Portret lorda

Liz Tyner
1 /10
Ocena 1 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Portret lorda
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
1 /10
Ocena 1 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

Lord Andrew Robson nie zaprząta sobie głowy romansami, woli pomnażać fortunę. Pierwszą kobietą, na którą zwraca uwagę, jest Beatrice. Ta piękna wdowa, nazywana przez gazety Bestią, od dawna cieszy się złą sławą. Poruszony jej sytuacją Andrew proponuje pomoc przy zmianie wizerunku. Dobrze wie, że wyssane z palca skandale mogą zrujnować życie. Beatrice, utalentowana artystka, w podzięce maluje portret lorda, a właściwie dwa. Niestety ten nieprzyzwoity trafia w niepowołane ręce. Zamiast zmiany wizerunku Beatrice czeka kolejny skandal. Jest pewna, że tym razem Andrew jej nie pomoże.  
Tytuł oryginalny: The Notorious Countess
Data wydania: 2019-10-03
ISBN: 978-83-276-4455-8, 9788327644558
Wydawnictwo: Harper Collins Polska
Seria: Harlequin Romans Historyczny
Stron: 272
dodana przez: Mirko

Autor

Pozostałe książki:

Piękna panna Carson Portret lorda Uciekająca guwernantka Zakochany skandalista
Wszystkie książki Liz Tyner

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Portret lorda? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Jagrys
2019-10-30
1 /10
Przeczytane Literacka zgroza ebook Wydawniczy koszmar Wyrób książkopodobny

Zdecydowanie jeden z najgorszych i najsłabszych romansów sygnowanych logiem harlequina. Także kolejny wydawniczy blamaż HarperCollins Polska. Forma to chaos, styl również. Tłumaczenie ujdzie lecz opracowanie redakcyjne jest naszpikowane błędami językowymi niczym bażant na święta. Brnęłam przez tę chałturę z trudem, co rusz gubiąc się w treści lub przysypiając ze znużenia. W tej koślawej masie tylko Euphemia budzi jakieś żywsze uczucia i może Fawsett, cała reszta to nieforemne gryzmoły. Chciałabym móc powiedzieć o "Portrecie..." coś dobrego, ale nie potrafię. To rozmemłana melofarsa z luźno rozpisanych notatek, pospinanych naprędce i aby było. Groteskowy koncentrat z nieskładnej bazgraniny i redaktorskich niedoróbek. "Portret lorda" to ZUO, na które radzę nie patrzeć i omijać szerokim łukiem.

| link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Portret lorda. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat