Ostatni cud

Marzena Orczyk-Wiczkowska
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Ostatni cud
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

Strzemieszyce Wielkie to miejsce, gdzie wszystko może się wydarzyć. Tutaj mieszkają Jolanta i Janusz Łapkowie, małżeństwo pięćdziesięciolatków. Los niespodziewanie obdarowuje ich dzieckiem, a leniwą egzystencję niepozornych Strzemieszyc przerywa elektryzująca wieść: mały Janek ma nadprzyrodzone zdolności.
Fenomen dziecka przyciąga osoby o różnych motywacjach i światopoglądach, ale też wpływa na lokalną społeczność, wywołując u jednych lęk, u innych chęć wykorzystania umiejętności chłopca do swoich celów. Sprawia, że nieoczekiwanie przecinają się losy czterdziestoczteroletniego paparazziego, pięknej fizjoterapeutki i wikarego z przeszłością w zespole punkrockowym. Kim jest tajemniczy Hindus, który pojawia się pod postacią żebraka, kierowcy autobusu lub wytwornego dżentelmena? Kto postanowi wykorzystać niecodzienny dar małego Łapki? Czy agenci ABW do spółki z warszawskim paparazzim odkryją tajemnicę strzemieszyckiego cudu?

„Piękna powieść o splataniu się losów i wspólnym dążeniu ku dobru. Głębokie portrety psychologiczne i tajemnica na granicy światów. Gorąco polecam!”
Marcin Pilis, pisarz

Data wydania: 2020-11-12
ISBN: 978-83-66503-78-6, 9788366503786
Wydawnictwo: Lira
Kategoria: Powieść polska
Stron: 448
dodana przez: gala26

Autor

Marzena Orczyk-Wiczkowska Marzena Orczyk-Wiczkowska
Urodzona w 1970 roku w Polsce
Marzena Orczyk-Wiczkowska – autorka tomików poezji: „Grypsy z Panoptikonu” (MaMiKo, 2010), „Adult canal” (KIT Stowarzyszenie Żywych Poetów, 2019), „Ranne pieśni” (Kwadratura, 2020) oraz zbioru opowiadań pt. „Klatka” (e-bookowo, 2017). Laureatka Poet...

Pozostałe książki:

Ostatni cud Basiula Wybór Renaty Grypsy z Panoptikonu adult canal
Wszystkie książki Marzena Orczyk-Wiczkowska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy wierzymy jeszcze w cuda ?

WYBÓR REDAKCJI
19.12.2020

„A tu ani się obejrzysz i już starość, koniec.” […]a teraz widzę, życie to pyk, i już, tyle co otwarcie i zamknięcie drzwi. „ Wiara w zjawiska paranormalne w dzisiejszych czasach, dla niektórych są bzdurą wywołującą jedynie uśmiech i politowanie. Z podobnymi reakcjami można się spotkać, gdy mowa o cudach. A jednak faktem jest, że stale stykamy ... Recenzja książki Ostatni cud

@gala26@gala26 × 28

Cuda się zdarzają. Naprawdę.

19.01.2021

„Ostatni cud” trafił w moje ręce… cudem. Okładka przemykała mi wcześniej przed oczami. Mam wrażenie, że ta książka sobie mnie upatrzyła. Czaiła się niczym puma wypatrująca zwierzynę na niedzielny obiad. A może jednak chodziło o deser? Przyciągała. Kusiła. Wabiła. W końcu utkała magiczna pajęczynę, abym dała się w nią złapać. Myślałam, że to będzi... Recenzja książki Ostatni cud

@ksiazkadokawy@ksiazkadokawy

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@gala26
2020-12-01
8 /10
Przeczytane 2020 Literatura piękna Literatura współczesna Moja prywatna biblioteczka Obyczajowe Od wydawnictw/autorów/wygrane w konkursie Wyzwanie czytelnicze 2020

Faktycznie dałam się ponieść aurze roztoczonej piórem autorki. Nie do wiary, że "Ostatni cud" jest debiutem Marzeny Orczyk - Wiczkowskiej. Przemyślana, pięknie opowiedziana historia z ogromną znajomością szczegółów, napisana pięknym językiem. Wyborne portrety psychologiczne bohaterów, wspaniale przedstawiona małomiasteczkowa rzeczywistość. Fantastyczna opowieść o potędze miłości i wszechobecnym dobru. Polecam każdemu, kto szuka wytchnienia.

