Opinia na temat książki Nie rdzewieje

@mewaczyta @mewaczyta · 2022-08-25 22:51:56
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃
„Mi­ło­ść cier­pli­wa jest, ła­ska­wa jest. Mi­ło­ść nie za­zdro­ści, nie szu­ka po­kla­sku, nie uno­si się py­chą; nie jest bez­wstyd­na, nie szu­ka swego, nie uno­si się gnie­wem, nie pa­mi­ęta złe­go; nie cie­szy się znie­spra­wie­dli­wo­ści, lecz wspó­łwe­se­li się zpraw­dą. Wszyst­ko zno­si, wszyst­kie­mu wie­rzy, we wszyst­kim po­kła­da na­dzie­ję, wszyst­ko prze­trzy­ma. Poza tym, że po trzech mie­si­ącach chce się ją rzu­cić wpiz­du. Aza­ra­zem zca­łych sił trzy­mać."

Głos polskich dorosłych lesbijek oraz „beztroskich nastolatków przed trzydziestką". Opowieść o przygnębieniu miejscem, w jakim się znajdujemy. Niepowodzeniach sercowych i podążających za nami pierwszych miłościach. Kontrastem między dużymi a małymi miastami. Chęci odcięcia się od tego, co było, ale jednocześnie ogromnym sentymencie. Wciąż przewijających się tych samych twarzach w społeczeństwie LGBTQ+. Zmęczeniu posuwającymi się do przodu dniami.

Była to powieść dusząca i przygnębiająca. W tym tkwi jej trudność oraz największy urok. Czytało się ją topornie, ale jednocześnie ciężko nie docenić wiernego odbicia rzeczywistości, która w pewnym stopniu pokrywa się z tym, co sama miałam już nieszczęście zauważyć. Najchętniej bym o niej zapomniała, ale jestem zadowolona, że powstała. Powieść póki co zyskuje więcej niezadowolonych opinii, a ja natomiast skończyłam ją z myślą „auć, w punkt". I nie, sama nie będę głosić wielkiej sympatii do niej, bo jednak bronię się przed jej zawartością rękami oraz nogami, ale... Kurczę. Ważna była to perspektywa i dobrze nakreślona. A że psychicznie zostałam przez nią zniszczona... Cóż. Znałam ryzyko, gdy książkę otwierałam. I że styl pióra nieco przekombinowany... Ach. To akurat częściej mi się podobało niż odwrotnie i częściej do mnie trafiało niż przechodziło obok.

„Me­men­to mori. Pa­mi­ętaj ośmier­ci wka­żdym mo­men­cie ży­cia. Pa­mi­ętaj: czas leci, mu­sisz już awan­so­wać, za­ro­bić mi­lion, od­ha­czyć te wszyst­kie miej­sca na świe­cie. Za­ło­żyć fir­mę ipi­sać po­czyt­ne­go blo­ga, bo żeby się wszyst­ko uda­ło, na­le­ży nie­zwłocz­nie przy­spie­szyć. Ro­bić rze­czy, bo mamy co­raz mniej cza­su. Lecz je­śli fak­tycz­nie mamy go co­raz mniej, je­śli itak wszy­scy umrze­my, je­śli to wszyst­ko itak się nie li­czy, to kto za­bro­nił nam prze­stać?"
Ocena:
Data przeczytania: 2022-08-25
× 4 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Nie rdzewieje
Nie rdzewieje
Gocha Pawlak
6/10

Czy w pięć dni można wrócić do przeszłości? Czy stara miłość naprawdę nie rdzewieje? Magda przyjeżdża ze stolicy do rodzinnego Sosnowca, by po latach spotkać się ze swoją pierwszą dziewczyną. Wśród...

Komentarze

Pozostałe opinie

Debiuty są intrygujące, ponieważ nigdy nie wiadomo, do końca czego się po nich możemy spodziewać. Nie rdzewiej" to powieść Gochy Pawlak, psycholożki i aktywistki, który zaciekawił mnie przede wszystk...

„Nie rdzewieje” debiut Gochy Pawlak to dosyć odważna książka o kobietach nieheteroseksualnych. To historia o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Magda po latach wraca do rodzinnego Sosnowca, by s...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl