Północ-Południe

Robert M. Wegner
8.8 /10
Ocena 8.8 na 10 możliwych
Na podstawie 41 ocen kanapowiczów
Północ-Południe
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.8 /10
Ocena 8.8 na 10 możliwych
Na podstawie 41 ocen kanapowiczów

Opis

Topór i skała - oto skarby Północy. Wiedzą o tym nieustraszeni żołnierze Szóstej Kompanii, górskiego oddziału strzegącego północnych granic Imperium Meekhańskiego. A jeśli istnieją starcia nie do wygrania? Jedyne, na co może wtedy liczyć Górska Straż to honor górali.

Miecz i żar - tylko tyle pozostało zamaskowanemu wojownikowi z pustynnego Południa. Kiedyś, zgodnie ze zwyczajem, zasłaniał twarz, by nikt nie wykradł mu duszy. Dziś nie ma już duszy, którą mógłby chronić. Czy z bogami można walczyć za pomocą mieczy? Tak, jeśli jesteś Issarem i nie masz nic do stracenia.

"Opowieści z Meekhańskiego pogranicza" to książka o Wojnach Bogów i wojnach ludzi. Poznaj plemiona, które trwają na pustyni od 3500 lat, Aspektowaną Moc, którą można okiełznać żywioły i ludzi, którym, gdy wszystko zawodzi, zostaje jeszcze miecz i topór w dłoni, a w sercu duma, honor i wytrwałość.

Książka objęta patronatem amaZonka.pl
Data wydania: 2010-06-17
ISBN: 978-83-61187-08-0, 9788361187080
Wydawnictwo: Powergraph
Cykl: Opowieści z meekhańskiego pogranicza, tom 1
Kategoria: Fantasy
Stron: 576
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Robert M. Wegner Robert M. Wegner Polski pisarz fantasy, autor cyklu Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Debiutował w 2002 r. opowiadaniem Ostatni lot Nocnego Kowboja opublikowanym w 19. numerze miesięcznika „Science Fiction”. Jego debiutem książkowym był wydany w 2009 zbiór Opow...

Pozostałe książki:

Północ-Południe Wschód - Zachód Niebo ze stali Pamięć wszystkich słów Każde martwe marzenie Legendy polskie Antologia polskiego cyberpunka Jeszcze może załopotać. Opowiadanie ze świata Meekhanu Każdy dostanie swoją kozę. Opowieści z meekhańskiego pogranicza Herosi Nowe idzie Opowiadania nominowane do Nagrody Zajdla za rok 2015 Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2010 Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2011 Dusza pokryta bliznami Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2013
Wszystkie książki Robert M. Wegner

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"WINTER IS COMING"

5.03.2020

Uwaga! To nie jest recenzja dla facetów! Może gdybym doczytała tę książkę do końca, mogłabym zachwycić się nią tak, jak większość czytelników. Ale autor nie dał mi takiej szansy. Kiedy czytnik pokazał 25%, a ja nadal nie dowiedziałam się, kto jest bohaterem i o co w tym wszystkim będzie chodziło – odpuściłam. Odpuściłam również dlatego, że... Recenzja książki Północ-Południe

@Rudolfina@Rudolfina × 9

Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe - Robert M. Wegner

24.01.2011

Po "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe", autorstw polskiego autora Roberta M. Wegnera, sięgnęłam zachęcona kilkoma recenzjami, w których książka ta, była nad wyraz chwalona. Chociaż Wegner publikował już swoje opowiadania na łamach magazynu "Science Fiction", z jego twórczością zapoznałam się dopiero teraz, właśnie podczas le... Recenzja książki Północ-Południe

@enedtil@enedtil × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@literackiespelnienie
2022-12-13
7 /10
Przeczytane Polska Fantasy

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to nierówne opowiadania, ale to chyba norma w takim zbiorze przeróżnych opowieści o przeróżnej tematyce około fantastycznej. Raczej klasyczne podejście - z czarodziejami, zamaszystymi bitwami, niemal legendarne, jak w mitach o 300 spartan, którzy pokonali persów, co wiadomo, jest bujdą romantyczną, na potrzeby literackie, żeby podkręcić wrażenia. Lekkie to, barwne, nie mniej brakuje zaawansowanego humoru z Wiedźmina - brakuje jakiejś takiej słowiańszczyzny na kartkach papieru. Potrafi imponować wybuchowymi tekstami, złożoną batalistyką, co dla maniaków militarystycznych będzie nie małą zabawą. W zasadzie rozumiem narzekania, że co niektórzy bohaterowie są anonimowi czy zbyt przejrzyści, ale jak pokazuje historia - większość wojen nie polega na nazwiskach, ale na użytej strategii, znajomości terenu, czy konsekwencji wynikających z podjętej walki. Nawet jeśli ktoś narzeka na budowę świata, na przerzucanie granic z północy na południe, to warto dla samej opowieści, gdzie prowadzimy śledztwo na wygwizdowie wśród zlodowaciałej skarpie, gdzie zamknięta społeczność kryje potwora przed Imperium Rzymskim. Górska Straż to wesołe chłopaki, którzy mają głowę na karku, Issaram z południa, to jacyś wykolejeńcy, ale tam też trafiają się dziwne osobliwości, jak zaczarowane obrazy, do których wkradają się sny śmiertelnych. Jestem ukontentowany, choć nie ukrywam, że mogło być lepiej. Niemniej historia o kryminalnym zabarwieniu sprawiła, że siódemka to uczciw...

× 6 | link |
@dustderouver
2019-12-01
9 /10
Przeczytane Posiadam

Długo szukałam dla siebie jakiegoś nowego uniwersum fantasy, ale nic mnie z jakiegoś powodu nie mogło zachęcić. W końcu wpadłam na książki Wegnera i skuszona tym, że pierwsza część to zbiór opowiadań i że to niemal dark fantasy, skusiłam się. I to był strzał w dziesiątkę.

Chociaż faktycznie jest to zbiór opowiadań, to zarówno część o Północny, jak i o Południu, skupia się na konkretnych bohaterach, którym przytrafiają się różne historie mniej czy bardziej ze sobą powiązane. Podoba mi się to uniwersum. To, jak bogowie w ten świat ingerują, kultura tych plemion, ich historie czy fanatyzm religijny, chociaż niektórzy może się w tym wszystkim pogubią. Chętnie zacytuję tu jeden z moich ulubionych fragmentów:
''Bogini nie wymagała ofiar, świątyń ani specjalnych ceremonii. Nie obchodziło jej to, jak zresztą większości panteonu. Bogów interesuje krew i poświęcenie, modlitwy i medytacja. [...] To ludzie stworzyli religie, niemal wbrew bogom, całe te hierarchie, akolitów, kapłanów, arcykapłanów. To kapłani budują świątynie, w których złote freski na ścianach nie pozwalają skupić się na modlitwie, za to szeroko otwierają kiesy wiernych.''

Podoba mi się to, że to faktycznie mroczne fantasy, zdecydowanie nie dla dzieci. Nie czytałam też wielu opisów potyczek między wielkimi armiami, ale w tej książce zdecydowanie przypadł mi do gustu. Podobają mi się pomysły i motywy, które autor wymyślił: źrebiarze (!!!!), powstanie Shadoree... Wprawdzie bardziej podobały mi się his...

× 3 | link |
@eR_
2019-12-19
7 /10
Przeczytane Współpraca

Uwielbiam fantasy, pod wszelką postacią i basta! Te powieści, rozgrywające się zazwyczaj w jakiejś alternatywie naszej poczciwej Ziemi, jednak zaludnionej, przez różnej maści stwory, rasy, a na dodatek pełne cudów, związanych z władaniem magią, to jest to, co skłania mnie zawsze, do sięgnięcia po książkę, która, wystarczy, że wspomni, że otarła się o wzmiankowany gatunek.A debiuty? Cóż w tym przypadku, nie jestem taki tolerancyjny, bo prawda jest taka, że na tyle przeczytanych przeze mnie publikacji, te podpierające się tym, że są debiutem, było bardzo mało takich, na które zwróciłem uwagę.Bo-niestety, debiut, a interesująca proza, to wykluczające się sprzeczności.Zazwyczaj.

Robert.M.Wegner, to pisarz debiutujący właśnie powieścią, którą mam przed sobą.Entuzjastyczne opinie,o tej publikacji która w między czasie, rozrosła się do cyklu, raczej nie działały pobudzająco.Ale dałem szansę, niech stracę, pomyślałem.I nie żałuję.

