„Ósmy dzień tygodnia” i „Cmentarze” w jednym wydaniu. Historie bohaterów, którzy podejmują walkę o miłość, dobre imię i prawdę. Czy jednak w swych dążeniach nie są odosobnieni i skazani na porażkę?
Marek Hłasko – pisarz buntownik, wyraziciel pragnień zniewolonego przez doktrynę pokolenia – do tej pory budzi fascynację. Młody gniewny, indywidualista, któremu zarzucano... schematyzm, polityczny autsajder – ze względu na swój trudny charakter, znajomość z największymi sławami czasów PRL-u, takimi jak Jerzy Andrzejewski, Krzysztof Komeda, Roman Polański, Agnieszka Osiecka, tajemniczą śmierć, a także twórczość, w dużej mierze opartą na pełnej sprzeczności biografii – stał się literacką legendą. Wśród jego najlepszych utworów znajdują się m.in. opowiadanie „Ósmy dzień tygodnia” i powieść „Cmentarze”.
Opublikowany w 1956 r. „Ósmy dzień tygodnia” to historia miłości, która nie może znaleźć szczęśliwego finału w brutalnym świecie odartym ze złudzeń. Agnieszka i Piotrek szukają miejsca, w którym choć przez chwilę mogliby być sami. Kolejne niepowodzenia oddalają ich jednak od siebie i każą się zastanowić, czy czyste uczucie ma jakiekolwiek szanse na przetrwanie...
Powieść „Cmentarze”, wydaną na emigracji w 1958 r., rozpoczyna spotkanie Franciszka Kowalskiego, przykładnego członka partii, z dawno niewidzianym kolegą z Armii Ludowej. Zakrapiana rozmowa, kłótnia z milicjantami i posądzony o dywersję mężczyzna traci legitymację partyjną, pracę, a potem rodzinę. Niefortunny splot wydarzeń powoduje, że z lojalnego obywatela staje się wrogiem systemu, wykluczonym ze społeczeństwa...