Solidna pozycja, jak przystało na sławę antropologii i ojca historii religii. Bogate żródło wiarygodnych informacji, mimo że skupiających się na ograniczonym obszarze geograficznym. Szczególnie polecam książkę dla tych, którzy żyją w przekonaniu, ze szamanizm opierał się na spozyciu substancji psychoaktywnych - dla mnie osobiście najciekawszą nauką płynącą z tej lektury była taka, ze szamanizm inspirowany "chemicznie" był zwulgaryzowaną wersja prawdziwego, transowego szamanizmu syberyjskiego. Choć akurat ten temat jest najbardziej dyskusyjną i newralgiczną częścią książki. Do osobistych przemysleń i poszukiwań. Warto sięgnąć po "Szamanizm...", jeśli ma się już za sobą inne, bardziej syntetyczne książki Eliadego, jak np. "Sacrum, mit, historia".