"- Rozumiem, jednak załóżmy, tak tylko hipotetycznie, że jednak zabijają trzy osoby, jeśli to my nie podejmiemy decyzji, kogo wyeliminować z naszego grona".
Kochani, jeśli macie ochotę na nietypową pozycję książkową, to pora otworzyć zasoby materialne i wyruszyć w podróż po tą powieść. Fantastycznie relaksująca. Każdy bohater z pozoru jest zwyczajnym człowiekiem, aczkolwiek po głębszej wnikliwości w tekst okaże się, że wcale tak nie jest. Wszystkie z dziesięciorga osób nie pamięta w jaki sposób znalazło się w mocno oświetlonym miejscu z obrożami na szyi. Oczywiście wcześniej autorka wyskrobała nam kawałek ich historii. Były to urywki momentów do chwili nagłego stracenia kontaktu z rzeczywistością.
Każdy z nich jest kimś innym. Rozpoczynając od bogatego biznesmena na dziecku kończąc. Od chwili przebudzenia próbują wysnuć jakąś teorię na temat tego, co tu robią i dlaczego. Do czasu aż usłyszą z głośnika niewyraźny głos, który karze im wyeliminować pierwszego uczestnika. Dosłownie. Na podjęcie decyzji mają niewiele czas, a "głos" nie rzuca słów na wiatr.
Dla mnie genialna pozycja, która wciągnęła mnie w trans poczynań bohaterów. Każdy z nich ma różne temperamenty i style wypowiedzi. Różnią się charakterem i stosunkiem do sytuacji w której się znaleźli. Takie rajskie rozdanie w którym ktoś musi "odpaść". Oczywiście postacie zrobią wszystko, aby tylko na nich nie padł wyrok.
"Mój mąż zapłaci dwadzieścia tysięcy dolarów każdemu, kto zagłosuje za tym, by zniknął stąd ten ruski".
Piękna parodia, która mnie bardzo rozbawiła. Chwilami była troszkę napięta atmosfera ale same postacie postanowiły ją rozładować. Może poza sytuacjami, kiedy osoba do wyeliminowania została przez nich wskazana...
Powieść nietuzinkowa godna przeczytania. Ja czułam się jak niemy uczestnik, który wszystko widział i czuł to, co oni. Wszystkie osoby polubiłam, choć niektóre traktowałam nieco z dystansem. Nie spodziewałam się tak dobrej przygody.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.