Nie zdążę

Olga Gitkiewicz
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 18 ocen kanapowiczów
Nie zdążę
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 18 ocen kanapowiczów

Opis

Reportaż, który zdobył nagrodę GRAND PRESS w kategorii Książka reporterska roku!

Można streścić tę książkę za pomocą liczb:

Prawie czternaście milionów ludzi w Polsce jest wykluczonych komunikacyjnie.

Średni wiek polskich wagonów to dwadzieścia pięć lat.

Do więcej niż jednej piątej sołectw nie dociera żaden transport publiczny.

W 1989 roku polską koleją podróżowało miliard pasażerów rocznie. Dziś – o siedemset milionów mniej.

Można też spróbować w taki sposób:

Halina nie ma prawa jazdy, więc rzadko wychodzi z domu.

Grażyna jechała pociągiem, który się palił.

Mieszkańcy Raszówki ukradli pociąg prezydentowi Lubina.

W Łubkach bus nie przyjechał, bo kierowca musiał obejrzeć mecz.

Bilans tej książki: 21 miesięcy. 34 000 km pociągiem. 3 400 km samochodem osobowym. 3 100 km na piechotę. 2 200 km busem.

W 1989 roku Polska zaciągnęła hamulec awaryjny i wysiadła z pociągu. Potem zaczęła zwijać tory. Parę lat później odstawiła Autosany H9 na zakrzaczony placyk za dworcem PKS. Ludziom powiedziała: radźcie sobie sami.

Gdyby Maria Antonina żyła w Polsce w pierwszej dekadzie XXI wieku, doradziłaby: „Nie mają transportu publicznego? Niech jeżdżą samochodami”.

Witamy w centrum Europy. Tu prawie czternaście milionów Polaków ma wszędzie daleko.

Nie zdążę – nowa książka Olgi Gitkiewicz, której debiut Nie hańbi zdobył nominacje do Nagrody Literackiej „NIKE ”, nagrody za najlepszy reportaż literacki im. Ryszarda Kapuścińskiego i nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej.

Nie zdążę – reportaże z przystanku i z dworca, z chodnika i z pobocza.




Data wydania: 2019-10-25
ISBN: 978-83-65970-39-8, 9788365970398
Wydawnictwo: Dowody na Istnienie
Seria: Reporterska (Dowody na Istnienie)
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 280

Autor

Olga Gitkiewicz Olga Gitkiewicz
Urodzona w 1977 roku w Polsce
Olga Gitkiewicz z domu Jaworska – polska dziennikarka. Ukończyła Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Prusa w Skierniewicach. Absolwentka socjologii na Uniwersytecie Wrocławskim we Wrocławiu oraz Polskiej Szkoły Reportażu. Była współpracowniczk...

Pozostałe książki:

Nie zdążę Ludowa historia kobiet Nie hańbi Krahelska. Krahelskie Pismo. Magazyn opinii, nr 5 (17) / maj 2019
Wszystkie książki Olga Gitkiewicz

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Biedapiesi i samochodoza

WYBÓR REDAKCJI
5.11.2020

Bardzo dobry reportaż traktujący o wykluczeniu komunikacyjnym w naszej pięknej ojczyźnie, mowa jest o ok. 14 milionach ludzi żyjących we wsiach i miasteczkach, którzy nie mają samochodu oraz dostępu do transportu publicznego. Dla nich wizyta w sklepie, w urzędzie, u lekarza itp. to jest wielki problem, bo w zdecydowanej większości małych miejscowo... Recenzja książki Nie zdążę

@almos@almos × 17

Daleko, coraz dalej

18.04.2021

Gdy mam ochotę oderwać się na chwilę od beletrystyki to najchętniej sięgam po dobry reportaż , a gwarancją dobrego reportażu jest dla mnie Wydawnictwo Dowody na Istnienie. Tu pod skrzydłami takich tuzów jak Mariusz Szczygieł czy Wojciech Tochman szansę na zaistnienie mają młodzi zdolni, tacy jak chociażby Olga Gitkiewicz. Jej wcześniejsza książką ... Recenzja książki Nie zdążę

@Jezynka@Jezynka × 9

Powolne dostrzeganie niszy

18.06.2023

Gdzieś w mojej podświadomości istniała potrzeba, żeby ktoś napisał książkę na temat wykluczenia transportowego. Kiedy dowiedziałem się o "Nie zdążę" praktycznie tego samego dnia wypożyczyłem ją z biblioteki. Problem poruszany w reportażu jest mi częściowo bliski, ponieważ mieszkam w małej miejscowości. Władze gminy działają w zgodzie z mieszkańcam... Recenzja książki Nie zdążę

