Wyrazista fraza i ironiczny styl – oto, co znajdziemy w opowiadaniach Marka Hłaski. Jak kształtowały się pomysły autora? Odpowiedź czeka na nas w niniejszym tomie jego prozy.
Zbiór rozproszonych utworów Marka Hłaski, który powstał niejako na zakończenie wydawania przez oficynę Da Capo „Utworów zebranych” pisarza. Już po ukończeniu publikowania serii, w trakcie porządkowania archiwum, okazało się, że z pozostałych rozproszonych dzieł i ich fragmentów można stworzyć kolejny tom z tekstami słynnego buntownika PRL-u.
W zbiorze „Mordercy są wśród nas” można wyróżnić trzy grupy utworów. Po pierwsze, są to fragmenty zamierzonej przez Hłaskę wielkiej epopei marymonckiej. Po drugie, znalazły się tu odnalezione przez matkę autora próby literackie, których sam Hłasko nie zdecydował się publikować. Po trzecie, są to niedokończone teksty publicystyczne z lat 50. XX w., a także opowiadanie „Stacja”. To ostatnie, po opublikowaniu w „Kulturze”, nie cieszyło się zbytnią popularnością wśród redaktorów nadzorujących wydania kolejnych zbiorów opowiadań pisarza.
Zbiór rozproszonych utworów Marka Hłaski, który powstał niejako na zakończenie wydawania przez oficynę Da Capo „Utworów zebranych” pisarza. Już po ukończeniu publikowania serii, w trakcie porządkowania archiwum, okazało się, że z pozostałych rozproszonych dzieł i ich fragmentów można stworzyć kolejny tom z tekstami słynnego buntownika PRL-u.
W zbiorze „Mordercy są wśród nas” można wyróżnić trzy grupy utworów. Po pierwsze, są to fragmenty zamierzonej przez Hłaskę wielkiej epopei marymonckiej. Po drugie, znalazły się tu odnalezione przez matkę autora próby literackie, których sam Hłasko nie zdecydował się publikować. Po trzecie, są to niedokończone teksty publicystyczne z lat 50. XX w., a także opowiadanie „Stacja”. To ostatnie, po opublikowaniu w „Kulturze”, nie cieszyło się zbytnią popularnością wśród redaktorów nadzorujących wydania kolejnych zbiorów opowiadań pisarza.