Opinia na temat książki Syn biskupa

Drugi tom serii „W krainie Amiszów”. Tym razem dokładniej poznajemy Leilę. Jej serce toczy pewnego rodzaju walkę między dwójką młodzieńców. Jess jest bardzo urokliwym młodym mężczyzną, który zdaje się mieć własny pogląd na życie. Will – jego kuzyn – to tradycjonalista, który całościowo oddany jest Bogu, jego woli i amiszom. Miłosne rozterki panny Lantz nie pozwalają jej w nocy zasnąć. Posłucha serca i podąży za Jessem, czy rozumu zostając z Willem?

Z pewnością pierwszy tom podobał mi się bardziej. Zauroczona krainą amiszów bardzo szybko polubiłam głównych bohaterów. Tutaj znając już całe rodziny, ich przeżycia, tradycje i nie tylko odniosłam wrażenie, że część książki czytałam… z mniejszym zapałem i średnim zainteresowaniem. Perypetie Jess i Willa oraz niezdecydowana Leila trochę zaczęli mi grać na nerwach. Mniej więcej od połowy książki zrobiło się na tyle ciekawie, że wszystko co mi się nie podobało poszło w niepamięć.

To seria po którą warto sięgnąć. Pełna ciepła, opowiadająca o relacji między rodzinami. O ich tradycjach, obyczajach, miłosnych rozterkach i codziennych problemach życiowych. Wydawałoby się, że to najzwyklejsza powieść, o najzwyklejszych, głęboko wierzących w Boga, ludziach, która nie zachwyci cię niczym. Obie części pochłonęły mnie całkowicie. Cieszę się, że miałam możliwość przeczytania jednego tomu za drugim. Autorka poprowadziła całą fabułę tak, że ostatnie rozdziały wprawiły mnie w osłupienie. Kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia i nie mogę się doczekać trzeciej części  Polecam <3