November 9

Colleen Hoover
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 78 ocen kanapowiczów
November 9
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 78 ocen kanapowiczów

Opis

„Kryminał kończy się, gdy zabójca zostaje schwytany. Biografię wieńczy ostatnie słowo o opisywanym życiu. Historia miłosna powinna połączyć zakochanych, prawda? W takim razie to chyba nie jest opowieść o miłości...”

9 listopada to data, która zaważyła na losach Fallon i Bena. Tego dnia spotkali się przypadkiem i od tej chwili zaczynają tworzyć dwie historie: jedna to ich życie, drugą pisze Ben zauroczony swoją nową muzą. Choć los postanawia ich rozdzielić, to wzajemna fascynacja jest na tyle silna, że nie może pokonać jej ani czas, ani odległość. Co roku 9 listopada rozpoczyna kolejny rozdział historii – tej realnej i tej fikcyjnej. Gdy nieubłaganie zbliża się koniec powieści, szczęśliwe zakończenie wydaje się jedynie mrzonką, bo historia na papierze zaczyna różnić się od tej, w którą wierzy Fallon…

„Zagubiliśmy się między fikcją a rzeczywistością. Nieważne, jaką wersję poznacie. Nieważne, który z ostatnich rozdziałów okaże się tym prawdziwym. Ważne jest tylko jedno: zawsze będę ją kochał”.

Książka Colleen Hoover to opowieść o młodym pisarzu, jego niezwykłej muzie i przeznaczeniu, które ukrywa między wierszami coś więcej niż miłość.


Data wydania: 2022-08-10
ISBN: 978-83-8135-245-1, 9788381352451
Wydawnictwo: Otwarte
Kategoria: Romans
Stron: 336
dodana przez: Vernau
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Colleen Hoover Colleen Hoover
Urodzona 11 grudnia 1979 roku w USA (Sulphur Springs (Teksas))
Colleen Hoover to jedna z najbardziej znanych współczesnych pisarek nurtu romansów new adult. Debiutowała niezależnym wydawnictwem. Jej wydawnictwa cieszą się dużą popularnością na całym świecie i są wysoko oceniane przez użytkowników portalu goodre...

Pozostałe książki:

Hopeless It Ends with Us Verity. Coraz większy mrok Ugly Love All Your Perfects. Wszystkie nasze obietnice Maybe Someday November 9 Never Never Slammed Layla Too Late Gdyby nie ty Confess Heart bones. Nagie serca Without Merit Point of Retreat It Starts with Us Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam Losing Hope Maybe Now. Maybe Not This Girl Szukając kopciuszka Szukając Kopciuszka. Znajdując szczęście Znajdując szczęście All Wrapped Up for the Holidays
Wszystkie książki Colleen Hoover

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"November 9"- Colleen Hoover

12.02.2019

Jest to opowieść o losach Fallon i Bena. Dziewczyna dwa lata temu uległa poważnemu wypadkowi. Dom jej ojca, u którego akurat nocowała, nagle stanął w płomieniach, a w konsekwencji ona została poparzona. Ten wypadek całkowicie zniszczył jej karierę aktorską, która właśnie rozkwitała i pozbawił ją wiary w siebie. Działo się to 9 listopada, a dzisi... Recenzja książki November 9

TEN JEDEN DZIEŃ W ROKU

19.11.2019

Obiecałam sobie, że już więcej nigdy nie przeczytam powieści tej autorki. Jak głupia skusiłam się nowością na półce w księgarni i w końcu zabrałam się za lekturę z nadzieją, że może tym razem autorka mnie zaskoczy. Niestety to jest ta sama Colleen Hoover, co z poprzednich powieści, jakie czytałam. Nie czuję się tak bardzo zawiedziona, bo i tak wie... Recenzja książki November 9