***

1.08.2021

Chętnie sięgnęłam po książkę, gdy poznałam jej temat - problemy komunikacyjne. Ja się w nie wpisuję... To coś o mnie. Myślałam, że Autorka skupi się na kilku konkretnych osobach, zrobi studium przypadku. Ciekawie, ale nie spodziewałam się, że rzuci mnie to na kolana. Myliłam się. Autorka, aby napisać książkę poświęciła 21 miesięcy, przejechała... Recenzja książki Nie zdążę

@apo@apo × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mala_mi
2022-07-12
9 /10
Przeczytane 2022

Bardzo dobry reportaż, dotykający sedna problemu funkcjonowania polskiej komunikacji publicznej. Mała ilość kursów, składy niedostosowane do ilości pasażerów, rozkład jazdy zależny „od klimatu”, brak zgrania różnych środków transportu... te wszystkie zjawiska naprawdę istnieją. Autorka pięknie je analizuje, opierając się na rozmowach z ludźmi, którzy znają te tematy od podszewki. Fakt, że większa część książki dotyczy kolei, mnie nie przeszkadzał, bo przez 11 lat byłam pasażerem i temat jest mi bardzo bliski. Wszystkie zmiany w tego rodzaju środkach lokomocji odczułam na własnej skórze i dzięki Oldze Gitkiewicz mogłam je sobie teraz przypomnieć. Moim zdaniem to powinna być lektura obowiązkowa dla członków administracji rządowej i samorządowców zajmujących się transportem publicznym. Może gdyby odebrać im samochody służbowe i kazać dojeżdżać autobusami lub pociągami do pracy, odczuliby, w czym tkwi problem. Ostatni rozdział, czyli literacka wizja przyszłości PKP, wydaje się zupełnie niepotrzebna, ale rozumiem, że „czasami człowiek musi, inaczej się udusi”. Na końcu podana jest kilometrówka, czyli zestawienie ile kilometrów i czym autorka podróżowała w celu zdobycia materiałów do tej książki – ogromny szacunek, bo część tego rodzaju miejsc znam i wiem, że nie jest łatwo tam dotrzeć, ani się stamtąd wydostać. Świetna, poruszająca lektura.
A test Jakubowskiego naprawdę działa. Dzięki temu zdobiłam prawo jazdy.

× 5 | link |
@snaky_reads
2023-06-18
9 /10
Przeczytane

Gdzieś w mojej podświadomości istniała potrzeba, żeby ktoś napisał książkę na temat wykluczenia transportowego. Kiedy dowiedziałem się o "Nie zdążę" praktycznie tego samego dnia wypożyczyłem ją z biblioteki. Problem poruszany w reportażu jest mi częściowo bliski, ponieważ mieszkam w małej miejscowości. Władze gminy działają w zgodzie z mieszkańcami, szybko reagują, a i sam transport jest jak na tereny podmiejskie dosyć dobry.

O czym jest reportaż Olgi Gitkiewicz? Chciałem napisać, że o problemie niszowym, ale trudno nazwać tak problem, który dotyka kilkunastu milionów Polek i Polaków. Od dzieci w wieku szkolnym po osoby starsze. Pomimo że wykluczenie transportowe jest powoli coraz częściej dostrzegane, nadal znajduje się na marginesie debaty publicznej oraz w polskim Parlamencie. Władza centralna zaczyna dopiero z nim walczyć i robi to wyjątkowo nieudolnie. Osoby, które mogłyby zmienić coś na lepsze, nie znają prawdziwych uwarunkowań, nie pytają, nie zlecają badań. Odpowiadają na problem, jakby byli totalnie odklejeni od rzeczywistości. Polska kolej jest upolityczniona, a politycy zarówno parlamentarni, jak i lokalni, wydają się stąpać we mgle, w ogóle nie chcąc z niej wyjść.

Reportaż Gitkiewicz jest niezwykle kompletny. Najpierw autorka pochyla się nad historią, jak amerykańscy właściciele wielkich firm samochodowych zmonopolizowali rynek transportu publicznego, aby następnie doprowadzić go do upadku i zmusić Amerykanów, początkowo wiernych transportow...

× 3 | link |
@equidad
@equidad
2020-06-14
6 /10
Przeczytane

Z problemem wykluczenia komunikacyjnego na pewnym etapie życia musiałam zmierzyć się osobiście. Zresztą i dziś kwestia ta pozostaje dla mnie, choć w mniejszym zakresie, wciąż aktualna.

Dlatego też problemy, o których pisze Olga Gitkiewicz w reportażu "Nie zdążę" są mi doskonale znane. Znam ból wstawania bladym świtem, strach, że nie zdążę, nie przyjedzie, nie będzie już wolnego miejsca, zepsuje się po drodze, utkniemy w zaspie. I w części, w której autorka oddaje głos ludziom, umęczonym pasażerom, w której portretuje wycinki ich życia, emocje, problemy, trudności, książka jest żywa, prawdziwa i przekonująca. Bo tak właśnie wygląda publiczna komunikacja w Polsce. I jej brak tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, nie na dochodowych trasach pomiędzy największymi miastami, ale w tych małych miejscowościach, z których trzeba dotrzeć do szkoły, lekarza, pracy czy po zakupy. Gdzie starsze, samotne, niezmotoryzowane kobiety poświęcają całe dnie na wyprawę do gminy czy na targ. Autorka ma dobry słuch społeczny i bardzo plastycznie, a jednocześnie z empatią odmalowuje Polskę wykluczonych, tych którzy nikogo nie obchodzą, bo nie przynoszą zysku, pozostawionych samym sobie.

Znaczna cześć reportażu dotyczy transportu kolejowego i wszelkich patologii z nim związanych, w szczególności pseudo-reform, niekompetencji zarządzających i kolejnych władz, w szczególności lokalnych, odpowiedzialnych za kolej, biurokracji, prawnych i faktycznych absurdów, a czasami zwykłej bezm...

× 3 | link |
@Ravius
@Ravius
2022-10-07
6 /10
Przeczytane

1. Można zaryzykować stwierdzenie, że większość dyskursu związanego z transportem i przemieszczaniem się dotyczy problemów wielkich miast: parkingi, miejsca dla hulajnóg, wprowadzanie samochodów elektrycznych etc. Decydenci i eksperci chyba nie zdają sobie sprawy, że remedium na wykluczenie komunikacyjne nie jest "po prostu" zakupienie samochodu. I nie chodzi tylko o kryterium dochodowe. Stąd ogromy plus dla Autorki za przestawienie perspektywy społecznej, a także pokazaniem, że z przemieszczaniem się związane są różnorakie praktyki społeczne. Jest to najmocniejsza zaleta książki.
2. Nie podobały mi się pierwsze rozdziały poświęcone pieszym i samochodom w mieście. Choć są one ważne, to mam z nimi trzy problemy:
- według mnie są to kwestie dość oczywiste i doświadczane przez większość czytelników, przez co nie wnoszą wiele nowego.
- przejście do właściwego tematu książki - czyli wykluczenie komunikacyjne - pojawia się dopiero po kilkudziesięciu stronach.
- Z podpunktem drugim wiąże się jeszcze jeden problem - moim zdaniem zbyt mocno zarysowano tam podział na dobrych społeczników i złe samorządy/ograny rządowe, co mnie trochę gryzło w czytaniu.
3. Na szczęście później Autorka przechodzi do części najważniejszej, czyli opisuje w jaki sposób upada transport zbiorowy w Polsce, a także prezentuje historie osób, których ten upadek bezpośrednio dotyka: osoby młode, starsze, pracujące poza miejscem zamieszkania. Czytając te wypowiedzi widać, że Autorka potrafi...

| link |
AG
@Castiel
2022-03-13
8 /10
Przeczytane

Solidny, otwierający oczy reportaż, pokazujący jak wielką skalę ma wykluczenie komunikacyjne w Polsce XXI wieku. Wszechobecna degradacja przedsiębiorstw i spychologia panująca wśród przewoźników zatrważa. Pojawia się pytanie - co będzie dalej? Czy da się zatrzymać tę postępującą zarazę? Myślę, ze warto, aby każdy z nas zadał sobie te pytania - szczególnie ci, którzy mają przywilej mieszkać w dużym, dobrze skomunikowanym mieście.

| link |
MI
@mihalina
2024-08-31
7 /10
Przeczytane
@bwalkiewicz72
@bwalkiewicz72
2024-01-29
10 /10
Przeczytane Dla głowy
@danieldanielpojda
2023-10-28
4 /10
Przeczytane
@Jaksieczyta
@Jaksieczyta
2022-09-05
7 /10
Przeczytane
@Czytanna
2022-07-18
6 /10
Przeczytane
@bea-ta
@bea-ta
2021-11-23
7 /10
Przeczytane przeczytane 2021
@apo
2021-08-01
9 /10
Przeczytane
MO
@Moniskape
2021-07-18
6 /10
Przeczytane
@Jezynka
2021-04-18
6 /10
Przeczytane
@almos
2020-11-05
8 /10
Przeczytane ebook reportaż/literatura faktu
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Nie zdążę. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat