Która książka @adrian_bednarek_pisarz jest Waszą ulubioną? U mnie na pierwszym miejscu jest cały czas seria z Oskarem 😈😈 ale muszę nadrobić serię z diabełkiem 🤭
⭐ Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_zaczytani ⭐
Jak wiecie autor tworzy świetne postacie psychopatów. W swojej najnowszej książce "Oczy lęku" stworzył kolejnego ciekawego bohatera, który miał pomocnika. 😏
Fabian Olszewski przypadkiem poznaje Oliwię. Dziewczyna jest zdesperowana, gdyż musi spłacić ogromny dług w kilka tygodni. Tak sie składa, że Fabian ma pomysł na biznes, jednak potrzebuje pomocy, Oliwia zgadza się i zaczynają współpracę. Dochodzi do pierwszego porwania i okupu. Stawką zawsze jest bardzo wysoka kwota, która daje im wygodne życie. Porywają wtedy gdy kończą im się środki. Opracowali taki system porwań, że żadne nie zostało zgłoszone na policję. Czy mogą czuć sie bezpieczni, że nikt nie pozna ich tożsamości? Przekonajcie się!
#oczylęku to kolejny bardzo dobry thriller napisany przez autora. Książka przepełniona jest niebezpieczeństwem, które czai się na każdym kroku. Akcja toczy sie w tempie ekspresowym, nim się zorientujecie będziecie na ostatnich stronach. Myślałam, że będzie tu jakoś bardzo dużo mocnych opisów 🤭
Historia podzielona jest na dwie płaszczyzny. Akcja pierwszej z nich dzieje sie w przeszłości i to tu poznajemy historię porwanej Leny, a także w teraźniejszości gdzie poznajemy Fabiana i Oliwię oraz ich pracę. Główni bohaterowie porywają młode dziewczyny dla zarobienia dużych pieniędzy. Sprawiali, że dziewczyny czuły lek i strach, chodziły głodne, znęcali się nad nimi psychicznie i fizycznie, a to tylko po to, żeby ich porwanie nigdy nie zostało zgłoszone. Szczerze powiedziawszy byłam ciekawa jak zakończy się ta historia, kiedy Fabian i Oliwia zostaną złapani. Takiego obrotu spraw sie nie spodziewałam i jakoś nie mogłam uwierzyć w to co czytałam. Owszem byłam zszokowana, kto postanowił zemścić się na tej dwójce i dlatego miałam takie wrażenie, że zakończenie było trochę naciągnięte 🤭 ale wybaczam 😂 bo całokształt mi się podobał 😈