@anetakul92@anetakul92 × 3

Pełna emocji i warta przeczytania

28.12.2022

9 November, historia, która opowiada o losach dwójki osób, Fallon i Bena. Ten tytuł ma ogromne znaczenie w całej opowieści, jest to data, która odmieniła życie i Fallon i Bena. 9 Listopada matka Bena zmarła, popełniając samobójstwo; ale i 9 Listopada rezydencja ojca Fallon spłonęła w tragicznym pożarze, w którym omal sama Fallon nie zginęła. Jedna... Recenzja książki November 9

@jwsia2007@jwsia2007 × 1

9 listopada każdego roku

27.02.2021

"Bo kiedy kogoś kochasz, to musisz pomóc mu być najlepszą wersją siebie, jaka może być." ~~~ Ja już chyba nikogo nie zdziwię pozytywną opinią na temat książki tejże autorki. No ale co ja mogę poradzić, że Hoover potrafi wyrwać moje serce, porwać je na kawałki, oddać mi prosto do rąk, a ja jej jeszcze za to podziękuję. "November 9" była moim ostatn... Recenzja książki November 9

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@torii81
@torii81
2019-02-01
10 /10
Przeczytane

Jak zwykle książka Colleen mnie nie zawiodła. Uwielbiam jej jakże cudowne poczucie humoru, to jak bardzo pomysłowa i kreatywna jest.

Ta pozycja pokazuje jak piękna może być miłość. To, że wygląd zewnętrzny nie jest tak bardzo ważny. Fallon przeżyła wypadek - przeżyła pożar. Który niestety zostawił po sobie nieprzyjemne blizny. Przekreśla jej to marzenia, traci pewność siebie. Lecz zjawia się chłopak i wszystko przekręca jej do góry nogami. Rozumie jak bardzo piękna tak naprawdę jest oraz, że nie musi przekreślać celu, jaki sobie wyznaczyła.

Fallon i Ben uznali, że będą się ze sobą spotykać co roku tego samego dnia. Szczerze mówiąc nie sądziłam, że uda im się tyle lat ten układ utrzymać. Moją 1 myślą było, że tak bardzo się w sobie zakochają, iż nie dadzą rady czekać kolejnych lat. Jednak tak się nie stało, książek tej autorki nie da się przewidzieć.

Działo się coś za każdym razem. Utrata kogoś bliskiego, wypadek, samolot, kłótnia, rozłąka. Tyle wydarzeń, a i tak nie było opcji, by się nie zobaczyli.

Strasznie spodobała mi się poezja Dylana Thomasa, więc coś czuję, że niedługo spróbuje parę jego prac. Tak jak krótkie zapiski Bena przy każdym 9 listopada, niektóre bardzo zapadły mi w pamięć.

Jednak myśl z tatuażem skradł mi serce i w przyszłości wiem, że ten pomysł wykorzystam.

× 2 | link |
GA
@Gabriela_3
2019-01-09
10 /10
Przeczytane

Bardzo polecam książkę :)

× 2 | link |
@Smallbookworld
@Smallbookworld
2019-05-07
10 /10

Główna bohaterka próbuje ze wszystkich sił ukryć wypadek , który miał miejsce parę lat temu. Stara ubierać się na długi rękaw by nikt nie zauważył jej ciała. Z nikim nie lubi o tym rozmawiać, tylko ze swoją mamą i przyjaciółką. Fallon nie chce być zauważona przed światem jako dziwadło, które nie potrafi znaleźć sobie przyjaciół lub osoby bliskie. Cały czas oskarża swojego tatę o ten wypadek. Cała jej zmiana zachodzi gdy na jej drodze pojawia się Ben.

Ben, czyli nasz rycerz na białym koniu. Z początku książki wydawało mi się, że jest podrywaczem i chce zrobić przykrość Fallon. Jednak potem wszystko się wyjaśnia. Uwielbia pisać różne opowiadania. A w książce, główna bohaterka jest jego muzą.Wydaje mi się, że gdyby Ben nie miał za sobą okropnej przeszłości, wszystko by się układało dobrze.

Narracja w tekście jest żywa i cały czas co się się dzieje. Co do stylu pisania to każdy się ze mną zgodzi, że Colleen Hoover tutaj jest na pierwszym miejscu. Jeszcze nigdy tak dobrze nie czytało mi się romansów. Zresztą ja nigdy nie czytałam romansów.

× 1 | link |
@maczek89
2020-02-13
10 /10
Przeczytane

 Kolejna rewelacyjna powieść jednej z lubionych moich autorek. Książki Colleen Hoover można wziąć ze sklepu nie czytając streszczenia a na pewno nikt się nie zawiedzie. Warta przeczytania ! Książka opowiada o losach dwojga ludzi , którzy spotykają się ze sobą tylko jednego dnia w roku 9 listopada przez koleje 5 lat. Ben pisarz rozpoczyna pisać książkę na ten temat . Główna Bohaterka pewnego 9 listopada zaczyna czytać powieść i w pewnym momencie nie wie już co jest prawdą a co fikcją??? ... Wciągająca od samego początku powieść trzymająca w napięciu do samego końca jakbyśmy oglądali dobry film kryminalny. .. Daje książce 10pkt jak dla mnie rewelacja 

× 1 | link |
@paula1456
@paula1456
2019-11-05
8 /10

"Oddychaj spokojnie!"
"Wdech i wydech"
"Policz do dziecięciu"
"Policz myszy"
Nie, nie i raz jeszcze nie! Te zabiegi i tak nie są w stanie uspokoić mojego rozkołatanego serca po tej pasjonującej lekturze. Naprawdę nie spodziewałam się, że wywoła ona we mnie aż tyle emocji, że będę ją czytać z zapartym tchem i nie będę w stanie oderwać się od niej, no chyba że dojdę do ostatniego zdania. Ale zacznijmy od początku...
Pewnego dnia (a na pewno była wtedy piękna pogoda!) natrafiłam na post Magdy na swoim blogu, że organizuje ona Book Tour z książką Colleen Hoover. Nie ukrywam, że trochę się zawahałam przed zgłoszeniem, bowiem moja przygoda z tą autorką zakończyła się dość szybko i z poobijanym tyłkiem. Dlaczego? Swego czasu sięgnęłam po "Ugly Love", bowiem wszędzie czytałam zachwyty i peany nad tym właśnie tytułem. I co z tego wynikło? Rozczarowanie, może niezbyt duże, ale jednak. Jak dla mnie tamta powieść nie była zła, ale równocześnie też nie była aż tak wspaniała, żeby się nad nią zachwycać. Stwierdziłam wtedy, że już więcej po książki tej pani nie sięgnę. Do czasu aż nie napotkałam tej zabawy. Postanowiłam zaryzykować, zgłosiłam się i z niecierpliwością wyczekiwałam listonosza z paczką dla mnie. I w końcu zostałam nagrodzona, i to w trzynasty dzień sierpnia!
9 listopada to ważna data dla naszych bohaterów. Fallon tego dnia przeżyła najgorszy z koszmarów - stała się żywą pochodnią, a 30% jej skóry zostało poważnie poparzone, zrządzeniem losu objęły one l...

| link |
@bookaholic.in.me
2022-04-08
9 /10

Zdarza się tak, że niektóre daty są dla nas znaczące. Jako ludzie mamy tendencję do zapamiętywania tych, które niezbyt dobrze nam się kojarzą. I rok rocznie unikamy tego dnia, niczym diabeł święconej wody, święcie wierząc, że jest niemalże przeklęty. Nic nam się wtedy nie układa, myśli biegną w złym kierunku, a przeszłość powraca jak bumerang. I takim dniem dla Fallon jest 9 listopada, bowiem właśnie wtedy omal nie zginęła w pożarze. A przypomnienie stanowią blizny, które już na zawsze stały się jej częścią. Ale poniekąd ta felerna data z czasem zmieniła jej życie. Choć droga ku temu z pewnością nie była usłana różami.
Fallon poznajemy jako osiemnastolatkę, dwa lata po wypadku. Musiała porzucić dobrze rokującą karierę aktorską na rzecz rekonwalescencji. Nie ma co ukrywać, że Hollywood rządzi się swoimi prawami, a jej szanse na powrót do zawodu są nikłe, z uwagi na to, że jej wizerunek nie jest już idealny. Choć Fallon stara się jak może gonić za swoimi marzeniami i nie poddawać się, to tamtej nocy straciła nie tylko część urody. Straciła pewność siebie, potrzebną nie tylko w aktorstwie i walce o role ale także w codziennym życiu i ma wrażenie, że stało się to już nieodwracalnie. Choć jest miłą, inteligentną, ambitną i pełną życia i pomysłów dziewczyną, to sama siebie ocenia przez pryzmat blizn i uznaje, że inni również w ten sposób ją postrzegają. A przecież stara prawda głosi, że dobrze widzi się tylko sercem...
Ben chciałby zostać pisarzem i ma ku t...

| link |
@zaczytana.victoria
@zaczytana.victoria
2022-05-03
9 /10

Colleen Hoover to autorka, której chyba nie muszę wam przedstawiać. Na pewno każdy ją zna, nawet jeśli nie czytał jej książek. ,,November 9” to było moja pierwsza styczność z tą autorką i na pewno nie ostatnia. To co czułam podczas czytania i jak bardzo wszystko przeżywałam przez długi czas po skończeniu mówi samo za siebie.

Czy bylibyście w stanie utrzymywać z kimś kontakt tylko przez spotkania raz w roku? Żadnych numerów telefonu, profili na portalach społecznościowych tylko ten jeden dzień.

9 listopada to dzień, który zostanie do końca życia w pamięci Fallon i Bena, ta data wywróci ich życie do góry nogami.

Dla Fallon miał być to zwykły dzień, spotkanie z ojcem, poinformowanie go o wyprowadzce i zniknięcie kolejnego dnia. Jednak, gdy kłóci się z nim w restauracji na pomoc przybywa jej Ben, z którym w drodze do łazienki utrzymywała kontakt wzrokowy. Chłopak udaje jej partnera spóźnionego na spotkanie, aby ją obronić ją przed niewygodnymi pytaniami ojca. Dogadują się świetnie i postanawiają spędzić razem cały dzień. Przecież i tak Fallon wyjeżdża kolejnego dnia, więc czemu nie mogłaby zrobić czegoś szalonego jak udawanie przez kolejne godziny związku z mężczyzną, którego poznała zaledwie kilka godzin temu.

Fallon O’Neil stała się nieśmiała po wypadku, który zepsuł nie tylko jej karierę aktorki, ale również ciało. Pożar, który wybuchł w jej domu zostawił na jej twarzy mnóstwo blizn przez co jej marzenia związane z aktorstwem legły w ...

| link |
@azetowa
@azetowa
2023-01-07
10 /10
Przeczytane

Znają się od pięciu lat, ale spędzili ze sobą tylko 5 dni. Jak to możliwe? A mianowocie spotykali się jedynie dnia 9 listopada. Nie trzeba się zastanawiać by wiedzieć, ile kosztowało to wytrwałości i cierpliwości oraz jakiego oddania drugiej osobie wymagało. Poznając ich historię powoli widzimy, jak po uszy się w sobie zakochują, mimo własnych niedoskonałości. Jednak ciężko jest zbudować w 100% szczerą relacje, gdy ma się coś za uszami...
Jestem przekonana, że historia Fallon i Bena będzie zdecydowanie jedną z ciekawszych spośród poznanych do tej pory.
Jak to lektura od Hoover - nigdy nie zawodzi i zawsze stawia wysoko poprzeczkę. Mogę was zapewnić, że w tej książce znajdziecie jeden z lepszych plotwistów jakie kiedykolwiek przeczytacie. Dopowiem, że mnie niesamowicie ten zwrot akcji zagiął, a za rogiem już szykował się kolejny wątek. Podobnie jak główna bohaterka, pod koniec zagubiłam się między fabularną fikcją książki Bena, a prawdziwymi zdarzeniami. Myślę, że pierwsze wrażenie po przeczytaniu tej książki, to to że finał całkowicie rozkłada na łopatki. Wow, wow i wow. Uważam siebie za czytelniczkę, która trzymała już wiele książek w dłoniach, ale każda nowa historia od Hoover to dla mnie zawsze nowe przeżycia i nigdy nie jest mi mało.
Dzięki relacji Bena i Fallona możemy utwierdzić się w przekonaniu, że istnieje coś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia, czego są żywymi przykładami. Czy ta relacja mogła ich czegoś nauczyć, czy była jedynie powodem do ...

| link |
@vaneskania07
2023-05-06
8 /10
Przeczytane

9 listopada - najlepsza czy najgorsza data?

Tego dnia przypadkowo się spotykają. Przez to że mają inne plany na życie postanawiają się spotykać co roku o uzgodnionej wcześniej godzinie i miejscu, ale tego konkretnego dnia. Do tego nie mogą się w żaden sposób komunikować między spotkaniami. Ben zaczyna pisać książkę, która opisuje ich spotkania oraz to co on czuje między nimi.

Życie pisze niespodziewane scenariusze, a nie zrozumienie się nawzajem może mieć naprawdę ciężkie skutki.

Fabuła naprawdę ciekawa i wciągająca, ale zachowania Bena czasem mi się nie podobały, co zaważyło ma mojej końcowej ocenie książki. Do tego wszystko działo się strasznie szybko, a moim zdaniem powinni się poznać trochę bardziej. Jednak ja bardzo wyciągnęłam się w historię i wylałam dużo łez na końcówce.

Bohaterowie mają naprawdę dużo trudności przed sobą, ale pokazuje to, że jeżeli uczucie jest wystarczająco silne to związek przetrwa. Potrzeba jednak zaangażowania dwóch osób, bo jedna osoba nie może walczyć sama o tak duża rzecz, jak miłość.

Zamysł na książkę świetny, więc myślę, że wielu osobom się spodoba. 🫶

⭐⭐⭐⭐/5

| link |
@wiedzma.sol
@wiedzma.sol
2019-12-14
8 /10
Przeczytane Zaczytanie 03 Marzec 2018 Polecane przez Ancymonka Mam na półce II

Mniej niż 24 godziny, tyle było mi trzeba żeby przeczytać November 9.
To chyba wiele mówi i powinno wystarczyć za wszelką rekomendację i opinię ;)
ale jeśli nie to dodam kilka słów.

Ta książka mnie pochłonęła, porwała i przeczołgała. To jak autorka genialnie splotła losy bohaterów, jak im komplikowała wszystko i jak skończyła zasługuje na podziw.
Co prawda z jednej strony trochę się wkurzałam, bo częściowo ten brak kontaktu i spotykanie się tylko raz w roku to wręcz proszenie sie o kłopoty, ale z drugiej... Im to było potrzebne.
I tak, jak zaczynałam czytać też nie mieściło mi się w głowie jak to może mieć sens. A ma, wierzcie mi. I gdy czyta się ostatnią stronę całości wszystko nabiera sensu a każde słowo czy gest pojawiający się wcześniej w treści pasuje do siebie.

To moja druga książka Hoover. I nie wiem która jest lepsza.
November 9 jest tak różne od It ends with us jak tylko może być. Łączy je tylko fakt że robią z czytelnika miazgę emocjonalną. A ja ostatnio lubię być taką miazgą ;)

| link |
OP
@opowiescizregalu0605
2022-12-05
7 /10
Przeczytane

Wszyscy chyba kojarzą książki Colleen Hoover z totalnym wyciskaczem łez i ja właśnie tego oczekuję od jej książek, że zaleje się łzami i nie będę się mogła po nich pozbierać, a po przeczytaniu „Ugly Love” nie mogę trafić na żadną książkę tej autorki, przy której znowu wylałabym tak wiele łez.Bo chociaż przy „November 9” pojawiły się u mnie łzy to były to łzy jedynie tylko pojedyncze, a w całej tej historii zabrakło mi po prostu emocji i przeżywania losów tych bohaterów. I chociaż myślałam, że podczas czytania „książki” Bena nie będę mogła powstrzymać się od płaczu to okazało się, że nie ruszyła mnie ona w ani jednym momencie, przez co czuję się nią niesamowicie zawiedziona, bo to było totalnie nie to czego oczekiwałam. Ale mimo to Colleen napisała przepiękną historię o przepięknej miłości, która była dla mnie bardzo ciekawa i na swój sposób oryginalna, a do tego bardzo dobrze mi się ją czytało i polubiłam bohaterów od pierwszej strony, a szczególnie Bena-jego poczucie humoru i styl bycia.

