Opinia na temat książki Morderstwo pod cenzurą

@PonuryDziadyga @PonuryDziadyga · 2021-12-25 09:22:23
Przeczytane
Wróciłem do tej książki po bodajże trzech latach od pierwszej lektury. Po prostu byłem ciekaw, czy teraz też byłbym skłonny dać jej "dychę", czy może coś się zmieniło. Odpowiedź brzmi: absolutnie nic. Średnio mi idzie chwalenie czegoś, zdecydowanie łatwiej by mi było wytknąć jakieś błędy, potknięcia fabularne albo wściekać się na głupotę bohatera/ów; i o ile dałoby się to zrobić w następnych częściach, to tutaj zwyczajnie nie potrafię. Przedwojenny Lublin, wyraziści, kompletnie od siebie różni bohaterzy pierwszo- i drugoplanowi, bardzo ciekawa i wciągająca fabuła. Nawet postacie epizodyczne mają swój niepowtarzalny urok (trener Szymański, pan Florczak) i pomimo tego, że do fabuły niewiele lub w ogóle nic nie wnoszą, to jednak ich obecność staje się bardzo ważna dla budowania klimatu dużego miasta z epoki fordanserów i kindersztuby. Na pewno książka ta stała się dla mnie wyznacznikiem tego, jak retro- kryminał, czy kryminał sensacyjny powinien wyglądać i, co naprawdę rzadkie, nie doszukałem się elementów potrzebujących poprawki. Nawet zakończenie pozytywnie mnie zaskoczyło, bo raczej się takiego rozwoju wypadków nie spodziewałem. Zasłużona dycha, polecam.
Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Morderstwo pod cenzurą
7 wydań
Morderstwo pod cenzurą
Marcin Wroński
7.6/10
Cykl: Komisarz Maciejewski, tom 1
Seria: Mroczna Seria

9 listopada 1930 r. serce Lublina pika jeszcze rytmem starego flegmatyka, gdy bestialsko oprawiony trup naczelnego "Głosu Lubelskiego" pobudza je do poziomu palpitacji. Komu podpadł znany z ciętego ję...

Komentarze

Pozostałe opinie

Moje pierwsze spotkanie z Marcinem Wrońskim nie było zbyt udane. Jednak drugie spotkanie z książką autora było udane. Autor przenosi nas do Lublina lat 30-dziestych i wspaniale odmalowuje miasto tamt...

To był bardzo dobrze spędzony czas w towarzystwie Komisarza Maciejewskiego. Doskonale było czuć klimat tamtych lat. Chociaż pierwsza połowa książki trochę mi się ciągnęła tak końcówka była niesłychan...

W'Morderstwie pod cenzurą' poznajemy Zygę w roku 1930, gdy musi on zmierzyć się z wyjątkowo okropnym morderstwem. Jego policyjny nos prowadzi go do elit Lublina, wielkich pieniędzy i zadawnionych his...

Bywa czasem tak, że książka urzeka. Urzeka i oczarowuje. Choć toczy się w ciemnych, niebezpiecznych zaułkach Lublina, gdzie łatwo można zarobić kosą. Pan Marcin Wroński jest dla mnie, po lekturze pie...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl