Opinia na temat książki Nieposkromiona. Slade

„Nieposkromiona.Slade“ to zarówno moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki, jak i gatunkiem, jakim jest romans mafijny.
Mamy tu dwójkę głównych bohaterów, których przeszłość nie oszczędzała. Victoria, Polka, wychowana w Tajlandii, od młodych lat odpowiedzialna była za siebie i młodszego brata. Jej rodzice zostali zamordowani. Swój stres odreagowywała walcząc w klatkach, dzięki czemu mogła zarobić też na życie.
Slade natomiast stracił kogoś bliskiego w gangsterskich porachunkach i jego życiowym celem jest zemsta. A tę doskonale zaplanował. By jego plan się ziścił, potrzebuje Victorii. Pewnego dnia ją porywa…

Autorka stworzyła świetną historię, która wciąga od samego początku. Nie ma czasu na oddech, tu stale coś się dzieje. Jest akcja i jej zwroty, są momenty pełne wzruszeń, jest namiętnie – ze smakiem, a często też zabawnie.
Główni bohaterowie to zdecydowanie silne postaci, oboje po przejściach, co miało niemały wpływ na to, kim są teraz. On stale myśli o zemście, ona często bywa wulgarna i waleczna. Jednak każde z nich ma też swoją drugą stronę, tę delikatniejszą, pełną uczuć, którą niechętnie pokazują.
Ogromne słowa uznania dla Agnieszki za tak ciekawe rozeznanie w sztukach walki – o wielu nie miałam pojęcia i z ciekawości poczytałam o nich ciut więcej, o ich genezie.

Jeżeli lubicie wyraziste i charakterne postaci, fabułę, która ze strony na stronę nabiera rozpędu, nie przeszkadzają Wam niecenzuralne słowa – to gorąco polecam.
Wplątanie w ten utwór humoru, było rewelacyjnym zabiegiem i wiele razy się pośmiałam.
„Nie kopie się leżącego, ale podduszanie, to już inna bajka”.
Bardzo się cieszę, że drugi tom jest w moich rękach, bo niezmiernie mnie ciekawi, czy układ Victorii i Slade´a był trafnym pomysłem, czy zranione dusze można uzdrowić… I czy tak naprawdę warto się mścić…