Stan krytyczny

Trochę taka kalka z R.Cooka , ale ja bardzo lubię thrillery , zwłaszcza te medyczne , więc czytało mi się wyśmienicie . Plus również za to że nie zgadłam kto był tym naczelnym guru , który stał za tymi wszystkimi tak plastycznie opisanymi morderstwami . Naprawdę były tyle straszne co i pomysłowe . Najbardziej jednak zaciekawiło ale i przeraziło mnie to , jak może się czuć sparaliżowany człowiek , uwięziony w klatce swojego ciała które go absolutnie nie słucha . A przy tym mieć zupełnie sprawny i jasno i precyzyjnie myślący mózg . Jak szybko zaczęłam o tym myśleć , tym szybciej musiałam przestać , gdyż zwyczajnie zaczęło mi brakować powietrza . Warta przeczytania , aczkolwiek , rzeczywiście , jak to już gdzieś ktoś napisał , na pewno nie wtedy kiedy z jakichś powodów trzeba poleżeć w szpitalu .