Kant napisał tą małą rozprawkę jako staruszek. Poznajemy zasady dietetyki i życia, które ustalał na podstawie samoobserwacji płynące ze znajomości swojego psychofizycznego organizmu. Zasady postępowania wyprowadza wyłącznie ze ścisłego rozumu. Przeciwstawia ciało woli któremu powinno się podporządkować. Na ile wyłącznie siłą woli możemy przeciwstawiać się chorobom i starości. Wiadomo, że Kant był słabego zdrowia i tylko dzięki ścisłemu codziennemu reżimowi udało mu się dożyć ponad 80 lat. Rozum i wola mają być lekarzem i metodą leczenia.
Po upływie tylu lat niektóre wnioski mogą nas śmieszyć, ale też nad niektórymi można się zastanowić. Teraz, kiedy coraz więcej się mówi i pisze o powiązaniu somatyki z psychiką,, że dużo chorób somatycznych ma swoje źródła też w psychice. W części z nich właśnie dzięki sile ducha możemy sobie pomóc.
Traktat nie jest prosty w czytaniu ze względu na język i tłumaczenie. Ale jest wart zapoznania.
Może z nim zapoznać się każdy, gdyż jest do ściągnięcia na wolnelektury.pl.