× 15 | link |
@posrodkwiatowicieni
@posrodkwiatowicieni
2020-12-16
10 /10
Przeczytane

Mówi się, że trzepot skrzydeł motyla tutaj, może doprowadzić do niszczycielskiego huraganu na drugiej półkuli. Najmniejsze decyzje mogą radykalnie zmienić przyszłość, drobiazg, który nic nie znaczy, może zmienić całe Twoje życie. Każdy z nas jest motylem, który trzepocząc skrzydłami, może coś zmienić. Takimi motylami są również bohaterowie książki Ostatni Cud, którzy na co dzień zmagają się ze swoimi wyborami, stają w obliczu nowych, i tylko od nich zależy, jak potoczy się ich historia. Tutaj szara codzienność miesza się z magią, teraźniejszość z przeszłością, a ludzkie pragnienia zderzają się z rzeczywistością. Ta pełna tajemnic i niedopowiedzeń historia jest tak ciepła, że otula czytelnika jak miękki koc w chłodny wieczór. Refleksyjna i na wskroś przesiąknięta miłością daje nadzieję. Wciąga nie tylko swoją historią i pięknym językiem, ale również fenomenalnie nakreślonymi bohaterami, których problemy, emocje i przemyślenia są realne, że wręcz namacalne. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki, ale i tego jak @wydawnictwolira potrafi wyszukiwać debiuty. <3 Gorąco polecam, dla poszukujących ukojenia i wytchnienia będzie emocjonalnym kocykiem, szczególnie w tym zwariowanym czasie.

× 1 | link |
@pierwszyrozdzial
@pierwszyrozdzial
2020-11-27
9 /10

𝙊𝙨𝙩𝙖𝙩𝙣𝙞 𝙘𝙪𝙙 - 𝙧𝙚𝙘𝙚𝙣𝙯𝙟𝙖

Obiecuję (i nie krzyżuję palców za plecami!), że w grudniu będę błogo leniuchować i dam odpocząć moim oczom i nie będę Was bombardować dziesiątkami postów! Musicie mi wybaczyć, ale ta jesień obfitowała w tak wspaniale, cudowne, jedynie w swoim rodzaju premiery, że chciałam być ze wszystkim w miarę na bieżąco. Dlaczego czytałam, czytałam, czytałam! ...z krótkimi przerwami na zajęcia, kawę, zabawy z psem, spacery z mężem. Ale tak, głównie czytałam! I czytam nadal, bo mam dla Was jeszcze kilka perełek!
A tą dzisiejszą perełką jest powieść, którą pokochałam całym sercem!

Państwo Łapkowie są bezdzietną parą pięćdziesięciokilkulatków, zamieszkują Strzemieszyce Wielkie - małą miejscowość, która nie wyróżnia się absolutnie niczym. Do czasu! Wiadomość o ciąży Jolanty była ogromnym zaskoczeniem dla rodziny i sąsiadów. Jednak dla przyszłych rodziców był to prawdziwy cud!
Dziecko przyszło na świat zdrowe i uszczęśliwiło wszystkich wokół!
Każdy, kto patrzył jak mały Janek rośnie nie mógł przypuszczać, że mały brzdąc na zawsze zmieni oblicze swojej rodziny i całej wioski...

Marzena Orczyk-Wiczkowska uratowała moje czytelnicze serce! „Ostatni cud” czytałam z zapałem i wzruszeniem. Ta powieść jest magiczna - niesie ze sobą porządną dawkę dobra i miłości.
Autorka zadbała o wyraźne charaktery - te dobre i te mniej dobre, które rywalizują ze sobą na każdym kroku. Akcja całej powieści kręci się wokół małego chłopca, jego sz...

| link |
PL
@stary_chleb
2021-01-15
8 /10

Powieść wyjątkowa. Przede wszystkim magiczna, choć owa magia miesza się z twardym realizmem. Pod tym względem "Ostatni cud" przywołuje na myśl modny wiele lat temu nurt realizmu magicznego z prozy iberoamerykańskiej. Zadziwia też mnogość szczegółów podawanych przez autorkę, co momentami zdaje się akurat szkodzić finezyjnie przemyślanej całości. Jeśli debiutancka powieść Marzeny Orczyk - Wiczkowskiej jest tak dobra, jak jest, to już się cieszę na kolejną. Zatem czekając na nową, tę polecam całym sobą.

| link |
@ksiazkadokawy
@ksiazkadokawy
2021-01-19
8 /10
Przeczytane
@Evita
2021-04-15
6 /10
Przeczytane Z biblioteki 2021
@karsob85
2020-11-22
9 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

A tu ani się obejrzysz i już starość, koniec [...] a teraz widzę, życie to pyk i już, tyle, co otwarcie i zamknięcie drzwi.
Najgorzej wszystko trzymać w sekrecie. To frustruje, odbiera energię.
Lęk wielokrotnie wypowiadany maleje i wydarzenia - nawet te najcięższe czy nieprawdopodobne - jeśli się o nich ciągle opowiada, z każdym powtórzeniem tracą na znaczeniu, łatwiej je zaakceptować.
Dodaj cytat