Pierwszy tom, podzielony jest na dwie części Północ i Południe.
Pierwsza część rozgrywa się w nieprzyjaznej, najeżonej pułapkami górzystej krainie, gdzie grupa Straży Górskiej, wypełnia zadania, mające zapewnić bezpieczeństwo, a także wyeliminować zagrożenia.Sytuacje, których są świadkiem zmuszają ich do udziału w wielce widowiskowych i pełnych emocji walk.

Druga część Południe, to zupełne przeciwieństwo Północy.Tutaj, mamy do czynienia, z zupełnie innym spojrzeniem na honor, czy na równouprawnienie.Bowiem, na niegościnnych te...

× 3 | link |
@deana
2019-02-15
Przeczytane

Na początku było ciężko. Nowy świat, nowi bohaterowie, nowe realia. Trzeba otworzyć się na coś zupełnie innego, coś co jeszcze nie jest znane. A opowieść nie ułatwia zadania. Świat Meekhanu jest skomplikowany, bogaty, przepełniony historią i mitologią, którą powoli się odkrywa i porządkuje w głowie. Ale jest to świat fascynujący.

Książka dzieli się na dwie części, tak jak na pół podzielony jest Meekhan. Północ i południe. Opowieści nie zazębiają się ale pokazują dwa przeciwległe krańce świata. Oba pełne brutalności, siły, magii. Oba przepełnione zdrajcami, szubrawcami, złem pomiędzy którym muszą nauczyć się lawirować ci, którzy tam żyją. To także bogata i przepełniona detalami opowieść o niezwykłym świecie. Nasycona jego mitologią, stosunkami międzyludzkimi, pełna intryg i zawiłości, walk oraz przygód. Jest to opowieść przypominająca inne z nurtu fantasy ale równocześnie zupełnie nowa i intrygująca. To zaledwie podwalina pod budowę czegoś większego.

,,Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe" to także niezwykła opowieść po prostu o ludziach. Twardy, honorowych, postawionych w obliczu skomplikowanych wyborów, zmuszonych do działania w obliczu zagrożenia. To opowieść o zemście, bólu, poszukiwaniu.

W tych ośmiu opowiadaniach kryje się tak wiele wątków i odniesień, że każdy znajdzie w tym coś dla siebie. Ja wsiąkłam. Porwał mnie rozmach i bogactwo treści. Zachwycił mnie surowy klimat, który wręcz wymusza zachowania na bohaterach. Całość ...

× 2 | link |
SO
@Soanetti
2019-02-12
Przeczytane

Genialne opowiadania, które świetnie łączą się ze sobą i przechodzą w powieść. Świat przepełniony historią i mitami - żyjący i oddychający pełną piersią. Magia - nader ciekawa. Bohaterowie, których po prostu się lubi. Nie mogłam się oderwać od czytania. Gorąco polecam.

× 2 | link |
@Regalia92
2023-09-17
Przeczytane Posiadam

Więc dałam tę książkę do przeczytania mojej cioci, ona lubi opowiadania, a mi czytanie ich idzie pomału i w boleściach. Oddała mi po tygodniu, niedokończoną, ostrzegając, że jest bardzo brutalna. Przeczytałam i tak, jest brutalność, ale brutalność realistyczna. Flaki, kanibale, rytuały — bestialstwo, które opisano już w naszej, realnej historii ludzi istniało, więc skąd to zgorszenie? NIe rozumiem.

Północ to Kenneth, który dziwnym trafem jest dla mnie Kennym z South Park, ale rudym. I jego kompania i wszystkie dziwy, na które natrafiają, będąc zwykłymi, śmiertelnymi ludźmi. Jego i Kompanię nie da się nie lubić, po prostu nie da - ich "przygody" odzwierciedlają dobre rady: zawsze pod górę, jak cię witają solą i chlebem to znaczy, że czegoś chcą, bogaci zawsze zadzierają nosa, szefowie nie muszę wszystko wiedzieć, i tak dalej i tak dalej... Całkiem dobre porady do stosowania w życiu, chociaż nie mam w sobie tyle siły, by nie wyciągnąć miecz po pokazówce Nawera. No, mam nadzieję, że jeszcze się z Szóstkami spotkam, bom ciekawa, jak przypadnie im wschodni klimat.

