Wyspa złoczyńców rozpoczyna cykl opowieści o Panu Tomaszu, przez przyjaciół nazywany Panem Samochodzikiem, z racji posiadania niezwykłego wehikułu, odziedziczonego po wuju-wynalazcy. Samochód ten, choć szpetny, skrzyżowanie czółna z taczką, jak wyrażali się o nim złośliwi - miał niesłychane możliwości: posiadając silnik Ferrari 410 mógł pędzić z szybkością 280 km na godzinę. Dzięki zastosowanej śrubie spełniał rolę łodzi motorowej. Tytułową `Wyspę Złoczyńców`, znajdującą się na Wiśle, nazywają tak miejscowi, ze względu na historyczną przeszłość, Tymczasem historia na nowo ożywa, ktoś wyraźnie interesuje się pracą młodych archeologów. Pan Tomasz podejmuje wyzwanie wyjaśnienia sprawy...