Opinia na temat książki Miedzianka. Historia znikania

@zooba @zooba · 2019-11-27 10:28:44
Przeczytane 2019 Posiadam Reportaże i literatura faktu Ebooki
Za temat daję dziesięć gwiazdek, za wykonanie sześć.

"Miedzianka. Historia znikania" to reportaż historyczny Filipa Springera o miasteczku na Dolnym Śląsku, którego już nie ma. Nie pierwsze i nie ostatnie miejsce zniknęło z mapy Polski, o czym tu pisać? To pytanie kołatało mi się po głowie zanim wzięłam do ręki książkę. Samo to, że była tu kiedyś kopalnia uranu nadzorowana przez Sowietów, to trochę mało. Bardziej skłaniała mnie do lektury data tytułowego zniknięcia - początek lat 70-tych minionego wieku. Przecież to niedawno było! Jak mogło wtedy zniknąć miasteczko? Jak można było tak wziąć i wysiedlić ludzi, bez wojny, bez powodu. Temat okazał się więc bardzo ciekawy, zarówno wcześniejsze wieki istnienia Kupferbergu, jak i ostatnie 70 lat.
Natomiast styl autora mnie nie porwał, i to kolejny raz. Niestety, język ani trochę mnie nie porwał, niektóre fragmenty uważam za udziwnione (ileś śmierci Barbary Wójcik). Szkoda.

Niemniej polecam bardzo wszystkim, którzy w rejony Rudaw Janowickich wybierają się na wakacje. Warto odwiedzić Miedziankę, nowy browar (co za widok z tarasu!), zobaczyć starą gospodę i miejsce po cmentarzu. A potem wyszukać w polu krzyż z napisem "Memento".
Ocena:
Data przeczytania: 2019-08-06
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Miedzianka. Historia znikania
7 wydań
Miedzianka. Historia znikania
Filip Springer
8.1/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Coppferberge, Kopferberg, Kupferberg, Miedzianka - niewielkie miasteczko nieopodal Jeleniej Góry, którego nie ma. Tak jak nie ma gospody Ratuszowej, gdzie miejscowe panie, plotkując przy jednym ze sto...

Komentarze

Pozostałe opinie

Początek nieco zniechęcający, ale po kilkunastu stronach tak się wciągnąłem, że trudno było się oderwać. Książka napisana tak, że staje się bardzo wartką opowieścią. Porusza dzieje miasteczka, które ...

Miedzianka mnie zachwyciła, uwiodła, porwała, nic więcej nie napiszę. Może tylko tyle, że Springer powinien dostać za tę książkę przynajmniej nike, kropka.

„Miedzianka” jest doskonałym przykładem tego, że reportaż może być napisany lekko, ze swadą, niemalże jak powieść. Autor pokazuje poprzez życie mieszkańców, jak na przestrzeni lat zmieniała się Miedz...

Początek ciężki do przebrnięcia, ale potem już przyjemnie się czyta. Proszę się nie zniechęcać, ciekawa historia