Południe jest dla mnie Akabą, Ghassanidami i Islamem w najbardziej twardej, zatęchłej i bezwzględnej postaci (oj, Daesh by się ucieszyło na wieść o Issaram). Z tym, iż religia coraz bardziej upadla człowieka, choć istotna dla zrozumienia różnic w rozmowie Deany i Aerinem, to finalnie prowadzi do Czegoś. Tak, bogowie nawet nie patrzą na ludzi, ich potyczki są ważniejsze, a że po drodze jakieś nieważ...

× 1 | link |
@Basiek04
@Basiek04
2019-12-30
7 /10
Przeczytane Domowy księgozbiór 2019

 Książka kusiła mnie już od jakiegoś czasu, ale zbyt wiele zbyt pochlebnych opinii powodowało, że podchodziłam do niej jak do jeża. Jednak w końcu się przełamałam, przeczytałam i nie żałuję.
 
 "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" to właśnie to - zbiór opowiadań, których akcja toczy się na rubieżach Imperium Meekhańskiego. Ich bohaterami są: oddział Górskiej Straży (północ) oraz lud Issaram (południe).
 
 O ile pierwsza, północna, część przypadła mi do gustu, o tyle część południowa już mniej. Górska Straż ze swoim nietypowym podejściem do obowiązków stała się dla mnie bardziej zrozumiała niż Issaram z ich dziwnym kodeksem regulującym (wtrącającym się w) każdą dziedzinę życia.
 
 Opowiadania czytało się naprawdę przyjemnie, styl autora zdecydowanie może się podobać, chociaż uważam, że humoru mogłoby być więcej. Ogólne wrażenia mam pozytywne i w przyszłości sięgnę po kolejną część. 

× 1 | link |
@lu369lu
2023-12-02
5 /10
Przeczytane
AN
@anna.margos
2023-10-13
10 /10
Przeczytane
@janusz.szewczyk
2021-11-21
7 /10
Przeczytane Zbiory opowiadań Safety Posiadam 2012
@Anjo
2021-05-02
8 /10
Przeczytane ✅Fantasy, sci- fi
@kris.tomczyk
@kris.tomczyk
2021-05-30
8 /10
Przeczytane
PA
@pawelniemiec
2020-06-26
10 /10
Przeczytane Moja biblioteka
@stachurski.piotr
@stachurski.piotr
2020-05-15
9 /10
Przeczytane
JO
@joonileon
2020-05-04
10 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Sierp może wyobrażać sobie, że to on ścina zboże, a młotek, że wbija gwóźdź. Lecz jeden i drugi jest tylko narzędziem.
- Słyszałeś o zaufaniu?
- Tak. - Oficer skinął głową, wymownym gestem kładąc dłoń na rękojeści miecza. - To najbardziej zabójcza choroba w tych górach.
Czy prawda służy wam jak zastraszony kundel, obszczekujący tego, kogo wskaże wasze poczucie winy?
- Prawda wygląda tak - mruknęła, jakby czytała w jego myślach - że gdy nie spodziewamy się czegoś zobaczyć, to tego nie dostrzeżemy.
Zbiórka odbyła się w trybie bojowym. W niecałe trzy minuty oddział był pod bronią i w pełnym rynsztunku. Kac nie kac, byli Górską Strażą.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Wschód - Zachód
Wschód - Zachód
Robert M. Wegner
8.6/10
Honor i wierność, wytrwałość i żelazna wola. W książkach Roberta Wegnera odżywają dawne wartości, a ...
Niebo ze stali
Niebo ze stali
Robert M. Wegner
9/10
Wozy wygnanych niegdyś koczowników stanęły u stóp gór, które oddzielają ich od upragnionej wolności....
Pamięć wszystkich słów
Pamięć wszystkich słów
Robert M. Wegner
8.6/10
Czwarta część bestsellerowego cyklu fantasy. Polubiłeś bohaterów sagi wiedźmińskiej Andrzeja Sapkow...
Każde martwe marzenie
Każde martwe marzenie
Robert M. Wegner
8.8/10
Deana d’Kllean, niegdyś Pieśniarka Pamięci i mistrzyni miecza, a dziś rządząca pustynnym księstwem w...
Dusza pokryta bliznami
Dusza pokryta bliznami
Robert M. Wegner