Cytaty z książki "Outsider"

Dodaj nowy cytat
A teraz nie miał innego wyjścia - uruchamiało się w nim coś w rodzaju nadświadomości, jakby jego umysł próbował przekonać sam siebie, że wszystko jest tak jak zawsze: czarne jest czarne, białe jest białe (...)
Każdym dniem trzeba się delektować, bo życie jest krótkie - rozumiał to, ale co za dużo, to niezdrowo. Gdy zanika filtr umysłu, razem z nim przepada zdolność postrzegania szerszego obrazu. Nie ma lasu, tylko drzewa. W skrajnym przypadku nie ma nawet drzew. Jest tylko kora.
Był jeden fakt twardy jak głaz i niepodważalny jak prawo grawitacji: człowiek nie może przebywać w dwóch miejscach jednocześnie.
Tego wieczoru siedział przy stole piknikowym w ogródku, palił tiparillo i patrzył w niebo. Gwiazd nie było, ale za nadciągającymi chmurami dostrzegł księżyc
(…) Wiem, czego pan chce, i dam to panu. Tutaj i w sądzie. Potem, kiedy poślą tego parszywego dzieciobójcę do piekła, nałożę gatki z koźlej skóry, pióropusz i będę odstawiała taniec dziękczynny, póki nie padnę.
Jak u wielu mężczyzn po sześćdziesiątce, jego prostata rosła wraz z kontem emerytalnym, a pęcherz zdawał się kurczyć równolegle z seksualnymi aspiracjami.
Alibi i reputacja nic nie znaczą wobec dowodów i zeznań świadków.
Ludzie są ślepi na wytłumaczenia niezgodne z ich obrazem rzeczywistości.
- Jak wejdziemy do środka? Staruszka mówiła, że trudniej się tam dostać niż do majtek zakonnicy.
Kto bije dzieci czasem wciska pauzę, ale rzadko wciska stop.