| link |
@ksiazkirabe
2020-03-06
6 /10
Przeczytane 2020

"November 9" to moje kolejne spotkanie z twórczością Collen Hoover i kolejny raz mam mieszane uczucia - z jednej strony pomysł na całą historię jest ciekawy, a i sposób jej opisania jest na tyle lekki i wciągający, że czyta się ją szybko i bezproblemowo, z drugiej jednak, to nagromadzenie dramatów i tragedii dotykających głównych bohaterów, a także wszystkie górnolotne słowa i przemyślenia, które wychodzą z ich ust, są tak irytujące i nieprawdopodobne, że momentami aż śmieszne. Chyba książki tej autorki nie będą moimi ulubionymi ;)

Powieść przeczytana w ramach Olimpiady Czytelniczej

| link |
@mara89
2022-01-14
8 /10
Przeczytane Przeczytane w 2022 roku

"November 9" to nie pierwsza książka Colleen, którą czytałam, ale pierwsza, której jestem w stanie wystawić tak wysoką ocenę. Opowiada o niespełnionych marzeniach, odzyskiwaniu pewności siebie, odnajdywaniu siebie w przeciągu kilku lat. Młodzi bohaterowie przeżyli tak wiele, a wciąż mają chęć do życia. Mimo zawirowań wciąż szukają i odnajdują siebie. To powieść, która uczy czym jest żal i poczucie winy. Pokazuje jak śmierć może na nas wpłynąć. Do tej pory najlepsza pozycja Colleen, jaką czytałam!

| link |
@marszaleek__
@marszaleek__
2022-12-18
8 /10
Przeczytane

Zakupiłam tę powieść, ponieważ moje urodziny przypadają akurat 9 listopada, więc byłam odrobinę zafascynowana, bo w końcu nie każdy ma książkę, której tytułem są jego urodziny. Czy zawiodłam się, czytając ją? Właściwie to nie, choć nie wiedzieć czemu, spodziewałam się więcej. Fallon i Ben są postaciami typowymi dla Colleen — mają bolesną przeszłość, która z jakiś powodów staje się wyznacznikiem ich osobowości.

| link |
KA
@czytam_kiedymoge
2023-09-14
8 /10
Przeczytane

Poraz kolejny utwierdzam się w tym, że Colleen Hoover jest mistrzynią w pisaniu romansów dla młodzieży. Książka bardzo lekka i przyjemna, momentami czułam złość, że tak się sprawy potoczyły ale jak wiadomo można było się domyślić zakończenia. Niemniej jednak uważam, że jest godna przeczytania :)
Miłość przezwycięży wszystko, nawet największe tragedie.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Ten, kto powiedział, że prawda boli, był optymistą. Prawda jest potwornie bolesną mendą.
Nigdy nie będziesz w stanie się odnaleźć, jeśli zatracisz się w kimś innym.
Bo kiedy kogoś kochasz, to musisz pomóc mu być najlepszą wersją siebie, jaka może być.
Nigdy nie będziesz w stanie się odnaleźć, jeśli zatracisz się w kimś innym.
- Ben. Czy ty... uprawiasz ze mną booksting?
- Booksting?
- Tak. No wiesz, kiedy seksowny facet rozmawia z dziewczyną o książkach. To jak sexting, tyle że na głos i z książkami zamiast seksu. Nie żeby to miało coś wspólnego z smsami. Dobra, więc pewnie nie ma też nic wspólnego z sextingiem, ale w mojej głowie to miało sens.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl