Opinia na temat książki Saturnin

@Sylwia_K @Sylwia_K · 2020-12-28 23:39:07
Przeczytane
Jakuba Małeckiego odkryłam dopiero w ubiegłym roku, ale natychmiast stał się jednym z moich ulubionych polskich pisarzy. Książki jego autorstwa biorę w ciemno, bo nie jest dla mnie aż tak bardzo istotne o czym pisze, jestem zakochana w tym jak to robi. Sposób, w jaki operuje językiem sprawia, że zupełnie zwyczajne z pozoru historie nabierają w jego tekstach niemal poetyckiego wymiaru. “Saturnin” nie jest tu wyjątkiem, choć według mnie nie jest też najlepszym z dzieł Małeckiego. Mam problem z jednoznacznym stwierdzeniem, co w tej książce mi się podobało - nie ma tu ani jakiegoś wyraźnego przesłania, fabuła sama w sobie też nie powala na kolana, choć opiera się na mocnych punktach -mamy tu rodzinną tajemnicę, historie trzech pokoleń, miłość, wojnę, cierpienie, radzenie sobie z przeszłością. Może podchodziłam do lektury ze zbyt dużymi oczekiwaniami, bardzo czekałam na tę książkę, ale muszę przyznać, że ta historia nie została ze mną na dłużej, nie do końca polubiłam też bohaterów, całość wydaje mi się trochę mało spójna. Czyta się jednak świetnie, tekst jest napisany bardzo prostym lecz pięknym językiem, z nutką magii, ale bez wydumanych metafor czy pompatycznych tonów, autor nie próbuje na siłę grać na emocjach (co często zdarza się przy podobnej tematyce), nie znaczy to jednak, że tych emocji nie wywołuje, bo jak zawsze potrafi poruszyć te najczulsze struny. Jest sentymentalnie, intymnie. Najważniejsze w tej książce dla mnie było to, co jest na jej końcu, posłowie sprawia, że odbiór książki zyskuje kolejną płaszczyznę i może naprawdę wzruszyć.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-10-31
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Saturnin
Saturnin
Jakub Małecki
7.5/10

Jestem błyszczącym, jasnym wężem i sunę przez poszycie. Głęboko we mnie tkwi gorące miejsce, które pulsuje w rytm lasu. Kiedyś miałem twarz i imię. Przez błąd na bilecie kilkuletnie Satek wierzy...

Komentarze

Pozostałe opinie

Uwielbiam książki Małeckiego, ale wiem, ze muszę mieć na te historie czas i chęci, dlatego odkładałam lekturę długo. Przeczytałam dosyć szybko i byłam bardzo wciągnięta. Koniec mnie zmiażdżył. Płakał...

Gdyby to była moja pierwsza lektura Małeckiego, byłabym zachwycona, a tak - jestem, ale jakby mniej. Nawet nie dla tego, że czytając myślałam: ale to już było, tylko apetyt miałam zaostrzony. Gdybym ...

EK
@EwaK.

"Saturnin " to moje kolejne spotkanie z autorem i śmiało mogę potwierdzić, że jest to niezwykła powieść. Autor niezmiennie maluje słowem, a każda kolejna przeczytana strona jest przyjemnością. To his...

„Saturnina” pana Jakuba Małeckiego celowo trzymałam na odpowiedni czas. Z doświadczenia już wiem, że podczas czytania książek tego autora najlepiej mieć chwilę dla siebie, aby na spokojnie poddać się...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl