"W zamyśle autora miała to być jego pierwsza książka. A jednak Vonnegut potrzebował dystansu lat, a także doświadczenia wynikającego z publikacji czterech wcześniejszych powieści, by wreszcie przelać ...
Przeczytałam Vonneguta. Zdarza się. Przeczytałam Vonneguta i mi się podobało. Zdarza się i tak.
Skoro już jesteśmy przy temacie wojny, po ,,Mausie'' zerknąłem do ,,Rzeźni numer pięć''. Jak czytam opinie w internecie, że ktoś chciał powieści antywojennej, a otrzymał bajania o czasie, to niech le...
Zdarza się czasem, że po sięgnięciu do książek określanych mianem klasycznych czy kultowych, odczuwamy pewien rodzaj rozczarowania. Spodziewaliśmy się czegoś, co mocniej nas ujmie, bardziej zachwyci, ...
O Jezu, jak dawno temu! Byłam jeszcze w liceum. Myślę, że wszyscy rozumnie czytający powinni zaliczyć Vonneguta.