. · 2022-06-04 10:16:38
Przeczytane
Ach ten Lwów!

Co wyróżnia ten kryminał?
# intryga kryminalna, nietuzinkowa, bo oparta na kabalistyce oraz zagadce matematycznej. Zapewne w nawiązaniu do słynnej lwowskiej matematycznej szkoły naukowej, skupionej wokół znanego matematyka Stefana Banacha.
# postać głównego bohatera - to oryginalny komisarz Popielski, postrach wszystkich lwowskich bandziorów, któremu lwowskie batiary kłaniają się w pas. Łyssy to erudyta jakich mało, o ponadprzeciętnej inteligencji, elegant, esteta, facet z klasą, choć narcyz, raptus, erotoman i epileptyk. Czytam o nim z przyjemnością.
# Lwów. Dla mnie na wyjątkowość tej książki wpływa specyficzny charakter przedwojennego Lwowa, miasta czarownego, klimatycznego, co się tam będę rozpisywać, „każdy to wi” . Chociaż u Krajewskiego to również miasto pełne brudu, oprychów i przemocy.
Może nie jest to kryminał najlepszy na świecie, ale nie tak wiele im brakuje - miastu, Popielskiemu i Krajewskiemu.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-12-04
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Liczby Charona
3 wydania
Liczby Charona
Marek Krajewski
7.6/10
Cykl: Edward Popielski, tom 3

Każdy może zostać Bogiem, wystarczy tylko poznać matematyczne równanie. Maj 1929 roku. Lwów. Komisarz Edward Popielski wyleciał z policji za niesubordynację. Wreszcie ma czas na rozwiązywanie zagadek...

Komentarze

Pozostałe opinie

W "Liczbach Charona" akcja cofa się wczasie odziesięć lat wstosunku do akcji z poprzedniej powieści. Nastręczyło mi to lekkich zawirowań chronologicznych i przez chwilę pomyślałam, że może źle zaczęł...

Po przeczytaniu Liczb Charona odzyskuję nadzieję, że pan Marek wraca do formy. Po genialnym cyklu wrocławskim, a słabych Eryniach pokazał, że jednak wziął do serca uwagi czytelników. Nie miota się w o...

@petroniusz@petroniusz

Jak zawsze ten sam styl, mroczny, dosadny, może się podobać, niestety nie mnie. Zaczęłam czytać autora, więc postanowiłam dokończyć i przeczytać jego wszystkie powieści. Sprawiedliwie trzeba oddać, że...

@sandrajasona@sandrajasona

Ilekroć zabieram się do czytania Krajewskiego obiecuję sobie, że będę się lekturą delektować, czytać powoli, zachwycać się kunsztem autora itd. I nigdy mi się to nie udaje.Te książki po prostu wsysają...

@napisaneslowa@napisaneslowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl